OZE Wiara w technologię, która nie nadeszła. Jak Olga Malinkiewicz zawiodła inwestorów i wykorzystała pieniądze publiczne 16 czerwca 2025 OZE Wiara w technologię, która nie nadeszła. Jak Olga Malinkiewicz zawiodła inwestorów i wykorzystała pieniądze publiczne 16 czerwca 2025 Przeczytaj także OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? Rosnące ceny energii elektrycznej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna interesować się magazynami energii jako sposobem na obniżenie rachunków za prąd. Na rynku pojawiają się firmy, które proponują sprzedaż magazynu do mieszkań lub domów pozbawionych własnych instalacji OZE. To ważne, by wiedzieć, jakie są koszty, zagrożenia i realne korzyści dla konsumentów, które mogą nie być tak atrakcyjne, jak je przedstawiają sprzedawcy. Biomasa Brykiet z łusek słonecznika i biomasa: czy to bardziej ekologiczna alternatywa dla pelletu? Znaczenie biomasy w Polsce rośnie, a w zaktualizowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu (KPEiK) została wskazana jako kluczowy element stabilności systemu energetycznego. Jej popularność stawia jednak nowe wyzwania – rosnące ceny pelletu i kotłów oraz ryzyko nadmiernej eksploatacji lasów. Na rynku pojawiają się jednak różne ekologiczne alternatywy, które mają na celu wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym. Technologia perowskitowa miała być polską rewolucją w świecie OZE – lekką, elastyczną i nadającą się do masowej produkcji. Przez lata była prezentowana w mediach jako przełom na skalę światową. Jednak wewnętrzny audyt w firmie Saule Technologies obnażył prawdę: technologia jest wciąż w bardzo wczesnej fazie rozwoju, a wiele deklaracji składanych przez założycielkę Olgę Malinkiewicz miało niewiele wspólnego z rzeczywistością. Reklama Spis treści ToggleAudyt ujawnia skalę nadużyćRynek zawierzył “Wynalazczyni” 10 lat i 1,2 mld zł – prawdziwa skala wyzwaniaZawiadomienie do prokuraturyPerowskity – technologia wciąż z potencjałemPotrzeba nowego standardu zaufania Audyt ujawnia skalę nadużyć Według audytu przeprowadzonego przez obecny zarząd Saule Technologies, rzeczywisty poziom rozwoju ogniw perowskitowych znacząco odbiega od tego, co przez lata deklarowano w mediach i dokumentach kierowanych do inwestorów. Linia produkcyjna, która miała wytwarzać nawet 40 000 m² rocznie, w rzeczywistości jest w stanie osiągnąć jedynie około 1000 m² i to przy bardzo ograniczonej automatyzacji, niskiej powtarzalności oraz jakości na poziomie badań laboratoryjnych. Columbus Energy ratuje Saule Technologies. Perowskity zyskują nową szansę na wdrożenie Rynek zawierzył “Wynalazczyni” Inwestorzy Saule, zainwestowali znaczne środki w rozwój tej technologii, opierając się na deklaracjach Malinkiewicz. Wszyscy zaufali komunikatom o zaawansowaniu prac i gotowości technologii do komercjalizacji – przekonaniom, które dziś zostały podważone przez samych pracowników naukowych Saule. Dla inwestorów oznacza to stratę i nie tylko stratę finansową, ale utratę zaufania do wykładania pieniędzy na polskich innowatorów, dlatego istnieje konieczność odbudowy wiarygodności w oczach rynku. 10 lat i 1,2 mld zł – prawdziwa skala wyzwania Audyt pokazał, że aby osiągnąć poziom masowej produkcji, potrzebne będzie jeszcze niemal 10 lat dalszych prac badawczo-rozwojowych oraz inwestycje na poziomie 1,2 miliarda złotych. Według zespołu badawczego, rzeczywista zdolność produkcyjna zakładu we Wrocławiu to zaledwie ok. 1000 m² rocznie w warunkach laboratoryjnych – podczas gdy w oficjalnych komunikatach podawano nawet 40 000 m². To dramatyczna rozbieżność względem zapewnień poprzedniego zarządu, który szacował potrzebny czas na 2-4 lata i koszty na poziomie 100 mln zł. Tak duża rozbieżność rodzi pytania nie tylko o transparentność, ale i o intencje: czy chodziło o niekompetencję, czy świadome wprowadzanie w błąd inwestorów, instytucji finansujących i opinii publicznej? Zawiadomienie do prokuratury W związku z podejrzeniami dotyczącymi wyłudzania funduszy publicznych i wprowadzania inwestorów w błąd, obecny zarząd Saule Technologies zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Z audytu wynika również, że ponad połowa środków finansowych ok. 140 milionów złotych, nie została przeznaczona na badania i rozwój, ale wydatkowana m.in. na utrzymanie biura w Warszawie, podróże służbowe czy finansowanie floty samochodowej zarządu, co rodzi poważne wątpliwości co do racjonalności i uczciwości zarządzania firmą w poprzednich latach. Analizie poddane zostaną także wnioski o finansowanie z NFOŚiGW i innych instytucji publicznych. Perowskity – technologia wciąż z potencjałem Mimo skali nieprawidłowości, obecny zarząd Saule nie zamierza całkowicie rezygnować z rozwoju technologii. Michał Gondek, członek zarządu, podkreślił, że audyt potwierdził istnienie podstaw technologicznych, a firma pozostaje otwarta na współpracę z podmiotami posiadającymi odpowiednie zaplecze badawcze i finansowe. To oznacza, że perowskity – choć zawiodły jako obietnica komercyjnego sukcesu „tu i teraz” – mogą jeszcze odegrać rolę w przyszłości rynku PV. Potrzeba nowego standardu zaufania Historia Saule Technologies powinna być przestrogą dla całej branży. Niezależne audyty, transparentność komunikacji i realistyczne przedstawianie etapu prac badawczo-rozwojowych to dziś kluczowe elementy budowania zaufania – zarówno wśród inwestorów, jak i społeczeństwa. Dzisiejsze ustalenia pokazują jak wielu inwestorów i instytucji, padło ofiarą strategii komunikacyjnej, która nie miała pokrycia w rzeczywistości technologicznej, lub mogła być celowo realizowana aby pozyskać finansowanie. Zobacz też: Rynek cienkowarstwowych ogniw, perowskitów warty miliardy dolarów do 2032 roku – nowy raport Źródło: secnewgate.com Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.