Prawa zwierząt Czy przyszłość bez ferm przemysłowych jest możliwa? 09 sierpnia 2021 Prawa zwierząt Czy przyszłość bez ferm przemysłowych jest możliwa? 09 sierpnia 2021 Przeczytaj także Prawa zwierząt Weto ustawy łańcuchowej kontra zakaz futer. Gdzie zmierza ochrona zwierząt w Polsce? W Polsce trwa walka o ochronę zwierząt – podczas gdy hodowla futerkowa zostanie stopniowo wygaszana, psy nadal będą mogły być trzymane na uwięzi. Decyzje prezydenta Karola Nawrockiego wywołały burzliwą debatę społeczną, ujawniając napięcia między działaniami prozwierzęcymi a realiami panującymi na polskich wsiach. Eksperci wskazują zarówno na szansę poprawy dobrostanu psów w Polsce, jak i na praktyczne trudności wokół wdrażania nowych przepisów. Prawa zwierząt Pies uwięziony na mrozie bez budy u radnej. Dobrostan zwierząt czeka na podpis prezydenta W Polsce spadł pierwszy śnieg tej zimy. Temperatura obniżyła się do wartości oscylujących wokół zera, a to oznacza, że szczególnej opieki wymagają pozostające pod opieką ludzi zwierzęta. W tym tygodniu lawinę komentarzy wzbudziło nagranie przedstawiające interwencję obrońców praw zwierząt na posesji jednej z lokalnych polityczek samorządowych. 11 sierpnia przed siedzibą Sejmu w Warszawie odbędzie się jednodniowe wydarzenie „Muzeum Hodowli Przemysłowej”. Jego organizatorem jest Koalicja Społeczna Stop Fermom Przemysłowym. Autorzy projektu chcą pokazać przyszłość, w której nie ma ferm przemysłowych. Reklama Wyjątkowa ekspozycja pod Sejmem Spotkanie odbędzie się w godzinach od 11 do 16. W wydarzeniu wezmą udział mieszkańcy wsi, którzy zmagają się z uciążliwościami wynikającymi z sąsiedztwa ferm. Na miejscu będą obecni także szefowie i szefowe kuchni, którzy zaprezentują tradycyjne polskie potrawy w wersji roślinnej. Uczestnicy wydarzenie będą mogli wziąć udział w degustacji. – Przemysłowa hodowla zwierząt znacząco przyczynia się do katastrofy klimatycznej, niszczy życie tysięcy mieszkańców wsi oraz powoduje cierpienie zwierząt, dlatego należy podjąć stanowcze kroki w celu jej ograniczenia, a następnie całkowitego wyeliminowania. Potrzebujemy odważnych zmian systemowych, aby mieć pewność, że nasz kraj i nasza planeta, a wraz z nią kolejne pokolenia, będą mogły spokojnie się rozwijać przez kolejne dekady – mówi Bartosz Zając z Koalicji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym. Śmiała wizja 2030 roku Przed siedzibą Sejmu będziemy mogli zobaczyć świat w 2030 roku. To świat, w którym hodowla przemysłowa jest zakazana, a wszystkie fermy zlikwidowane. Skąd ta decyzja? Ze względu na degradację środowiska i cierpienie milionów zwierząt, a także wybuchające co rok epidemie. Niestety nowe mutacje wirusów atakujących zwierzęta stały się niebezpieczne dla ludzi. Opinia publiczna wywierała coraz większą presję na polityków, protesty narastały na sile. W wizji Kolacji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym politycy przestali ignorować prośby mieszkańców polskich wsi. Podjęli radykalne działania – dla zdrowia i życia ludzi, dla środowiska i dla dobrostanu zwierząt. A decyzja o likwidacji ferm przemysłowych pociągnęła za sobą rewolucję w systemie produkcji żywności. Protest przeciwko budowie fermy drobiu w gminie Nurzec Stacja we wsi Siemichocze, fot. Bartek Zając Przełomowa decyzja Komisji Europejskiej: zakaz chowu klatkowego w UE od 2027 roku Koalicja działa razem Koalicja Społeczna Stop Fermom Przemysłowym zrzesza różne środowiska sprzeciwiające się ekspansji wielkich ferm przemysłowych i podkreślając destrukcyjną stronę przemysłowej hodowli zwierząt. Koalicja wspiera lokalne społeczności w protestach przeciwko powstawaniu kolejnych inwestycji i nagłaśnia je. Jej działaniom towarzyszy dążenie do zmian legislacyjnych. źródło: informacja prasowa Otwarte Klatki, fot. Bartek Zając Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.