Wiadomości OZE Bruegel: Nord Stream 2 to zysk dla Niemiec, lecz problem dla Europy 29 września 2017 Wiadomości OZE Bruegel: Nord Stream 2 to zysk dla Niemiec, lecz problem dla Europy 29 września 2017 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Jak zauważa Georg Zachmann z think tanku Bruegel, kontrowersyjny gazociąg Nord Stream 2 może zdestabilizować europejską współpracę energetyczną oraz przyczynić się do zwiększenia wpływu Gazpromu, rosyjskiego giganta gazowego, na Europę Środkowo-Wschodnią. Komercyjne korzyści dla niemieckich przedsiębiorstw nie rekompensują wszystkich negatywnych aspektów tego projektu. Jak wskazują analitycy Bruegel, budowa nowego rurociągu pod wodami Morza Bałtyckiego, łączącego Rosję i Niemcy, budzi szereg pytań z punktu widzenia gospodarczego, prawnego i politycznego. Niemieccy politycy stoją przed szczególnym dylematem. Projekt Nord Stream 2 może być bardzo korzystny dla gospodarki samych Niemiec, jednak jednocześnie może mieć negatywny wpływ na sferę energetyczną Europy Środkowo-Wschodniej oraz wewnątrzeuropejską solidarność. Wybudowanie kolejnej nitki gazowej wzmocni pozycję rynkową Gazpromu w Europie Północno-Zachodniej, oferując niższe ceny, konkurencyjne z cenami LNG. Reklama Obecnie rosyjski gaz ziemny musi być transportowany przez terytorium państw Europy Środkowo-Wschodniej do krajów Europy Zachodniej. Dzięki nowej nitce gazowej Gazprom będzie miał możliwość doprowadzania dużych ilości „błękitnego paliwa” do Niemiec z pominięciem krajów tranzytowych. Niemieccy przedsiębiorcy będą mogli nabywać gaz po niskich cenach, następnie sprzedawać go po wyższej cenie do krajów wschodnich. Możliwe, że Nord Stream 2 poważnie zagrozi bezpieczeństwu energetycznemu i sytuacji geopolitycznej Ukrainy. Realizacja Nord Stream 2 nie ułatwi także negocjacji z Polską czy Słowacją w sprawie prowadzenia wspólnej europejskiej polityki energetycznej. Istotne jest to, że Niemcy potrzebują takiej współpracy. Jeżeli kraje Europy Środkowo-Wschodniej zrezygnują walki ze zmianami klimatycznymi, może to znaczenie spowolnić europejską transformację energetyczną. Istnieje także ryzyko, że ceny energii elektrycznej znacznie by wzrosły, gdyż możliwości eksportu energii elektrycznej na wschód Europy byłyby ograniczone. Z tego względu dalekosiężne negatywne aspekty powstania Nord Stream 2 przeważają nad krótkofalowymi korzyściami płynącymi z budowy nowego gazociągu na Morzu Bałtyckim. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.