Tegoroczny szczyt klimatyczny – COP24 – odbędzie się w Katowicach. Organizacja tego wydarzenia to ogromny zaszczyt dla naszego kraju; jak mówił były już minister środowiska Jan Szyszko – w pełni zasłużony: „Wybór Polski na gospodarza konferencji jest nieprzypadkowy. Jesteśmy jednym z liderów światowej polityki klimatycznej”, komentował po ogłoszeniu decyzji w sprawie miejsca.

Reklama

Organizacja spotkania kosztować ma 140 milionów. Na ten cel 130 milionów wyłożył Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. „W wydarzeniu weźmie udział blisko 30 tys. delegatów z całego świata, w tym szefowie rządów oraz ministrowie odpowiedzialni za kwestie środowiska i klimatu”, opowiadał były minister. Uważa on, że szczyt COP24 będzie doskonałą okazją do zaprezentowania polskiej pozycji w zakresie światowej polityki klimatycznej. Dodatkowe 12 milionów na ten cel wyłoży także miasto Katowice. Władze miasta zapewniają, że są w pełni gotowe do organizacji takiego szczytu.

„Polskie doświadczenie w tym zakresie spotyka się z wysokim zainteresowaniem państw rozwijających się i państw przechodzących obecnie transformację gospodarczą”, mówił były szef resortu środowiska. „Konferencja COP24 będzie także kluczowym momentem w mobilizacji światowych działań na rzecz ochrony klimatu. W 2018 r., podczas COP24, planowane jest przyjęcie pakietu decyzji zapewniających pełne wdrożenie Porozumienia paryskiego (tzw. pakiet implementacyjny), dopowiadał Paweł Sałek, wiceminister środowiska.

Pakiet ten zawierać ma wskazówki, w jaki sposób realizować postanowienia Porozumienia paryskiego. Ustalenie go jest konieczne, by utrzymać wysokie tempo implementacji założeń i zrealizować cel – ograniczyć wzrost średniej temperatury na Ziemi poniżej dwóch stopni Celsjusza.

Szczyt odbyć się ma w Katowicach. Władze miasta są bardzo dumne z tego zaszczytu. „Katowice są jednym z symboli rozwoju i sukcesu gospodarczego Polski. Zarówno miasto, jak i cały region przeistaczają się w strefę nauki, innowacji, kultury oraz nowoczesnego przemysłu, przy malejącym znaczeniu gospodarczym i społecznym górnictwa i energochłonnego przemysłu ciężkiego”, mówił wiceprezydent miasta, Mariusz Skiba.

Jak dodaje Sałek: „Przyjęcie pakietu w Polsce sprawi, że Katowice staną się symbolem sukcesu międzynarodowych negocjacji klimatycznych, jak również determinacji świata w walce ze zmianami klimatu”. Pozwoli to osiągnąć naszemu krajowi szczególną pozycję w zakresie kreowania polityki klimatycznej na świecie. Dodatkowo podkreślona została ona także w konkluzjach Rady Europejskiej, które zostały przyjęte podczas posiedzenia 14 grudnia zeszłego roku.

Komisja Europejska uznała, że zapisy wypracowane przez Polskę i Francję podkreślają zobowiązania UE do pełnej i szybkiej implementacji Porozumienia paryskiego. W Katowicach stworzony i przyjęty ma zostać plan tej implementacji.

Ministerstwo Środowiska przygotowało koncepcję specustawy, która specyfikować ma szczególne rozwiązania związane z organizacją tego szczytu. Projekt przyjęty został przez Rade Ministrów, a 9 stycznia tego roku odbyło się jego pierwsze czytanie na posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa a także na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych.

Nie jest to pierwszy taki szczyt w naszym kraju. COP14 odbyło się w Poznaniu w 2008 roku, a COP19 w 2013 w Warszawie.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.