Wiadomości OZE Bez pieniędzy i uprawnień – niewydolny system kontroli środowiska w Polsce 21 czerwca 2018 Wiadomości OZE Bez pieniędzy i uprawnień – niewydolny system kontroli środowiska w Polsce 21 czerwca 2018 Przeczytaj także Polska Przedłużone moratorium polskich lasów. Leśnicy protestują Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedłużyło moratorium, mające chronić najcenniejsze polskie lasy. Przeciwko decyzji protestują Lasy Państwowe, których przedstawiciele obawiają się… Wiadomości OZE Ludzki mocz – czy może być stosowany jako nawóz dla wzrostu upraw? Jak się okazuje, ludzki mocz może mieć nietypowe zastosowanie. Jego skład to bomba odżywcza dla roślin, wspomagająca wzrost upraw. Co więcej, pozyskiwanie moczu jest darmowe i ekologiczne, w przeciwieństwie do nawozów syntetycznych. Pożary składowisk odpadów są objawem przewlekłej choroby, która trawi polski system ochrony środowiska. Ten cierpi z powodu braków finansowych oraz kadrowych, niewydolnej organizacji i złego prawa – tak brzmi stanowisko Polskiego Alarmu Smogowego, który zwraca się z apelem do Premiera Morawieckiego o natychmiastowe działanie. Reklama Braki funduszy na ochronę środowiska uwidaczniają się na poziomie budżetowym, gdy porównamy Polskę do innych krajów Unii Europejskiej. Według danych Eurostatu w 2013 roku (najnowsze dostępne zestawienie) na bieżące działania związane z ochroną środowiska wydajemy 0,2 proc. PKB. Oznacza to, że wśród 13 ujętych w zestawieniu krajów, znaleźliśmy się na 11 miejscu. Za nami były Serbia i Chorwacja. Przed nami między innymi Bułgaria (0,58 proc.) i Rumunia (0,34 proc.) Zestawienie Eurostatu z roku 2012 nie wygląda lepiej – plasuje Polskę na 22 miejscu z 25. Skalę niedofinansowania instytucji nadzoru najlepiej widać po wynagrodzeniach inspektorów ochrony środowiska, których dochody wynoszą często 1500 złotych netto. Niskie pensje sprawiają, że rotacja w tej instytucji jest ogromna. Na przykład w kujawsko-pomorskim Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska od początku roku z pracy odeszło 40 osób – ze 140 zatrudnionych. Z różnych inspektoratów dochodzą sygnały, że pojawiają się problemy z rekrutacją specjalistów, co nie może dziwić przy takich wynagrodzeniach. – Pożary wysypisk to objaw systemowej choroby. Z mafią śmieciową mają walczyć ludzie zarabiający 1500 złotych i muszący uprzedzać o kontroli – mówi Andrzej Guła – lider Polskiego Alarmu Smogowego. Jednak problemem są nie tylko pieniądze – dodaje- uprawnienia kontrolne inspektoratów ochrony środowiska są bardzo słabe, a kary dla przedsiębiorców łamiących przepisy określane są na poziomie pochodzącym z epoki transformacji gospodarczej, kiedy dla wzrostu gospodarczego ustawodawcy byli gotowi poświęcić wszystko – w tym zdrowie i środowisko. Wadą systemu jest konieczność uprzedzania przedsiębiorców o kontroli. Inspektoraty nie są wyposażone w odpowiedni sprzęt pomiarowy oraz nie mają możliwości skorzystania z pomocy akredytowanych laboratoriów prowadzących pomiary. Dodatkowo problemem są rozmyte kompetencje, co prowadzi do sytuacji gdzie zalecenia pokontrolne WIOŚ nie są realizowane, a przedsiębiorcy nie czują się zobowiązani do przestrzegania przepisów ochrony środowiska. Polski Alarm Smogowy zwrócił się w liście do Premiera Morawieckiego o natychmiastową, gruntowną i skuteczną reformę służb kontrolujących przepisy dotyczące ochrony środowiska w Polsce. Zdaniem PAS jest kilka różnych sposobów rozwiązania problemu. Warto rozważyć reformę obecnego systemu w kierunku zmiany inspekcji ochrony środowiska w służbę kontrolną z prawdziwego zdarzenia. Można zamiast tego od razu powołać taką służbę lub przydzielić te zadania, którejś z już istniejących, dbając przy tym o większe uprawnienia, bardziej dotkliwe sankcje, a także o zapewnienie środków umożliwiających efektywne działania. Polski Alarm Smogowy zapowiedział także że zwróci się do Najwyższej Izby Kontroli o dokonanie oceny skuteczności systemu kontroli ochrony środowiska w Polsce i ochrony Polaków przed przestępczością ekologiczną. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.