Zmiany klimatu Lodowiec Grenlandii topnieje po rekordowych opadach deszczu 23 sierpnia 2021 Zmiany klimatu Lodowiec Grenlandii topnieje po rekordowych opadach deszczu 23 sierpnia 2021 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. W minionym tygodniu w najwyższym punkcie pokrywy lodowej Grenlandii po raz pierwszy w historii spadła tak duża ilość deszczu. Co zwiastuje ten znak i czy mamy czego się obawiać w związku z nim? Reklama Deszcz Rekordowy deszcz to jeden z najbardziej widocznych oraz stosunkowo nowych anomalii, które dowodzą zmianom klimatu. W okresie od 14 do 16 sierpnia na lodowiec spadło 7 mld ton deszczu. Jest to najbardziej obfity odnotowany opad od rozpoczęcia rejestracji opadów, czyli od 1950 roku. Wcześniejsze duże topienia miały miejsce w latach 1995, 2012 i 2019. Opady deszczu, które spadły na szczycie lodowym o wysokości 3216 m n.pm, trwały po kilka godzin przez 3 dni. W połowie sierpnia w Europie trwały upały, jednak na tym obszarze i wysokości temperatura dodatnia nie jest normą. O opadach poinformowali naukowcy z amerykańskiego National Snow and Ice Data Center. Temperatury na pokrywie lodowej właściwie nigdy nie przekraczają zera, ale obecnie taki przypadek odnotowano już trzy razy w ciągu mniej niż dekady. Topnienie pokrywy lodowej na Grenlandii, źródło: nsidc.org Deszcz oraz wysokie temperatury spowodowały rozległe topnienie na całej wyspie, a przez to masa lodu zmniejszyła się siedmiokrotnie. – Alarmujący deszcz na szczycie Grenlandii nie jest odosobnionym przypadkiem. Wraz z rosnącą liczbą powodzi i pożarów to jeden z sygnałów alarmowych – powiedziała Twila Moon, zastępca głównego naukowca w amerykańskim National Snow and Ice Data Center. Porozmawiajmy o lodzie [WYWIAD] Niepokój To kolejny, niepokojący znak, zwiastujący ocieplenie klimatu – podsumowują naukowcy. Indrani Das, glacjolog z Uniwersytetu Kolumbia twierdzi, że deszcz, który pojawił się na tutejszym terenie, to kolejny skutek kryzysu klimatycznego. “Woda sprawia, że pokrywa lodowa jest jeszcze bardziej podatna na topnienie” – podsumował naukowiec. Woda jest nie tylko cieplejsza od śniegu, ale także ciemniejsza, co powoduje, że pochłania więcej światła słonecznego, zamiast je odbijać. Ponadto woda pochodząca z roztopów spływa do oceanu, co z kolei powoduje wzrost poziomu mórz i oceanów. Temperatura Ziemi, źródło: climatereanalyzer.org Topnienie Obecnie naukowcy szacują, że już topnienie pokrywy lodowej Grenlandii już odpowiada za ok. 25% globalnego wzrostu poziomu mórz. Jednak na tym nie koniec. To, co obserwujemy w ciągu ostatnich dekad ma przybrać na sile równolegle do wzrostu średniej temperatury Ziemi. Już teraz jest ona o ponad 1 stopień Celsjusza wyższa niż w okresie przedindustrialnym, podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). źródło: reuters.com, nsidc.org Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.