OZE Soft market w ubezpieczeniach OZE. Co oznacza nadpodaż dla inwestorów i projektów odnawialnych? 15 lipca 2025 OZE Soft market w ubezpieczeniach OZE. Co oznacza nadpodaż dla inwestorów i projektów odnawialnych? 15 lipca 2025 Przeczytaj także OZE Bliski Wschód buduje 2,8 GW PV z magazynami energii. Jak ta inwestycja zmieni europejską energetykę? Arabia Saudyjska i Bahrajn rozpoczynają jeden z kluczowych projektów OZE na Bliskim Wschodzie – elektrownię słoneczną z wielkoskalowym magazynem energii. Inwestycja ma nie tylko wspierać transformację energetyczną Bahrajnu, ale również wyznaczać nowe standardy współpracy transgranicznej i handlu energią w regionie. Ponadto technologia przesyłu czystej energii między granicami państw może stać się w przyszłości standardem na rynku polskim i europejskim. OZE Energetyczny paradoks Niemiec 2025: mniej wiatru i deszczu, więcej energii z OZE Pomimo „historycznie słabego” pierwszego kwartału 2025 roku pod względem produkcji odnawialnych źródeł energii (OZE) – głównie spadku mocy energii z wiatru i energii wodnej – udział OZE wzrósł w Niemczech o 0,7% względem roku poprzedniego. W jaki sposób stało się to możliwe? Rynek ubezpieczeń dla sektora odnawialnych źródeł energii wciąż pozostaje w fazie tzw. soft marketu, wynika z globalnego raportu Renewable Energy Market Review 2025 przygotowanego przez firmę Willis Towers Watson. To zjawisko charakteryzuje się dużą konkurencją między ubezpieczycielami, obniżonymi składkami oraz łagodniejszymi warunkami polis. Choć sprzyja to rozwojowi projektów, zwłaszcza mniejszych i bardziej ryzykownych, eksperci ostrzegają, że rynek może wkrótce przejść w fazę niestabilności. Reklama Spis treści ToggleCo to jest soft market i dlaczego dotyczy sektora OZE?Spadające ceny, większa dostępnośćCzy soft market to także ryzyko?Co to oznacza dla Polski?Teraz jest czas na budowanie odporności Co to jest soft market i dlaczego dotyczy sektora OZE? W terminologii ubezpieczeniowej „soft market” oznacza sytuację, w której liczba dostępnych ofert przewyższa zapotrzebowanie na ubezpieczenia. Skutkuje to spadkiem cen i zwiększoną elastycznością warunków dla klientów. Dla sektora OZE to korzystna sytuacja dla rynku, szczególnie w kontekście rosnącego zapotrzebowania na zabezpieczenia projektów fotowoltaicznych, magazynów energii czy offshore wind. Willis wskazuje, że nadpodaż w sektorze jest skutkiem: dynamicznego rozwoju technologii, większej pewności inwestorów co do przewidywalności produkcji, wejścia na rynek nowych podmiotów ubezpieczeniowych. Spadające ceny, większa dostępność W raporcie podkreślono, że sektor ubezpieczeń OZE notuje najniższe stawki od 10 lat. Dotyczy to zarówno polis inwestycyjnych (budowa, montaż), jak i eksploatacyjnych (np. szkody w turbinach czy magazynach). Szczególnie korzystne warunki dotyczą: instalacji fotowoltaicznych o mocy powyżej 1 MW, nowo uruchamianych farm wiatrowych, bateryjnych magazynów energii. Z jednej strony to obniża koszty finansowania projektów, banki przyznają kredyty na lepszych warunkach, gdy inwestycja ma odpowiednie zabezpieczenia. Z drugiej jednak, może prowadzić do zaniżonej oceny ryzyka i trudności w wypłatach odszkodowań, gdy rynek się skurczy. Słońce wyprzedza atom: rekordowy udział energii słonecznej w miksie UE Czy soft market to także ryzyko? Eksperci Willis zwracają uwagę, że obecny rynek jest bardzo wrażliwy na szoki, np. katastrofy naturalne, problemy techniczne, skandale związane z jakością turbin czy falowników. W kontekście zmian klimatu rośnie częstotliwość i intensywność zjawisk ekstremalnych, takich jak wichury, susze czy powodzie, co zwiększa ryzyko szkód w projektach OZE i wpływa na wycenę polis. Jeśli któryś z globalnych graczy wycofa się z rynku lub podniesie stawki, może dojść do gwałtownego przejścia w tzw. hard market, czyli rynku niedoboru. Przejście z soft marketu do tzw. hard marketu oznacza zazwyczaj gwałtowny wzrost składek, ograniczenie dostępnych ofert i zaostrzenie warunków polis, co może szczególnie zaskoczyć mniej doświadczonych inwestorów. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w 2020 r. w sektorze offshore wind po awariach dużych turbin. Wtedy składki wzrosły o kilkadziesiąt procent w ciągu kilku miesięcy. Co to oznacza dla Polski? Polska wciąż znajduje się na wczesnym etapie profesjonalizacji rynku ubezpieczeń dla projektów OZE, szczególnie w sektorze rozproszonym i spółdzielczym. Obecna sytuacja daje jednak szansę, by: łatwiej pozyskać ubezpieczenie dla farm PV czy wiatrowych, obniżyć koszty kapitałowe małych i średnich instalacji, zabezpieczyć wspólnoty energetyczne i klastry przed ryzykiem strat inwestycyjnych. Z korzystnych warunków powinny skorzystać także samorządy, które planują inwestycje w OZE w ramach Funduszu Modernizacyjnego lub KPO. Teraz jest czas na budowanie odporności Soft market może sprzyjać rozwojowi zielonej energetyki, ale wymaga czujności. To czas, kiedy inwestorzy i wykonawcy powinni: zadbać o jakość techniczną projektów, korzystać z pełnych pakietów ubezpieczeniowych, gromadzić dane i historię szkód, które ułatwią negocjacje warunków w przyszłości. Bo choć dziś ceny są niskie, nie ma gwarancji, że ten komfortowy stan potrwa długo. Zobacz też: Farma słoneczna za płotem – grunty rolne i działki budowlane zyskują na wartości o 19,4% Źródło: WTW 2025, reinsurance.ws, gurufocus.com Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.