Ekologia Indonezja wprowadziła moratorium na plantacje palm oleistych. Co dalej z lasami tropikalnymi? 15 sierpnia 2021 Ekologia Indonezja wprowadziła moratorium na plantacje palm oleistych. Co dalej z lasami tropikalnymi? 15 sierpnia 2021 Przeczytaj także Ekologia Uprawa roślin bez światła? To może być prawda Niedawno naukowcy zaproponowali alternatywne do fotosyntezy, czyli elektro-rolnictwo. Metoda ta ma zastąpić fotosyntezę – nie wymaga światła, a do tego radykalnie ogranicza ilość ziemi potrzebnej do upraw. Ekologia Czy chrząszcze będą rozkładać plastik? Naukowcy odkryli, że larwy pewnego gatunku chrząszcza żywią się… plastikiem. Czy to oznacza, że problem plastiku i jego recyklingu zostanie rozwiązany? Na obszarze Indonezji znajduje się trzecia co do wielkości powierzchnia lasów tropikalnych na Ziemi. Równolegle ten egzotyczny i bogaty w dziką przyrodę kraj jest największym producentem oleju palmowego na świecie. Czy zatrzymanie nowych inwestycji pomoże w dążeniu do naprawy klimatu? Reklama Dla ludzi i klimatu Decyzja o trzyletnim wstrzymaniu nowych inwestycji związanych z pozyskiwaniem oleju palmowego, jest podyktowana celami klimatycznymi i ochroną przyrody. Z powodu przemysłu oleju palmowego dokonuje się ogromnych wycinek. A wylesianie nie ochroni kraju przed kryzysem klimatycznym. Dodatkowo plantacje palmy oleistej występują na obszarach, należących do lokalnych społeczności, co wywołuje konflikty o ziemię. Nadzieja? Moratorium, które ogłosił w 2019 r. prezydent Indonezji, miało zapobiec też pożarom lasów. Stały się one częstsze nie tylko w tym regionie, ale i na całym świecie. Szczególnie w rejonach gorących i tropikalnych są dużo trudniejsze do opanowania, a straty są gigantyczne. Wstrzymanie inwestycji w plantacje palm to jeden z kroków do osiągnięcia celów redukcji emisji określonych w paryskim porozumieniu klimatycznym. Indonezja chce osiągnąć zerową emisję netto do 2060. Lub wcześniej – dodaje prezydent kraju Joko Widodo. Alternatywa dla oleju palmowego: ratunek i ochrona lasów deszczowych Jednak kierownik kampanii na rzecz sprawiedliwości klimatycznej w Indonezyjskim Forum na rzecz Środowiska (WALHI), Yuyun Harmono, twierdzi, że trzyletni zakaz nie jest wystarczająco długi, aby osiągnąć te cele. – Rząd musi go przedłużyć na dłużej, ponieważ nadal mamy te same problemy. Naszym głównym celem byłoby posiadanie stałego moratorium – powiedział w wywiadzie dla Thomson Reuters Foundation. Straty przyrodnicze Dewastacja lasów deszczowych ma poważne konsekwencje dla globalnych celów ograniczania zmian klimatycznych. Podczas gdy drzewa rosnące pochłaniają CO2, to ich spalania i gnicie z powrotem uwalnia je do atmosfery. Według danych satelitarnych Global Forest Watch (GFW) tylko w zeszłym roku wycinka lasów tropikalnych na całym świecie wyniosła tyle, ile liczy wielkości Holandii. Dlaczego dzieje się tak pomimo wydanych rozporządzeń dotyczących ochrony lasów i torfowisk? – Moratorium na olej palmowy zostało wprowadzone w odpowiedzi na katastrofalne pożary lasów, które miały miejsce w lasach i na torfowiskach w Indonezji w 2015 roku. Jednak to stałe moratoria byłyby mile widziane, a egzekwowanie prawa przyczyniłoby się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych – mówiła w wywiadzie dla Reuters Gemma Tillack, dyrektor ds. polityki leśnej w organizacji Rainforest Action Network. Dwa oblicza oleju palmowego Dane GFW dotyczące wylesiania z 2020 r. wykazały, że utrata lasów pierwotnych w Indonezji zmniejszyła się do nieco ponad 270 tys. hektarów. To już czwarty rok z rzędu, kiedy zmniejsza się liczba wycinek. Ale, czy to wystarczy? Według ekologów Indonezja powinna wprowadzić zakaz planowania i realizowania nowych inwestycji na stałe. źródło: news.trust.org, eco-business.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.