Elektromobilność Płatne ładowanie na stacjach państwowych spółek 27 stycznia 2020 Elektromobilność Płatne ładowanie na stacjach państwowych spółek 27 stycznia 2020 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. Firma-córka PGE, PGE Nowa Energia zapowiedziała wprowadzenie w drugim kwartale 2020 roku odpłatności na stacjach ładowania samochodów elektrycznych. W tym roku opłaty wprowadzą wszystkie państwowe spółki. Reklama Ładowanie na państwowych stacjach W minionym roku PGE posiadało 32 stacje (64 punkty) ładowania w 19 polskich miastach. Tylko jedna nie była ogólnodostępna. Przez ostatnie 12 miesięcy, pobrano z nich 263 MWh energii elektrycznej. Jak donosi portal wnp.pl, PGE Nowa Energia podwoi ilość ładowarek. – Obserwujemy, że z poziomu unijnego regulacje będą sprzyjać m.in. dalszemu komercyjnemu rozwojowi elektromobilności, magazynowania energii i technologii wodorowych. To również kierunki naszych działań w obszarze innowacji i rozwijanych projektów, które będą w przyszłości stanowić o przewadze konkurencyjnej grupy PGE – komentuje Henryk Baranowski, prezes zarządu PGE. Ładowanie z cennikami coraz powszechniejsze Dotychczas płatne ładowanie było obecne na stacjach GreewWay, EV+, GO+Eauto, Elocity i Zepto. Jednym z pierwszych państwowych dostawców energii elektrycznej do samochodów, którzy przedstawili opłaty za ich usługi był Tauron. Pod koniec minionego roku spółka wprowadziła ofertę promocyjną. Od dziś (27 stycznia) obowiązuje nowa taryfa: dla stacji AC 1,60 zł/kWh, a dla DC 2,21 zł/kWh. Tego samego dnia także Lotos wprowadza opłaty. Grupa zakomunikowała o zakończeniu programu Lotos Niebieski Szlak. Od dziś za ładowanie kierowcy będą musieli zapłacić 24 złote. – Jeśli przyjmiemy, że na cykl ładowania przypada średnio 20 kWh energii, to u wiodącego operatora ładowarek w Polsce kierowca, zgodnie z cennikiem, zapłaci 44 zł. To prawie dwa razy więcej niż na stacjach LOTOSU. Trzeba pamiętać, że w przypadku dodatkowych kWh ten koszt u konkurencji będzie jeszcze wyższy – czytamy na stronie Lotosu. W połowie roku swoje ceny ma podać także Orlen i Energa. zdj główne – Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.