Fotowoltaika Dynamika zmian energetycznych w Chinach 30 września 2016 Fotowoltaika Dynamika zmian energetycznych w Chinach 30 września 2016 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? Chińska gospodarka wymusza gigantyczną produkcję prądu. I rzeczywiście – wytwarzają go najwięcej ze wszystkich krajów świata. W tamtejszym miksie energetycznym najważniejszym surowcem jest obecnie węgiel (73%). Mimo tego OZE rozwija się tam w niesamowitym tempie – od 2006 roku udział źródeł odnawialnych został podwojony. Reklama Obecnie wytwarzają one aż 25% prądu. W 2015 roku moc w nich zainstalowana wyniosła 490 GW. Wszystko wskazuje na to, że do 2020 będzie to już 740 GW – wzrost o ponad 66%. Wartość inwestycji w tym sektorze zostawia inne kraje i kontynenty daleko w tyle – szacowana jest na 110 miliardów dolarów – to 33% wydatków całego świata. Drugie miejsce należy do Europy (56 mld), następnie USA (54 mld). Trudno wskazać, które z odnawialnych źródeł energii wiedzie prym, gdyż każde z nich rozwija się w niesamowitym tempie. Jeżeli chodzi o fotowoltaikę, Chiny są światowym liderem nie tylko w produkcji (większość paneli fotowoltaicznych wytworzonych na świecie podchodzi właśnie stamtąd), jak i w wykorzystaniu. W tym dynamicznie rozwijającym się kraju zlokalizowana jest również największa na świecie farma słoneczna (Longyangxia Dam) o mocy 850 MW. Przyrost mocy zainstalowanych tylko w roku 2015 tego typu elektrowni na poziomie 14.6 GW także zapewnia im pozycję absolutnego lidera. Jak można się domyślać, zarówno przyrost mocy w energetyce wiatrowej jak i moc całkowita również są tam najwyższe na świecie. Największa farma Gansu Wind Farm o mocy ponad 6 GW znajduje się też w Chinach i składa się z kilkuset „wiatraków”. Numer dwa w tej kategorii jest ponad 4-krotnie słabszy. Kwestia energetyki wodnej wygląda dokładnie tak samo. Zarówno ilość wytworzonego w ten sposób prądu, jak i największy tego typu obiekt należą do Chin. Jest to monumentalna, widoczna z kosmosu zapora Trzech Przełomów, której produkcja energii pokrywa 2/3 zapotrzebowania Polski. Konkurującym pod względem udziału procentowego OZE krajem Europy są np. Niemcy – tutaj stanowią one także około 25%, jednak ilość pieniędzy przeznaczana na ten cel co rok trzyma się mniej więcej na stałym poziomie. Inwestycja Chin w OZE od 2006 roku wzrosła natomiast ponad 13-to krotnie. Jeżeli ten trend się utrzyma, kraj kwitnącej wiśni nie musi się obawiać w tej kwestii konkurencji innych państw. Należy pamiętać, że tamtejsze miasta są często bardzo zanieczyszczone, a rząd wysoko ceni bezpieczeństwo i niezależność energetyczną. Dzięki współdziałaniu tych dwóch czynników bodziec potrzebny do rozwoju OZE prawdopodobnie ciągle będzie wiódł prym w kolejnych latach. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.