Zmiany klimatu Europa się nagrzewa. Temperatury na Starym Kontynencie rosną dwa razy szybciej niż globalnie 23 kwietnia 2024 Zmiany klimatu Europa się nagrzewa. Temperatury na Starym Kontynencie rosną dwa razy szybciej niż globalnie 23 kwietnia 2024 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. Według szacunków Copernicus Climate Change Service (C3S) średnie temperatury w Europie rosną dwa razy szybciej niż na całej Ziemi. Marzec był 10 miesiącem z rzędu, który pobił rekord ciepła dla danego miesiąca od początku pomiarów. Na Stary Kontynencie mieliśmy do czynienia z wieloma gwałtownymi zjawiskami pogodowymi, nagrzewała się także woda w morzach i oceanach. Reklama Stary Kontynent nagrzewa się wyjątkowo szybko Średnia globalna temperatura w marcu 2024 roku wyniosła 14,14°C, a więc 0,73°C więcej niż średnia dla tego miesiąca z lat 1991-2020 i 1,68°C więcej niż analogiczna wartość dla lat 1850-1900. Ten ostatni okres, zwany przedindustrialnym, uznawany jest przez klimatologów za moment w historii Ziemi, kiedy ludzkość nie emitowała jeszcze tak dużo gazów cieplarnianych do atmosfery. Średnich z lat 1850-1900 używa się więc jako punktu zerowego do obliczania skali globalnego ocieplenia wywołanego przez działania człowieka. Więcej o marcowym rekordzie temperatur pisaliśmy w artykule poniżej. Marzec kolejnym rekordowym miesiącem. Planeta stale się nagrzewa Jak wynika z najnowszego raportu C3S i Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO), sytuacja w Europie jest pod kątem rosnących temperatur jeszcze bardziej alarmująca. Stary Kontynent nie tylko nagrzewa się najszybciej, ale też robi to w dwukrotnie większym tempie niż cała Ziemia. Trzy najcieplejsze lata do tej pory w historii Europy wystąpiły po 2020 roku, a dziesięć najcieplejszych – po 2007 roku. Na poniższym wykresie można zobaczyć kompilacje różnych zestawów danych, dotyczących rocznych anomalii temperatur w Europie. Warto podkreślić, że anomalia temperatury to w tym przypadku poziom odchylenia od średniej. Jak widać, przez praktycznie całe ubiegłe stulecie anomalie na Starym Kontynencie były raczej ujemne. Sytuacja ta zaczyna zmieniać się mniej więcej na początku XXI wieku. Źródło: C3S Topniejące lodowce i fale upałów na morzu Rosnącą średnią temperaturę na Starym Kontynencie widać nie tylko na termometrach. Dane C3S wskazują na mniejszą liczbę dni śnieżnych (a więc takich, gdzie na ziemi leżała pokrywa śnieżna o grubości przynajmniej 1 cm). Poniższa mapa pokazuje anomalie (czyli odstępstwa od średniej) zimowych dni śnieżnych w różnych miejscach pomiarowych Europy. Jak łatwo zauważyć, w badanym okresie (a więc od grudnia 2022 do lutego 2023) w niektórych miejscach Starego Kontynentu było nawet 40 dni śnieżnych mniej niż przeciętnie. Źródło: C3S W Alpach doszło na skutek tego wydarzenia do utraty lodowców. Przez ostatnie dwa lata straciły one aż 10% swojej powierzchni. Dlaczego tak się dzieje? Zimą gromadzące się ilości śniegu są znacznie poniżej średniej, z kolei latem wyższe temperatury powodują topnienie już i tak małych ilości białego puchu. Ten w normalnych warunkach stanowiłby otulinę termiczną dla lodowców, ale topnieje na tyle szybko, że nie jest w stanie izolować termicznie ich powierzchni. Ciepło łatwiej dochodzi do powierzchni lodowca, roztapiając go. Wzrosły nie tylko temperatury powietrza, ale też wody. W czerwcu 2023 roku przez region Atlantyku na zachód od Irlandii i wokół Wielkiej Brytanii przeszła morska fala upałów, którą uznano za ekstremalną, a w niektórych miejscach pozaekstremalną. Temperatura powierzchni morza wynosiła wówczas aż o 5°C więcej od przeciętnej. Przez cały rok 2023 dla oceanu w Europie jego średnia temperatura była najwyższa w historii pomiarów. – Wiele osób pamięta, że 1,5 st. C to bardzo istotny próg ze względu na porozumienie paryskie, w ramach którego wszystkie kraje świata zobowiązały się, o ile to możliwe, ograniczyć wzrost temperatur do 1,5 stopnia w porównaniu do okresu przedindustrialnego. Należy koniecznie zaznaczyć, że fakt, iż mieliśmy 12 czy 13 miesięcy z temperaturami wyższymi o 1,5 st., nie oznacza od razu, że nie spełniamy zobowiązań porozumienia paryskiego. Dotyczy ono bowiem długoterminowego trendu związanego z temperaturami wyższymi o 1,5 stopnia w okresie 20 lat. Jednak fakt, że mieliśmy pierwszy rok takiego okresu, który byłby sprzeczny z postanowieniami porozumienia, nie jest dobrą wiadomością i pokazuje nam, że nadal nie jesteśmy na dobrej drodze – podkreśla zastępczyni dyrektora Copernicus Climate Change Service dr Samantha Burgess w rozmowie z agencją Newseria. – Czytaj także: Nieznane wirusy czekają na odwilż. O wiecznej zmarzliznie i jej odkryciu… w Polsce Źródła: biznes.newseria.pl, climate.copernicus.eu Fot. C3S, Canva (coffeekai) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.