Od 15 grudnia 2022 roku dopłaty do magazynów energii w ramach programu Mój Prąd 4.0 zasadniczo się zwiększyły. Obecna kwota dofinansowania jest ponad dwa razy większa niż początkowo zakładano. Co warto wiedzieć o inwestycji w magazynowanie energii?

Mój Prąd 4.0: dopłaty do magazynów energii

Mój Prąd 4.0, popularny program dofinansowania do odnawialnych źródeł energii, doczekał się zmiany poziomu dopłat. Najpierw, w odróżnieniu od poprzednich odsłon Mojego Prądu, możliwości uzyskania dofinansowania rozszerzono o systemy zarządzania energią, magazyny ciepła i magazyn energii. Dodatkowo od 15 grudnia 2022 roku kwoty dopłat zostały znacznie zwiększone.

Początkowo po ogłoszeniu poziomów dofinansowania w programie Mój Prąd 4.0 maksymalna kwota dotacji do magazynu energii wynosiła 7500 zł. Od 15 grudnia 2022 jest to już maksymalnie 16 tys. zł.

A co z wnioskodawcami, którzy otrzymali już wypłatę dotacji w poprzedniej wysokości? Spokojnie – dla wypłaconych już środków koszty zostaną ponownie przeliczone i ewentualna różnica zostanie wypłacona. Więcej informacji o dopłatach znaleźć można na stronie programu Mój Prąd.

• Zobacz też: Mój Prąd 4.0 – ile trzeba czekać na dotację? Ile złożono już wniosków i ile zostało pieniędzy?

Dlaczego zwiększenie kwoty dopłaty do magazynów energii ma znaczenie?

Magazynowanie energii w Polsce

W opinii Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii dofinansowanie do magazynów energii w ramach programu Mój Prąd stanowi istotne wsparcie dla zarówno dla prosumentów, jak i dla rozwoju gospodarczego Polski. Większa kwota finansowania może skłonić do zakupów magazynów energii. Do tej pory, może z uwagi na zbyt niski poziom dotacji, liczba wniosków o dopłaty do magazynów energii w ramach MP4 jest bardzo niewielka.

– Uwzględnienie w czwartej edycji programu dofinansowania zakupu magazynów energii elektrycznej i ciepła oraz systemu zarządzania energią pozwoli prosumentom na zwiększenie zużycia wyprodukowanej przez nich energii elektrycznej w gospodarstwie domowym, bez wprowadzania jej do sieci – mówi Barbara Adamska, prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii.

Magazynowanie energii zyskuje na popularności, a najlepszym przykładem tego trendu jest projekt największego prywatnego magazynu energii, który powstanie w południowej Polsce. Wykonawcą inwestycji jest krakowska firma Columbus Energy, która w grudniu 2022 roku zakontraktowała 1 mld zł w aukcji na rynku mocy dla magazynu energii o pojemności 0,5 GWh. Polskie Sieci Elektroenergetyczne potwierdziły wynik aukcji. Oznacza to, że Columbus ma zielone światło na budowę największego w Polsce wielkoskalowego magazynu energii.

– Od pewnego czasu obserwujemy wzrost zapytań o magazyny energii, także wśród naszych obecnych klientów. Sądzę, że zwiększenie dotacji pozytywnie wpłynie na wzrost zainteresowania zakupem magazynów, bo jest to spora inwestycja, której zwrotu nie da się tak wprost przeliczyć jak w przypadku PV. Zapewnia ona jednak bezpieczeństwo energetyczne, na którym zależy każdemu właścicielowi domu – powiedział Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy. 

Konieczność magazynowania energii dostrzegają także państwowe spółki. Grupa PGE zbuduje największy magazyn energii w Europie. Projekt ma na celu połączenie istniejącej Elektrowni Szczytowo-Pompowej w Żarnowcu o mocy 716 MW z bateryjnym Magazynem Energii Elektrycznej o mocy nie mniejszej niż 200 MW i pojemności ponad 820 MWh. 

W Polsce powstanie największy magazyn energii w Europie. Zasili 200 tys. domów

W obliczu kryzysu energetycznego na znaczeniu zyskują zarówno wielkoskalowe systemy bateryjne, jak i prywatne inwestycje w magazyny energii. Jak magazyny energii poprawiają nasze bezpieczeństwo energetyczne i ile kosztuje przeciętny domowy magazyn energii?

Ile kosztuje magazyn energii?

Inteligentne magazyny energii generują oszczędności i umożliwiają transformację energetyczną. W Polsce mamy już ponad milion prosumentów, a przyłączanie nowych mikroinstalacji fotowoltaicznych wpływa na nasz system elektroenergetyczny. Polskie sieci przesyłowe stają się przeciążone. Rozwój OZE w naszym kraju nie przyspieszy bez zdecydowanych inwestycji w sieci elektroenergetyczne i bez zmiany sposobu zarządzania nimi. Zanim to nastąpi potrzebujemy czegoś, co ustabilizuje sieć. Takim rozwiązaniem są magazyny energii.

– Dodatkowo magazynowanie energii zapewni prosumentom zasilanie w energię elektryczną nawet w sytuacji przerwy w dostawach prądu z sieci. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że sama instalacja fotowoltaiczna nie wystarczy, aby korzystać z prądu w czasie awarii zasilania z sieci. W takich sytuacjach instalacje fotowoltaiczne, które nie są wyposażone w magazyny energii, również przestają pracować – dodaje Barbara Adamska, prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii.

Magazyny energii pozwalają gromadzić własne nadwyżki prądu produkowanego przez fotowoltaikę, dzięki czemu nie stracimy na obrocie energią. Ceny magazynu energii różnią się w zależności od pojemności (ile energii jest w stanie zakumulować) i mocy urządzenia (ile energii jest w stanie przekazać w danej chwili).

Cena najtańszych z nich – 3 kW/2,4 kWh – zaczyna się w okolicach 12 tys. zł. Koszt najdroższych – ok. 10 kW/10 kWh – to nawet 50 tys. zł i więcej. W ramach programu Mój Prąd można uzyskać dofinansowanie do maksymalnie 50% kosztów kwalifikowanych (ale nie więcej niż 16 tys. zł).

źródło: MP4, PSME, zdj. główne: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.