Wiadomości OZE Branża OZE w USA: przewaga interesów nad obiekcjami 13 października 2017 Wiadomości OZE Branża OZE w USA: przewaga interesów nad obiekcjami 13 października 2017 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Mimo wielu przeszkód, jakie branża energii odnawialnej napotyka na swojej drodze w USA m.in. za sprawą niechętnej wobec niej polityki Donalda Trumpa, radzi sobie ona w tym kraju całkiem dobrze. Od czasu objęcia urzędu przez nowego lokatora Białego Domu oraz wdrożenia przez niego nowej wizji energetycznej wydatki na branżę odnawialną paradoksalnie nie uległy zmniejszeniu. Reklama W Stanach Zjednoczonych nakłady na zieloną energię osiągnęły najwyższy poziom od wielu lat – organizacja Bloomberg New Energy Finance poinformowała, że inwestycje w OZE w trzecim kwartale br. oscylowały wokół niemal 15 miliardów dolarów. Wynika z tego jednoznacznie, że środki przeznaczone na czystą energię wzrosły za prezydentury Donalda Trumpa, mimo jego wielu uprzedzeń. Polityka nie ma takiego wpływu na czystą energię, jak mogłoby się to wydawać. Urządzenia do wytwarzania energii wiatrowej i słonecznej są instalowane, ponieważ są tańsze niż elektrownie konwencjonalne, a korporacje kupują energię wiatrową i słoneczną, bo to ekonomiczne – skomentowała Amy Grace, analityk z BNEF. Grace zwróciła również uwagę na fakt, że firmy coraz chętniej inwestują w zieloną energię, chociaż ulgi podatkowe w dalszym ciągu utrzymują się na niezmienionym poziomie. Wynika to z prostej kalkulacji: budowanie farm wiatrowych i słonecznych jest tańsze, niż prowadzenie eksploatacji pokładów węglowych lub złóż gazu. Tak więc mimo niechęci prezydenta Trumpa względem odnawialnych źródeł energii, branża ta radzi sobie coraz lepiej, a jej perspektywy na przyszłość rysują się w coraz jaśniejszych kolorach. Przewidywania niektórych analityków wieszczących załamanie tej branży i powrót do konwencjonalnych mocy na szczęście wciąż się nie sprawdzają. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.