2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Wodór zamiast diesla. Czy Polska kolej ma szansę wyprzedzić epokę spalinowych lokomotyw?

Wodór zamiast diesla. Czy Polska kolej ma szansę wyprzedzić epokę spalinowych lokomotyw?

Wodór ma szansę stać się paliwem przyszłości polskiego sektora kolejowego. Inwestycje w nowoczesne lokomotywy nie tylko ograniczą emisję CO₂, ale też wzmocnią rodzimą gospodarkę i pozwolą polskim producentom wejść na rozwijający się rynek technologii kolejowych. Czy era spalinowych lokomotyw w Polsce dobiega końca?

925x200 5
Reklama

Niezelektryfikowane trasy kolejowe w Polsce 

Jak podaje Urząd Transportu Kolejowego (UTK) w Polsce około 37,5% linii kolejowych jest niezelektryfikowana, co stanowi ponad 7,8 tys km tras szynowych, według danych z 2024 roku. Chociaż ten odsetek jest duży i powoduje wykluczenie komunikacyjne wielu miejscowości, gdzie kiedyś istniały regularne połączenia, to w budżecie państwa brakuje środków na modernizację infrastruktury. Priorytet przy pracach polepszających dostępność mają bardziej uczęszczane trasy, ale nawet na nich często muszą kursować wysokoemisyjne lokomotywy z silnikiem diesla. 

Najbardziej znanymi odcinkami pozbawionymi trakcji elektrycznej są:

  • Jelenia Góra – Szklarska Poręba (tzw. Kolej Izerska),
  • Wałbrzych – Kłodzko
  • Reda – Hel (szczególnie popularna wśród turystów w okresie wakacyjnym).

Problem dotyczy przede wszystkim zwykłych obywateli mieszkających w mniej zurbanizowanych częściach kraju. Najwyższy odsetek niezelektryfikowanych tras kolejowych w Polsce znajduje się na Podlasiu – około 71%, co przekłada się na 538 km torów, na których nie mogą kursować elektryczne jednostki z uwagi na brak sieci trakcyjnej. W nadchodzących latach sektor kolejowy planuje dalszą elektryfikację, co powinno zmniejszyć liczbę niezelektryfikowanych odcinków. Istnieje również inny sposób by ograniczyć emisję transportu kolejowego, który w tych miejscach musiał być realizowany przez spalinowe jednostki lub nie był realizowany wcale z powodu braku wystarczającej ilości jednostek. 

Technologia wodorowa na kolei

Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu w obecności minister Pauliny Hennig-Kloski została podpisana umowa pomiędzy Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) i spółką PESA – największym polskim producentem pojazdów szynowych. Dokument „Zwiększenie mocy produkcyjnych PESA pozwalających na produkcję pojazdów napędzanych wodorem w oparciu o wyniki zrealizowanych prac B+R” ma odblokować potencjał tej technologii w Polsce. Kosztorys zakłada wybudowanie fabryki, która stopniowo będzie zwiększać moce produkcyjne tak, by do 2040 roku móc produkować 10 lokomotyw wodorowych rocznie.

Ze środków Krajowego Planu Odbudowy w ramach programu „Wodoryzacja gospodarki”, podpisaliśmy umowę na wsparcie produkcji jednej z pierwszych na świecie lokomotyw wodorowych, produkowanej przez firmę PESA w Bydgoszczy. Dotacja w wysokości ponad 53 mln zł wesprze przeniesienie prototypu lokomotywy na linię produkcyjną oraz rozpoczęcie systematycznej produkcji. Naszym priorytetem jest wspieranie polskich, nowoczesnych technologii – mówiła ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Wodór to jedno z paliw przyszłości, dzięki swoim ekologicznym właściwościom. W procesie spalania wodoru jako paliwa emituje się jedynie para wodna, co jest obiecującym rozwiązaniem dla transportu i energetyki. Wspieranie rozwoju tej technologii może przynieść korzyści polskiej gospodarce zarówno lokalnie, dzięki możliwości zagęszczenia siatki transportu zbiorowego oraz zmniejszenia emisji, jak również w wymiarze globalnym. Technologia ta wciąż jeszcze znajduje się w fazie rozwoju, co pozwala polskim firmom wchodzić na ten rynek, zanim stanie się to nieopłacalne z powodu dużej konkurencji.

Pierwszy wodorowy przejazd

Lokomotywa, która kursuje w dniach od 3 do 7 września 2025 lokomotywa kursowała na trasie dowożącej uczestników Forum Ekonomicznego w Karpaczu to pierwsze rozkładowe połączenie przejazdem pojazdu wodorowego w historii kolei w Polsce. Testowane przez Koleje Dolnośląskie pojazdy wyprodukowała PESA Bydgoszcz, a celem było pokazanie możliwości tych maszyn w trudnym, górskim terenie. 

Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, technologią wodorową w transporcie kolejowym są zainteresowane również inne państwa. Włochy, Austria, Francja i Niemcy złożyły już nawet przetargi publiczne na dostarczenie takich maszyn. Obecnie ta technologia budowy lokomotyw jest droższa o nawet 20% od lokomotyw o innym napędzie, ale rozwój jest opłacalny. 53 mln zł dotacji z KPO, które zostanie przeznaczone na zwiększenie mocy produkcyjnych PESA pozwoli na posiadanie polskiej, ekologicznej technologii dostosowanej do tras pozbawionych elektryfikacji. Dodatkowym atutem dla środowiska oprócz redukcji emisji, będzie również obniżenie poziomu hałasu kolei, z której usług korzysta coraz więcej Polaków.

W 2024 roku w Polsce według UTK z usług kolei skorzystało ponad 407,5 miliona pasażerów, co oznacza, że kolej cieszy się rosnącą popularnością. Statystycznie każdy Polak w ubiegłym roku odbył 11 podróży koleją, co przełożyło się na najlepszy wynik w XXI wieku. Poprzedni raz lepszy wynik został osiągnięty 27 lat temu w 1997 roku, kiedy znacznie mniej osób było posiadaczami własnego auta.  

Zobacz też: Wodór w wojsku. Jak technologie wodorowe zmieniają sektor obronny?

Źródła: UTK, MKiŚ, Rynek Kolejowy, Sektor Kolejowy, Dziennik Gazeta Prawna,

Fot. MKiŚ

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.