Polska Dolnośląskie: Góra śmieci zablokowała drogę 29 czerwca 2020 Polska Dolnośląskie: Góra śmieci zablokowała drogę 29 czerwca 2020 Przeczytaj także Polska Burza wokół protestu leśników. “Mają na celu przykryć niszczenie przyrody” Już dzisiaj odbędzie się ogólnopolski protest organizowany przez Związek Leśników Polskich. O godzinie 10 pod wszystkimi siedzibami wojewodów zgromadzą się “ludzie lasu”. Organizacje pozarządowe z obszaru ochrony środowiska wydały własne oświadczenia, w których padają mocne zarzuty w stosunku do leśników. O co chodzi w tym sporze? Ochrona środowiska Zanieczyszczenia łamią prawa rzeki. Tak uznał rząd w Ekwadorze Rzeka Machángara, która przepływa przez Quito, stolicę Ekwadoru, została uznana przez tamtejszy sąd za osobę poszkodowaną zanieczyszczeniami. Historyczny wyrok zmusza władze państwa do zadbania o czystość tego cieku wodnego, co nie będzie zadaniem łatwym. W miniony piątek w pobliżu wsi Parszowice (woj. dolnośląskie) znaleziono kilkutonową stertę śmieci – na środku ulicy. Przez kilka godzin droga była nieprzejezdna. Sprawcy nadal są poszukiwani. Reklama Śmieci były już przetworzone Hałda zablokowała drogę między Parszowicami a Wielowsią. Lokalne media sugerują, że wysypana sterta pochodzi z transportu, który miał trafić na wysypisko w Parszowicach albo do pobliskiej spalarni odpadów. Śmieci są częściowo przetworzone i sprasowane. Drogę musiało posprzątać lokalne starostwo – To jest przerażające z dwóch powodów. Jest to ogromna hałda odpadów, a po drugie zostały one wysypane na jezdnię na takiej wysokości, że kierowca jadący w nocy mógłby nie zobaczyć, a na pewno nie spodziewałby się takiej przeszkody na drodze. Sposób wysypania tych odpadów stanowi bezpośrednie zagrożenie życia dla uczestników ruchu – odpowiedział dla portalu miedziowe.pl Tomasz Rosik, dyrektor departamentu infrastruktury i transportu Starostwa Powiatowego w Lubinie. – Tu się może znajdować wszystko od jakichś szczątków materiałów, po części organiczne, ziemię, fragmenty materiałów budowlanych. Wszystko wymieszane – dodaje. Winni poszukiwani Uprzątnięcie i wywóz zebranych odpadów mogło kosztować starostwo co najmniej kilka tysięcy złotych. Sprawą zajmuje się policja. źródło: polsatnews.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.