Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Czy projekt Nord Stream 2 legnie w gruzach? Niemcy zamroziły certyfikację. Co będzie dalej? 

Czy projekt Nord Stream 2 legnie w gruzach? Niemcy zamroziły certyfikację. Co będzie dalej? 

21 lutego Niemcy zdecydowali o wstrzymaniu do odwołania procesu zatwierdzenia gazociągu Nord Stream 2. To reakcja na uznanie przez Rosję niepodległości republik ludowych w  Donbasie. Napięcie wzrosło w momencie inwazji militarnej wojsk rosyjski na tereny Ukrainy. Czy Gazociąg Północny okaże się znaczącą kartą przetargową? Jakich cen za gaz powinniśmy się spodziewać?

Reklama

Kanclerz Olaf Scholz zapowiedział wstrzymanie certyfikacji Nord Stream 2

W odniesieniu do ostatnich wydarzeń musimy ponownie ocenić sytuację w kwestii Nord Stream 2. Brzmi to bardzo technokratycznie, ale jest to niezbędny krok administracyjny, aby zatrzymać certyfikację rurociągupowiedział kanclerz Olaf Scholz.

Gazociąg Nord Stream 2 od początku wzbudzał kontrowersje ze względów politycznych, ekonomicznych i ekologicznych. Ostatnie wydarzenia potwierdziły nasilające się obawy:

 Zbyt długo ulegano iluzji, że rosyjsko-niemiecki gazociąg pod Bałtykiem można traktować tylko jako projekt sektora prywatnegoprzyznał minister gospodarki i wicekanclerz Robert Habeck. Polityka energetyczna zawsze jest też polityką bezpieczeństwa i musi być oceniana w kategoriach geopolitycznychdodał członek partii Zielonych

Co to Nord Stream 2?

Nord Stream 2 to gazociąg o długości 1 230 kilometrów, którego trasa przebiega po dnie Morza Bałtyckiego. Ten projekt miał zapewnić bezpośrednią dostawę gazu ziemnego z Rosji – największego dostawcy tego paliwa kopalnego – przez Niemcy do krajów Unii Europejskiej. Dwie nitki wybudowanego rurociągu przebiegają między rosyjskim wybrzeżem Bałtyku a rejonem Greifswald w Niemczech. 

Gazociąg miał dostarczać 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie, czyli ponad 50% rocznego zużycia w Niemczech. 

R7kD6KwRjHJm mG5hP6fwcULpUgYuADMBp RVGtGZ5a4WK4CtVQuWO Llnsdur66 0UhEjh3kqjF8PZ736G7YgBZsXvAQBXdC1ZPKVpGnbh97lUe5Lq9uAbh0mhF48YSlEaeW2ln
Trasa Nord Stream 2 wraz z kanałami przesyłu gazu wewnątrz krajów UE/ źródło: Raport Espooo, Nord Stream 2. Podsumowanie nietechniczne

Projekt Nord Stream 2 jest oparty na istniejącym już systemie rurociągów Nord Stream, który został oddany do użytku w 2012 roku. Budowa drugiego Gazociągu Północnego zakończyła się we wrześniu 2021 roku, ale dotąd nie otrzymał on ostatecznej certyfikacji od niemieckich organów regulacyjnych. 

Dlaczego Niemcy podjęli decyzję o wstrzymaniu Nord Stream 2? 

Kanclerz Niemiec zatrzymał certyfikację ze względu na wątpliwości co do bezpieczeństwa dostaw w regionie. Podkreśla się, że to działania pokazujące solidarność z Unią Europejską, która przedstawiła pakiet sankcji wobec Rosji dotyczących m. in. handlu i finansów. Ruch UE jest odpowiedzią na kryzys na terenie Ukrainy.

Gazociąg musi zostać oceniony w świetle bezpieczeństwa dostaw energii dla całej Europy. Wciąż jesteśmy zbyt uzależnieni od rosyjskiego gazu. Musimy strategicznie dywersyfikować nasze zapasy i masowo inwestować w odnawialne źródła energiipowiedziała Ursula von der Leyen, szefowa KE. 

Czy decyzja Niemców wpłynie na ceny gazu? 

Koszty gazu ziemnego biją rekordy w całym sezonie zimowym. 22 lutego jego cena wyniosła 79 euro za MWh. Dla porównania, w 2020 roku gaz ziemny kosztował 16,30 euro za MWh. 

