Specjalny ekran, stworzony przez amerykańską firmę, może w znaczący sposób ułatwić czyszczenie paneli fotowoltaicznych. Co ciekawe, cały proces odbywa się bez użycia wody czy detergentów. Urządzenie wykorzystuje fale elektromagnetyczne, aby pozbyć się zanieczyszczeń z powierzchni modułów.

Czyszczenie paneli PV bez wody. Wystarczą fale elektromagnetyczne

Za wynalazkiem stoi amerykańska firma SolClarity, która przeprowadziła już testy urządzenia w warunkach polowych. Technologia określana jest jako elektrodynamiczne ekrany (ang. electrodynamic screens, EDS). EDS-y działają na bardzo prostej zasadzie i wykorzystują zjawisko elektrostatyki. Prąd przebiegający przez ekran ładuje drobne zabrudzenia ładunkiem statycznym, a następnie fala elektromagnetyczna zrzuca je z powierzchni paneli PV. Urządzenie w akcji można zobaczyć na poniższym nagraniu.

Po przejściu niewidocznej fali przez ekran nałożony na moduł, drobinki pyłu opadają z niego. Warto zaznaczyć, że EDS jest całkowicie przezroczysty i cienki, więc nie zakłóca pracy panelu fotowoltaicznego. W zależności od wersji ekran składa się z dwóch lub czterech warstw. Podstawowy wariant zawiera przezroczystą warstwę samoprzylepną, którą umieszcza się na panelu. Na niej znajduje się dielektryczna powierzchnia z wydrukowanymi elektrodami. Zmodernizowana wersja posiada osobną warstwę z elektrodami i osobną dielektryczną. Połączone są one również dodatkową przezroczystą powierzchnią spajającą.

Jak zabezpieczyć instalację fotowoltaiczną przed burzą? Ekspert radzi

Energooszczędny i ekologiczny wynalazek

Według ekspertów z SolClarity, EDS-y ich produkcji mogą działać przez zaledwie minutę do dwóch dziennie – taki czas pracy powinien wystarczyć do efektywnego czyszczenia paneli. Oczywiście wyżej wymienione warstwy to nie jedyny element całego urządzenia – EDS podłączony jest do skrzynki zasilania, która zapewnia przepływ prądu w elektrodach. Tę część można bardzo łatwo umieścić na spodniej stronie panelu PV lub na jego obudowie. EDS może zostać zamontowany na module fabrycznie lub potem, gdy ten już działa i produkuje energię.

Wykonywana przez urządzenie praca nie jest duża, więc pobiera ono mało energii. Jak twierdzą twórcy wynalazku, EDS potrzebuje zaledwie 1 kWh dziennie aby oczyścić ok. 500 modułów fotowoltaicznych. Obliczenia te wynikają z testów, jakie SolClarity wykonało na małej instalacji PV należącej do dewelopera Nexamp. Pierwsze testy odbyły się w Chile, a w przyszłym roku firma planuje zaimplementować swoją technologię na farmie słonecznej w Kalifornii.

SolClarity nie jest jedyną firmą, która zajmuje się rozwijaniem technologii EDS-ów do czyszczenia paneli PV. Szwajcarzy z CleanFizz twierdzą, że ich produkt może zredukować ubytki w produkcji energii modułów spowodowane zabrudzeniami o aż 95%. Firma przeprowadziła niedawno testy rozwiązania w Arabii Saudyjskiej, a wić kraju, gdzie fotowoltaika jest szczególnie narażona na bycie ubrudzoną pustynnym pyłem.

– Czytaj także: Czy i kiedy myć panele fotowoltaiczne?

Źródła: pv-magazine.com, cleanfizz.com, solclarityeds.com

Fot. SolClarity

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.