Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Chiny: 80% mniej pozwoleń na budowę elektrowni węglowych

Chiny: 80% mniej pozwoleń na budowę elektrowni węglowych

W ciągu pierwszej połowy 2024 roku Chiny zatwierdziły budowę elektrowni węglowych o łącznej mocy 10,34 GW. To o blisko 80% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Na prowadzenie wyszły natomiast odnawialne źródła energii

Reklama

Greenpeace bierze pod lupę chińskie umowy

Analitycy Greenpeace East Asia przeanalizowali dokumenty dotyczące zatwierdzanych projektów. Jak wynika z ich raportu, w pierwszej połowie bieżącego roku Chiny zmniejszyły aż o 79,5% liczbę wydawanych pozwoleń na budowę elektrowni węglowych. 

Chiny to największy na świecie budowniczy tego rodzaju zakładów. Tylko w pierwszej połowie ubiegłego roku zezwoliły na budowę elektrowni węglowych o łącznej mocy 50,4 GW. Jak podsumowuje Polska Izba Gospodarcza Sprzedawców Węgla, moc wszystkich elektrowni węglowych działających w Chinach w 2023 roku wyniosła łącznie 1160 GW, czyli około 32 razy więcej niż w Polsce.

Tym bardziej najnowsze dane, zgromadzone przez prośrodowiskową organizację, mogą budzić zdziwienie. Szefowa projektu Greenpeace East Asia, Gao Yuhe, skomentowała:

– Od 2022 roku obserwowaliśmy niepokojący trend wzrostu zatwierdzeń węgla pomimo wzrostu energii odnawialnej, która powinna zastąpić węgiel. Być może teraz jesteśmy świadkami punktu zwrotnego.

OZE wyprzedziło węgiel

Warto odnotować, że pierwsza połowa 2024 roku oznaczała również zwycięstwo chińskich elektrowni wykorzystujących odnawialne źródła energii. Całkowita moc wyprodukowana z węgla (11 700 GW) została przekroczona przez tę wygenerowaną przez słońce oraz wiatr. Moc wytworzona z tych dwóch źródeł wyniosła na koniec czerwca 2024 aż 11 800 GW i stanowiła 38,41% całkowitej mocy wytwórczej w Państwie Środka w pierwszym półroczu bieżącego roku. Udział węgla wyniósł z kolei 38,08%. 

soze Infografika blog 1

Wzrasta OZE, nie maleje problem

To małe zwycięstwo odnawialnych źródeł energii potwierdzają również przyłączenia do krajowej sieci elektroenergetycznej. Jak wyliczyli analitycy, aż 84,2% wszystkich nowych podłączonych mocy stanowiły instalacje opierające się na energii słonecznej i wiatrowej.

Tu pojawia się jednak problem w postaci przestarzałych sieci energetycznych, do których te są podłączane. Członkowie Greenpeace uważają, że środki, które są wydawane na budowę nowych elektrowni węglowych, powinny zostać przeznaczone na poprawę łączności z siecią OZE. 

– Uruchomienie elektrowni węglowej zajmuje około 20 miesięcy, jeśli budowa nie zostanie opóźniona. Opracowywanie inteligentnych rozwiązań sieciowych w celu złagodzenia obciążenia szczytowego zapotrzebowania jest nie tylko szybszą drogą do bezpieczeństwa energetycznego, ale także toruje drogę do transformacji energetycznej. To szybsze rozwiązanie teraz, które stwarza warunki do obniżenia ryzyka w przyszłości – mówi Gao Yuhe.

Źródła: greenpeace.org

Fot.: canva.com (gettyimages)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.