Wiadomości OZE Hakerzy mają dostęp do systemu elektroenergetycznego USA 10 października 2017 Wiadomości OZE Hakerzy mają dostęp do systemu elektroenergetycznego USA 10 października 2017 Przeczytaj także Patronat II Kongres Energetyki Rozproszonej w centrum uwagi Od 28 do 30 października w Centrum Kongresowym ICE Kraków oraz na kampusie AGH odbywał się II Kongres Energetyki Rozproszonej, organizowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą. Wydarzenie zgromadziło 2 tysiące uczestników, w tym przedstawicieli administracji, naukowców, biznesmenów oraz młodzież, potwierdzając swoją rolę jako kluczowego forum debaty o transformacji energetycznej w Polsce. Świat Rosja nałożyła na Google karę 2,5 decyliona dolarów za bany na YouTube Rosyjskie państwowe kanały telewizyjne zażądały od Google wypłacenia 2 undecylionów rubli, co odpowiada kwocie 2,5 decyliona dol. w ramach rekompensaty za zablokowanie ich kont na YouTube. Profile te popierały inwazję na Ukrainę. Według raportu firmy Symantec zaawansowane ataki hakerów na system elektroenergetyczny USA, realizowane z największą częstotliwością od 2015 roku, przyczyniły się pozyskania przez cyberprzestępców newralgicznych danych o infrastrukturze krytycznej tego kraju. Niektóre z nich okazały się skuteczne – hakerzy włamali się do rdzeni kontrolnych systemów. Ataki nie musiały być całkowicie skuteczne, albowiem każda próba włamania się do systemów umożliwia zdobycie informacji o budowie i charakterze zabezpieczeń stosowanych przy projektowaniu infrastruktury energetycznej USA czy też innego kraju. Reklama Ataki mailowe zostały wykorzystane przez cyberprzestępców do pozyskania danych z firm energetycznych działających w Stanach Zjednoczonych, Turcji czy Szwajcarii. Eric Chien, analityk ds. bezpieczeństwa w Grupie Symantec, podkreślił, że ataki cybernetyczne z końca 2015 roku są prawdopodobnie dziełem obcego rządu i noszą znamiona działań grupy hakerskiej Dragonfly. W czerwcu 2017 roku władze USA ostrzegły zarządy firm przemysłowych, że hakerzy skupiają się przede wszystkim na przedsiębiorstwach z sektora energetycznego, w szczególności na tych zajmujących się energetyką jądrową. Cyberprzestępcy wysyłają fałszywe e-maile do zwykłych pracowników, poszukując danych umożliwiających włamanie się do systemów firm. W sierpniu w naszym artykule informowaliśmy, że farmy wiatrowe stają się regularnym celem cyberataków. Wiatraki są zarządzane przez systemy kontroli, które działają jak centra nerwowe łączące poszczególne turbiny, stacje i inne elementy infrastruktury przemysłowej z jednym komputerem. Wiele z nich jest skupionych na wydajności, a nie na ochronie procesu produkowania energii. Obecnie firmy energetyczne intensywnie pracują nad rozwiązaniami dotyczącymi zabezpieczeń dla farm słonecznych i wiatrowych. Branża energetyczna doznała już wielu poważnych cyberataków na systemy zarządzania infrastrukturą OZE. W 2013 roku grupa hakerska Dragonfly zainfekowała wiele europejskich przedsiębiorstw z branży odnawialnych źródeł energii. Mimo że szkodliwe oprogramowanie dotyczyło tylko działań wywiadowczych, to po śledztwie odpowiednich służb ustalono, że hakerzy mogli także zaatakować systemy zarządzania elektrowniami OZE. Grup Symantec zaleca, by w celu uniknięcia ataku hakerskiego zadbać o dobrze zarządzanie hasłami, definiowanie warstw, szyfrowanie poufnych treści, filtrowanie ruchu w sieci wychodzącej oraz edukowanie pracowników. Źródło: NY Post, GCN Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.