Zmiany klimatu DeepSeek, ChatGPT, Google Gemini – jak AI pożera wodę naszej planety? 29 stycznia 2025 Zmiany klimatu DeepSeek, ChatGPT, Google Gemini – jak AI pożera wodę naszej planety? 29 stycznia 2025 Przeczytaj także Zmiany klimatu Nowe ograniczenia dla wspinaczy. Na Mount Everest tylko z GPS’em i woreczkiem na odchody Globalne ocieplenie i działalność człowieka mają ogromny wpływ na ekosystem w wysokich partiach górskich. Za 100 lat powierzchnia Himalajów może być nawet o 70% mniejsza! Jak władze próbują walczyć z ekspansywną turystyką i jakie ograniczenia nałożono na wspinaczy? Zmiany klimatu Ciepło pochłonie Arktykę w ciągu 5 lat. Letni lód topnieje szybciej, niż naukowcy myśleli Luty zaskoczył świat wyjątkowo wysokimi temperaturami, które równie odczuwalne były na północnym biegunie. Dane Fińskiego Instytutu Meteorologii ukazują przerażającą prawdę – Arktyka może stopnieć dużo wcześniej, niż do tej pory myśleliśmy. Chatbot DeepSeek rozpoczyna podbój wysoko rozwiniętego sektora sztucznej inteligencji. Obok niego znajduje się OpenAI (ChatGPT) czy Gemini (Google). W tym samym czasie sztuczna inteligencja wysusza naszą planetę, zużywając kurczące się zasoby wody. Jak AI wpływa na kryzys wodny? Reklama Ukryte koszty sztucznej inteligencji Sztuczna inteligencja (AI) do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje ogromną ilość energii. Deep learning, czyli proces, który umożliwia AI udzielanie odpowiedzi na pytania użytkowników, jest niezwykle skomplikowany. Serwery chatbotów wykonują tysiące obliczeń, aby dobrać jak najlepsze słowa do satysfakcjonującej odpowiedzi dla użytkownika. Oprócz energii superkomputery w centrach danych potrzebują równie potężnej ilości wody do chłodzenia procesorów. Nie pozostaje to bez znaczenia dla środowiska. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside oszacowali, że czwarty model chatbota ChatGPT do napisania 100-wyrazowego e-maila potrzebuje 519 mililitrów wody, co jest równowartością jednej butelki wody. W ciągu roku, zakładając, że 1 na 10 pracujących Amerykanów skorzysta z chatbota do napisania 100-wyrazowego e-maila raz w tygodniu, całkowite zużycie wzrośnie do ponad 435 milionów litrów. Jest to ilość wody, która średnio zużywana jest przez wszystkie gospodarstwa domowe w stanie Rhode Island w ciągu 1,5 dnia. W raporcie “The Future of Water Resilience in the U.S.” autorstwa J.P. Morgan możemy przeczytać, że w 2023 roku centra danych z USA zużyły ponad 75 miliardów galonów wody do prawidłowego działania systemów sztucznej inteligencji. Sztuczna inteligencja Elona Muska zatruwa powietrze? Poważne zarzuty w stronę miliardera Sztuczna inteligencja zabiera wodę z terenów dotkniętych kryzysem wodnym Liczne protesty w USA doprowadziły do ujawnienia przez wielkie korporacje danych dot. zużycia wody w miejscach określanych jako tereny o ograniczonym zasobie wody. Okazuje się, że centra danych Google w The Dalles (80 mil od Portland) zużywają prawie jedną czwartą całej wody dostępnej w mieście. Infrastruktura AI w USA często znajduje się na terenach dotkniętych kryzysem wodnym, takich jak Teksas czy Arizona. Przywoływany raport J.P.Morgan wskazuje, że 20%. wody wykorzystywanej przez centra danych pochodzi ze zbiorników wodnych dotkniętych ryzykiem wyczerpania zasobów. Chłodzenie superkomputerów przyczynia się zatem do zdecydowanego kurczenia się tego cennego zasobu naturalnego. Przedsiębiorstwa już teraz składają deklaracje w celu ograniczenia zużycia znacznych zasobów wody do prawidłowego działania sztucznej inteligencji. – AI może być energochłonne i dlatego nieustannie pracujemy nad poprawą wydajności – mówi Kayla Wood, rzeczniczka OpenAI. Znaczne zużycie wody związane z rozwojem sztucznej inteligencji może szczególnie dotknąć ubogie społeczności żyjące na terenach dotkniętych kryzysem wodnym. Branża AI nieustannie się rozwija, co widać na przykładzie najnowszego chińskiego chatbota DeepSeek, który wywołał panikę wśród amerykańskich liderów AI. Rywalizacja między potężnymi przedsiębiorstwami może prowadzić do nadmiernego wykorzystywania wody w celu przeprowadzania testów, szkoleń oraz osiągania jak najlepszych wyników. To z kolei w niedalekiej przyszłości może znacznie wpłynąć na kryzys klimatyczny, a także doprowadzić do pogłębienia się i tak widocznego kryzysu wodnego. Zobacz również: Jak sztuczna inteligencja pomaga w naprawie turbin wiatrowych Źródła: The Washington Post, TOK FM, Forsal.pl, J.P. Morgan Fot: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.