Biuro projektowe Matt Elkan Architect zaprezentowało swój najnowszy projekt – przepiękny dom, znajdujący się na południowym wybrzeżu Australii, który został w pełni zbudowany z kontenerów spedycyjnych.

Oprócz konstrukcji domu z kontenerów pochodzących z odzysku, zastosowano w nim szereg zrównoważonych rozwiązań przyjaznych środowisku.

Architekci od samego początku współpracowali blisko z właścicielami domu, aby zrealizować ich wizję ekologicznego domu rodzinnego.

Jak informują przedstawiciele Matt Elkan: „Projekt był od początku projektowany z myślą o ekonomii, wydajności energetycznej i ograniczonym budżecie. Udało się nam to doskonale pogodzić”. Dobra architektura nie musi być droga, a ten dom potwierdza tę teorię.

Utrzymanie niskich kosztów domu było jednym z priorytetów. Na drugim miejscu znalazła się chęć redukcji wpływu na środowisko naturalne.

Na miejscu nie robiono żadnych wykopów pod fundamenty – kontenery zostały po prostu ustawione na ziemi. Ich lokalizacja została zoptymalizowana tak, by zapewniły one maksymalne doświetlenie wnętrza, a jednocześnie pasywne ogrzewanie. Do izolacji ścian wykorzystano płaskie drewno, dzięki czemu nie emitowano żadnych organicznych związków lotnych podczas budowy.

Okna charakteryzują się wysoką izolacyjnością. Podłogi w domu wykonano z drewna z odzysku. Dom wyposażony jest w 500-litrowy zbiornik na wodę, który pozwala na jej magazynowanie na miejscu.

Rezultatem tych starań jest piękny dom o powierzchni 93 m², w którym naraz nocować może do 10 osób. Odmiennie niż w innych tego typu konstrukcjach, elementy kontenerów są wyeksponowane, co nadaje budynkowi industrialny charakter. Elewacja pomalowana została na szaro, ale drzwi kontenerów pozostały w oryginalnych kolorach wraz z napisami.

We wnętrzu ściany kontenera pomalowano na biało. Wkomponowano w nie kilka akcentów z jasnego drewna, które pokrywa również sufit i podłogę. Przesuwane drzwi w stylu wiejskim nadają domowi nowoczesnego charakteru.

Liczne okna sprawiają, że dom jest bardzo jasny i doskonale połączony z otoczeniem. Wiele z nich rozciąga się od podłogi do sufitu. Jeśli właściciele potrzebują prywatności, to mogą zasłonić okna wykorzystując, do tego drzwi kontenerów. Z salonu wyjść można na drewniany taras, co jeszcze mocniej zaciera granice pomiędzy otoczeniem a wnętrzem domu.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.