Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Awaria w oczyszczalni ścieków Czajka

Awaria oczyszczalni ścieków Czajka

Awaria w oczyszczalni ścieków Czajka

29 sierpnia doszło do awarii kolektorów doprowadzających ścieki do oczyszczalni Czajka w Warszawie. Jak podają Wody Polskie, do Wisły spływa obecnie ok. 15 tys. litrów nieczystości na sekundę. To nie pierwsze tego typu zdarzenie.

Reklama

Awaria Czajki

W sobotę o uszkodzeniu rury przesyłowej do oczyszczalni ścieków Czajka poinformował na Twitterze prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Z powodu awarii prowadzony jest zrzut ścieków do Wisły. Wody Polskie zapowiedziały, że czoło fali ze ściekami dotrze do Płocka w poniedziałek rano, z kolei w ciągu nadchodzącej doby pojawi się w Toruniu. Dane te potwierdzają analizy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. 

Przyczyny katastrofy

W czasie niedzielnej konferencji Rafał Trzaskowski został zapytany o możliwe przyczyny awarii. Stwierdził, że katastrofa jest wynikiem wieloletnich błędnych decyzji.

Nie znamy dokładnych przyczyn, ale wszystko wskazuje na to, że cały projekt tego rurociągu, jego wykonanie i – być może materiały użyte do budowy – były wadliwe. Ze wstępnych informacji wynika bowiem, że do awarii doszło na starym odcinku rur, a nie na tym, który w ubiegłym roku wymieniliśmy. Dziś ponosimy konsekwencje błędnej decyzji, podjętej w 2005 roku – o tym, że nie będzie budowana nowa oczyszczalnia na lewym brzegu Wisły powiedział Trzaskowski.

Prezes Wód Polskich, Przemysław Daca, sugeruje, że powodem awarii może być rozszczelnienie osnowy tunelu. Inżynier twierdzi, że jeśli jego przypuszczenia się potwierdzą, rurociąg nie będzie nadawał się do użytkowania. 

Jak rozwiązać problem? 

Trzaskowski podkreśla, że konieczna jest wymiana całego przesyłu, który w jego opinii jest niesprawny. W związku z tym rozważa dwa scenariusze. Pierwszy z nich zakłada przeprowadzenie tymczasowego przesyłu po Moście Marii Skłodowskiej-Curie. Według drugiego, tymczasowy rurociąg miałby zostać poprowadzony po dnie Wisły do momentu ukończenia nowego przesyłu. 

Nie pierwsza taka awaria

Prawie równy rok temu, bo 28 sierpnia 2019 roku, po raz pierwszy doszło do awarii tej samej oczyszczalni ścieków. Wówczas do Wisły wpływało 3 tys. litrów ścieków na sekundę. Obecna sytuacja wydaje się poważniejsza. Pierwotnie do Wisły trafiało 8 tys. litrów nieczystości na sekundę. Wartość ta wzrosła do 15 tys. w wyniku opadów w stolicy, jak wyjaśnia rzecznik Wód Polskich, Sergiusz Kieruzel.

Źródło: onet.pl, polskatimes.pl, rp.pl 

Zdjęcie: PAP

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.