Elektromobilność Szwecja wstrzymuje budowę elektrycznej autostrady E20 – co dalej z transportem ciężkim? 15 maja 2025 Elektromobilność Szwecja wstrzymuje budowę elektrycznej autostrady E20 – co dalej z transportem ciężkim? 15 maja 2025 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. Ambitny projekt budowy pierwszej na świecie elektrycznej autostrady w Szwecji został wstrzymany. Decyzja ta wynika z analizy kosztów i efektywności technologicznej, co rodzi pytania o przyszłość zrównoważonego transportu ciężkiego w Europie. Reklama Spis treści ToggleTło projektuWyzwania i decyzja o wstrzymaniu projektuCo ta decyzja oznacza?A co z Polską? Tło projektu Szwedzka Administracja Transportu (Trafikverket) planowała budowę pierwszej stałej elektrycznej drogi na odcinku autostrady E20 między Hallsberg a Örebro. Projekt ten miał na celu umożliwienie pojazdom elektrycznym ładowania się podczas jazdy, co stanowiłoby przełom w redukcji emisji CO₂ w transporcie ciężkim. Wyzwania i decyzja o wstrzymaniu projektu W grudniu 2024 roku Trafikverket opublikowała raport końcowy, w którym stwierdzono, że budowa ogólnokrajowej sieci elektrycznych dróg nie jest opłacalna ekonomicznie. W trakcie realizacji projektu napotkano szereg problemów: Wysokie koszty infrastruktury: Koszty budowy i utrzymania elektrycznych dróg znacznie przekroczyły początkowe założenia budżetowe. Brak standaryzacji technologii: Różnorodność testowanych systemów ładowania utrudniała wybór jednej, spójnej technologii do wdrożenia na szeroką skalę. Niska opłacalność ekonomiczna: Analizy wykazały, że korzyści z budowy elektrycznych dróg nie przewyższają kosztów, zwłaszcza w porównaniu z alternatywnymi rozwiązaniami, takimi jak stacjonarne stacje ładowania. W związku z tym projekt został wstrzymany, a przetargi na jego realizację anulowane. Co piąty nowy samochód na świecie jest elektryczny. Rewolucja na kołach przyspiesza – ale nie wszędzie Co ta decyzja oznacza? Decyzja o wstrzymaniu projektu ma szerokie konsekwencje: Przesunięcie uwagi na alternatywne rozwiązania: Może to skłonić do większego inwestowania w rozwój stacjonarnych stacji ładowania i technologii baterii o większej pojemności. Wpływ na inne kraje: Inne państwa rozważające podobne projekty mogą zrewidować swoje plany w świetle doświadczeń Szwecji. Potrzeba dalszych badań: Wskazuje to na konieczność dalszych analiz i testów, aby znaleźć najbardziej efektywne i ekonomiczne rozwiązania dla elektryfikacji transportu ciężkiego. A co z Polską? Decyzja Szwecji to ważny sygnał także dla Polski. Choć nie planujemy jeszcze budowy elektrycznych autostrad, to rozwój transportu ciężkiego zasilanego energią elektryczną staje się coraz bardziej aktualny. W obliczu unijnych celów klimatycznych i rosnących kosztów emisji CO₂, Polska również będzie musiała określić swoją strategię: czy postawić na rozbudowę sieci ładowania, rozwój baterii, czy może technologie wodorowe? Szwedzki przykład pokazuje, że transformacja musi być nie tylko ekologiczna, ale też realistyczna ekonomicznie. Zobacz też: Nie tylko gigant, ale sygnał zmiany. BYD Shenzhen i początek zielonej dominacji Chin Źródło: Trafikverket, azocleantech.com, euronews.com Fot.: AI Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.