Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Czarnogórcy i Albańczycy nieświadomie niszczą piękno chorwackich plaż

Czarnogórcy i Albańczycy nieświadomie niszczą piękno chorwackich plaż

Chorwacja jest jednym z ulubionych punktów wypadowych wśród Polaków. Decyduje o tym między innymi niewielka odległość, którą można pokonać własnym samochodem, a także piękne śródziemnomorskie miasteczka otoczone idealnymi do wypoczynku plażami. Niestety z roku na rok stają się one coraz bardziej zanieczyszczone odpadami, wśród których dominują te z tworzyw sztucznych. Chorwaci zdają sobie sprawę z problemu, jednak twierdzą, że są bezradni. Winą obarczają Albańczyków i Czarnogórców, którzy wyrzucają odpady do rzek na terytorium swoich państw.

swiat oze cfs wrze 925x200 1
Reklama

W ostatnich dniach sieć obiegły fotografie z wyspy Vis, która jak do tej pory była bardzo chętnie odwiedzana przez turystów. Najprawdopodobniej w tym roku będzie podobnie, ale wrażenia z pobytu niekoniecznie będą tak pozytywne, jak do tej pory. Na plażach zalega duża ilość odpadów, wśród których znajdują się nie tylko butelki i woreczki foliowe, ale trafiają się również medykamenty oraz strzykawki. Nie jest to problem wyłącznie wyspy Vis – podobnie jest w okolicach Dubrownika.

Chorwackie media zgodnie twierdzą, że winni są Albańczycy oraz Czarnogórcy, którym daleko do poprawnego zarządzania odpadami. Wyrzucają oni śmieci do okolicznych rzek, a one dopływają do chorwackich plaż. Jedną z nich jest plaża Stiniva, która dwa lata temu została uznana za najpiękniejszą plażę zlokalizowaną w Europie.

Jak informuje portal fly4free.pl, chorwackie władze w marcu podpisały specjalną umowę z Albanią, która ma zacieśnić współpracę dotyczącą ochrony linii brzegowych. Nie jest to jednak gwarantem poprawy sytuacji, ponieważ podpisane porozumienie w żaden sposób nie wpływa na mieszkańców i ich złe nawyki.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.