2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Zielone dachy nowej generacji. Czy polskie miasta mogą ogrzewać się roślinnością?

Zielone dachy nowej generacji. Czy polskie miasta mogą ogrzewać się roślinnością?

Zielone dachy przestają być tylko architektoniczną ciekawostką. Nowa generacja tych rozwiązań – łącząca roślinność z technologią – pomaga w oszczędzaniu energii, ochronie przed upałami i adaptacji miast do zmian klimatu. Czy Polska wykorzysta ten potencjał, zanim przegrzane miasta i susze wymuszą działania kryzysowe?

925x200 5
Reklama

Zielone dachy jako część systemu energetycznego

Zielone dachy nowej generacji nie służą już tylko do retencji wody czy poprawy estetyki. Dobrze zaprojektowane systemy dachów zielonych wspierają bilans energetyczny budynków, poprawiają ich izolacyjność i zmniejszają zapotrzebowanie na chłodzenie w lecie. Badania Fraunhofer ISE pokazują, że zielone dachy w połączeniu z panelami PV mogą obniżyć zużycie energii nawet o 10%, poprawiając jednocześnie efektywność działania samych instalacji fotowoltaicznych.

Europejskie wzorce

W takich miastach jak Stuttgart, Kopenhaga czy Wiedeń zielone dachy są traktowane jako komponent miejskich strategii klimatycznych. W Stuttgarcie udało się ograniczyć przegrzewanie dachów nawet o 30°C w porównaniu do dachów bitumicznych, co pozwala realnie zmniejszyć użycie klimatyzacji. Wiedeń dotuje zielone dachy jako inwestycję w ochronę cieplną budynków. Powstają też dachy hybrydowe, które łączą substraty roślinne z modułami solarnymi.

Aktualny impuls z Polski

W maju 2025 roku temat zyskał na znaczeniu również w Polsce. 19 maja na Politechnice Białostockiej odbyło się praktyczne szkolenie na temat projektowania i nadzoru dachów zielonych w systemie ZinCo.

Powinniśmy walczyć o każdy skrawek wolnej przestrzeni, żeby wprowadzić zieleń do naszych miast. To najlepsza strategia, aby zaadaptować się do zmian klimatu, a także poprawić zarządzanie zasobami wodnymi. – powiedział dr inż. arch. kraj. Kamil Rawski podczas wydarzenia

Równolegle, w Poznaniu ruszyła 32. edycja konkursu „Zielony Poznań”, który w tym roku obejmuje również zgłoszenia zielonych dachów, pokazując ich rosnące znaczenie w świadomości społecznej.

Polska – potencjał wciąż do odblokowania

Mimo tych pozytywnych sygnałów, skala wykorzystania zielonych dachów w Polsce jest nadal niewielka. Warszawa czy Kraków mają zaledwie ułamki procent powierzchni dachów pokrytych roślinnością. Choć fundusze unijne w ramach FEnIKS i programów regionalnych dopuszczają wspieranie tego typu inwestycji, brak dedykowanych strategii miejskich i niska świadomość projektantów hamują rozwój tej technologii. Dodatkowym problemem jest brak jasnych uregulowań w polskim Prawie budowlanym i brak obowiązku uwzględniania zielonych dachów w planach zagospodarowania przestrzennego, co znacząco ogranicza skalę ich wdrażania.

Zielone dachy jako narzędzie klimatyczne

Nowoczesne dachy roślinne to nie ekstrawagancja, lecz systemowa odpowiedź na kryzys klimatyczny, energetyczny i urbanistyczny. Polska ma zasoby, by je wdrożyć – brakuje jedynie decyzji i odwagi. Pytanie brzmi: czy zaczniemy działać, zanim nasze miasta przegrzeją się nieodwracalnie?

Zobacz też: Dom z turbiny wiatrowej? Upcykling, który może zmienić oblicze recyklingu OZE

Źródła: ISE, ZinCO, Politechnika Białostocka, NIK, Miasto Poznań

Fot.: AI

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.