Witamy w nowym wspaniałym świecie, w którym Europejczycy wkrótce zapłacą 2000 euro za 1000 metrów sześciennych gazu ziemnegonapisał na Twitterze były Prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.

Oznaczałoby to wzrost cen o 20% względem ostatnich rekordów. Mimo tego, analitycy twierdzą, że aktualna sytuacja nie powinna radykalnie wpłynąć na wzrost cen gazu ziemnego w tym sezonie, ponieważ gazociąg miał zostać uruchomiony dopiero w drugiej połowie roku. 

Wszystko zależy jednak od rozwoju sytuacji w najbliższym czasie. Jeżeli Rosja całkowicie zatrzyma dostawy gazu ziemnego, skutki na europejskim rynku energetycznym mogą być dramatyczne. 

Ekolodzy przeciwni budowie Nord Stream 2 

Decyzja o budowie gazociągu pomiędzy Niemcami i Rosją wzbudziła sprzeciw nie tylko z powodu kwestii politycznych. W maju zeszłego roku niemiecka organizacja ekologiczna Nabu podjęła radykalny krok w sprawie zaniechania realizacji Nord Stream 2. 

Nabu zaskarżyła decyzję Federalnej Agencji Morskiej i Hydrograficznej w sprawie zezwolenia na budowę jednego z ostatnich odcinków Nord Stream 2. Zdaniem ekologów gazociąg zagraża środowisku Morza Bałtyckiego. 

Członkowie organizacji nazwali projekt “dinozaurem infrastruktury”, który spowalania transformację energetyczną w Europie. To tylko jeden ze sprzeciwów skierowanych przeciwko budowie gazociągu. 

Gaz ziemny jest paliwem kopalnym, które w trakcie spalania uwalnia emisje gazów cieplarnianych. Mimo to, nie tak dawno Komisja Europejska uznała gaz ziemny za dopuszczalne źródło energii w procesie transformacji energetycznej. Między innymi pod presją Niemiec, które opierają znaczną część miksu energetycznego na tym źródle energii. 

Nord Stream 2 miał emitować do atmosfery 100 mln ton dwutlenku węgla rocznie, nie wspominając o nieuniknionych wyciekach metanu, czyli gazu cieplarnianego o ponad 80 razy większym potencjale tworzenia efektu cieplarnianego niż CO2 w krótkim okresiepodaje CNN.

Czy to koniec Nord Stream 2?

 Na pewno Rosjanie będą wykorzystywać sytuację na europejskim rynku gazu, co też robili przecież przez ostatni rok, doprowadzając do gwałtownego wzrostu cen tego surowca na naszym rynku. Rosjanie mają broń w postaci gazu i będą z niej korzystalikomentował dla Business Insider Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego

To, co dzisiaj się stało, to taki dzwonek alarmowy, dzięki któremu mam nadzieję nastąpi przebudzenie w Europie, tak mocno zależnej od rosyjskiego gazu. Niestety prawda jest też taka, że Rosja dość mocno infiltruje życie gospodarcze w Europie i ma swoje wpływy w różnych spółkach i organizacjach gospodarczych. Dlatego trzeba cały czas pilnować, żeby gazociąg Nord Stream 2 nie powstał dodaje ekspert

Wczoraj, 23 lutego, Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił sankcję wobec spółki i zarządu Nord Stream 2. To kolejne reakcja USA na konflikt zbrojny w Ukrainie. W odpowiedzi na ruch Bidena, Niemiecka firma Munich Re przestała ubezpieczać gazociąg. 

W nocy 24 lutego Rosja rozpoczęła inwazję zbrojną w Ukrainie. Decyzje w sprawie zatrzymania projektu Nord Stream 2 to odpowiedź Zachodu, na którą wszyscy czekają. 

Rano przewodnicząca KE ogłosiła, że Unia Europejska wkrótce ogłosi kolejne, “bezprecedensowe sankcje” na Rosję. 

To jedne z najczarniejszych chwil dla Europy od czasów zakończenia II wojny światowej. Mocarstwo atomowe zaatakowało państwo sąsiedzkie i grozi odwetem innym krajom, które mogłyby pośpieszyć na jego ratunek.

Jest to nie tylko pogwałcenie prawa międzynarodowego, to pogwałcenie podstawowych zasad ludzkiego współistnienia. Już kosztuje to wiele istnień ludzkich, a konsekwencje, które mamy przed nami wciąż są nieznane skomentował sytuację Josep Borrell, szef dyplomacji UE.

Źródła: CNN, Business Insider, rp.pl, monety.pl, nord-stream2.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.