Prawa zwierząt “Animal rights, not rides!” Wielbłądy nie będą już przewozić turystów w Gizie 29 października 2020 Prawa zwierząt “Animal rights, not rides!” Wielbłądy nie będą już przewozić turystów w Gizie 29 października 2020 Przeczytaj także Prawa zwierząt Ofiary ludowych wierzeń. Niedźwiedź himalajski to tylko jedna z nich Oprócz zagrożeń związanych ze zmianami klimatu czy katastrofami naturalnymi, a także ze strony innych zwierząt, największym wrogiem wielu gatunków jest… człowiek. To właśnie ludzie mieli wpływ na sklasyfikowanie danych zwierząt jako te, którym grozi wyginięcie. Do długiej listy dołącza niedźwiedź himalajski, który szczególnie ucierpiał z rąk człowieka. Prawa zwierząt Gdańsk chroni żaby. Akcja ratowania płazów przed niebezpieczeństwem na drogach Wiosną żaby rozpoczynają swoją wędrówkę do zbiorników wodnych, w których składają skrzek. Najczęściej na ich drodze czeka ogromne niebezpieczeństwo – drogi, na których ginie wiele żab pod kołami samochodów. Miasto Gdańsk organizuje inicjatywę pomocy dla płazów. Na wielu zdjęciach turystów z całego świata można zaobserwować, jak zamieniają się na chwilę w Beduinów i wskakują na wielbłądzi garb. Takich obrazków nie zobaczymy już w pobliżu piramid w Gizie. W obrębie jednego z cudów świata turyści nie będą przemieszczać się więcej na grzbietach koni i wielbłądów. Reklama Działająca na rzecz praw zwierząt z całego globu PETA wreszcie doczekała się oczekiwanego rezultatu. Do tej pory organizacja wielokrotnie zgłaszała do egipskiego Ministerstwa Turystyki o zaprzestanie wykorzystywania zarówno wielbłądów, jak i koni do przewożenia turystów w Gizie. Dzięki interwencjom zwierzęta znikną z archeologicznych obszarów piramid, a po terenach będzie można przemieszczać się elektrycznymi pojazdami – autami i busami. PETA prowadziła w tej sprawie śledztwo, w którym ujawniła, że zwierzęta są wielokrotnie niedożywione, bardzo źle traktowane, nagminnie bite i wykorzystywane do transportowania ludzi ponad swoje siły. Podczas egipskich upałów na próżno szukać cienia w obrębie piramid, co dodatkowo doprowadzało do wyczerpania sił koni i wielbłądów. Krążące w Internecie filmy ukazywały morderczą pracę koni, a niektóre z nich przeraźliwie dysząc, upadały na ziemię. Pierwszy wyrok skazujący za znęcanie się nad końmi w Zakopanem PETA prowadziła tę sprawę przez około rok. Organizacji udało się zebrać ponad milionowe poparcie ludzi z całego świata. Po roku udało się doprowadzić sprawę do końca i po spotkaniu z przedstawicielami egipskiego Ministerstwa Turystyki uzyskać zadowalającą informację: zakaz wykorzystywania zwierząt do transportu ludzi. Walczymy dalej Jak podaje na oficjalnej stronie PETA, to zwycięstwo jest krokiem w walce z ogólnokrajowym zjawiskiem znęcania się nad końmi i wielbłądami. Problemem, który pojawia się na terenie Egiptu, są też wielbłądzie targi. Handel zwierzętami odbywa się często w skrajnie złych warunkach, a wiele z nich pochodzi z podejrzanego Birqash Camel Market. Dzięki śledztwu PETA udało się aresztować trzech handlarzy, którzy znęcali się nad zwierzętami. Według egipskiego prawa mężczyźni mogą być zatrzymani w areszcie do 6 miesięcy. PETA przesyła jasny przekaz: mówimy nie dla wykorzystywania zwierząt w Egipcie! Każdy turysta powinien mieć świadomość tego, w jakich warunkach żyją i pracują zwierzęta. Czy organizacja zainteresuje się też polskim problemem koni z Morskiego Oka i tych, zaprzęgniętych do krakowskich dorożek? Źródło: peta.org Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.