Polska Życie żubrów zagrożone. Nadleśnictwa chcą odstrzału zwierząt 08 stycznia 2020 Polska Życie żubrów zagrożone. Nadleśnictwa chcą odstrzału zwierząt 08 stycznia 2020 Przeczytaj także Polska Polska przyciąga gości z całego świata – kto i gdzie spędza wakacje? W 2025 roku Polska staje się miejscem spotkań kultur z całego świata. Od turystów z Bliskiego Wschodu, którzy latem wybierają Tatry zamiast pustynnych upałów, po Skandynawów i Niemców spędzających wakacje nad Bałtykiem – widać wyraźnie, że zmiany klimatu i globalne trendy turystyczne kierują wzrok w stronę naszego kraju. Co przyciąga gości i jak przekłada się to na lokalne gospodarki? Polska Od HoReCa po Czyste Powietrze – polityka krzywdzi uczciwych W Polsce utrwala się niebezpieczny schemat: kolejne programy wsparcia, które miały pomóc przedsiębiorcom i gospodarstwom domowym, stają się narzędziem politycznych przepychanek. Zamiast rzetelnej oceny efektów i naprawy rzeczywistych błędów, w debacie publicznej dominuje uproszczony przekaz sugerujący powszechne nadużycia. W efekcie uczciwi beneficjenci i wykonawcy są wrzucani do jednego worka z nielicznymi, którzy rzeczywiście nadużyli środków. Straty są nie tylko wizerunkowe, ale i gospodarcze. Nadleśnictwa Krynki i Borki chcą odstrzału żubrów – złożono w tej sprawie wnioski do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Organizacje pozarządowe uważają, że to „powrót do najgorszych praktyk”. Żubr to w Polsce gatunek chroniony. Reklama Nadleśnictwo Krynki chce odstrzału 12 żubrów, a Borki – 20. Powodem mają być choroby i agresja ze strony zwierząt. Żubry miałyby być odstrzelone przez myśliwych, a ich głowy i mięso przeznaczone na sprzedaż. W 2018 roku Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydał rozporządzenie o zakazie komercyjnej sprzedaży polowań na żubry. Zgodnie z przepisami odstrzałem mają zajmować się pracownicy nadleśnictwa. Czy coś się zmieniło w tej kwestii? Trudno powiedzieć. Sytuacją żubrów, które są w Polsce gatunkiem chronionym, zaniepokojone są organizacje pozarządowe. – To próba powrotu do najgorszych praktyk z nieodległej przeszłości, omijanie polskiego i międzynarodowego prawa, które zabrania polowań na zwierzęta gatunków chronionych i handlu częściami ich ciał [2]. To ignorowanie głosu kilkudziesięciu tysięcy Polek i Polaków, którzy podpisując petycję Greenpeace opowiedzieli się przeciw polowaniom na żubry [3]. Mamy dość kolejnych prób podejmowanych przez zwolenników zabijania żubrów. Strategia ochrony tego gatunku musi zostać pilnie zmieniona, w zgodzie z wiedzą naukową, a nie interesem kolekcjonerów trofeów! – mówi Małgorzata Górska z Greenpeace Polska. Wcześniej Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska zgodziła się na odstrzał 15 żubrów ze stada bieszczadzkiego. Powodem były „cele diagnostyczne”. – To przykład tego, jak kuriozalne jest podejście do zarządzania populacją żubrów w Polsce. W celu ratowania zwierząt, zabija się te, które podejrzewa się, bez żadnych zewnętrznych objawów, o chorobę. Argumentując w ten sposób, można by odstrzelić wszystkie dziko żyjące zwierzęta chronione w naszym kraju. Żubry muszą wreszcie zacząć być chronione z użyciem wiedzy naukowej a nie strzelby – mówi Przemysław Chylarecki z Fundacji Greenmind. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.