Wiadomości OZE Dzięciury żołędziowe – dlaczego żyją w komunie? 31 maja 2019 Wiadomości OZE Dzięciury żołędziowe – dlaczego żyją w komunie? 31 maja 2019 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Dzięciury żołędziowe, północnoamerykańscy kuzyni naszych rodzimych dzięciołów, prowadzą ciekawy tryb życia. Spokrewnione ze sobą samice często składają jaja do tego samego gniazda i wychowują młode z jednym lub nawet trzema samcami. Naukowcy zastanawiali się, dlaczego tak się dzieje. Na podstawie danych demograficznych wysnuli interesujące wnioski. Reklama Dzięciury żołędziowe (Melanerpes formicivorus) żyją głównie w dębowych i dębowo-sosnowych lasach w Ameryce Północnej, rzadziej w Ameryce Południowej (np. Kolumbii). Osiągają długość ciała do 23 cm, przy rozpiętości skrzydeł do 43 cm. Z wyglądu przypominają nieco nasze rodzime dzięcioły. To, co zwróciło uwagę przyrodników i ornitologów, to nietypowy sposób wychowywania potomstwa. Ciasne, ale własne – sposób na życie dzięciurów Dzięciury to ewenementy w świecie ptaków – mają najbardziej skomplikowany system rozrodu w całej grupie. Natomiast podobne zwyczaje wychowawcze przejawia zaledwie pięć innych gatunków. W 20% badanych stad nawet trzy spokrewnione ze sobą samice składają jaja do tego samego gniazda. Później – po wylęgu – wspólnie wychowują młode przy pomocy jednego do trzech samców. Taki zwyczaj określany jest jako „kooperacyjna poliandria”. Nietypowe zachowanie ptaków skłoniło naukowców do badań. Sahas Barve z Old Dominion University i Walt Koenig z Cornell Lab of Ornithology wykorzystali dane demograficzne zebrane w ciągu 35 lat (1982-2016) na terenie Hastings Natural History Reservation. Analizowali motywy, koszty i potencjalne korzyści ze wspólnego gniazdowania ptaków. Okazało się, że problemem są miejsca lęgowe, a w zasadzie ich brak. W latach, gdy populacja znacznie zyskiwała na liczebności, brakowało gniazd, a pozyskanie własnego dla każdej samicy było mało prawdopodobne. Dlatego dzielenie się miejscem było mniejszym złem (wadą była ograniczona liczba potomstwa przypadająca na jedną samicę). Naukowcy opublikowali badania na łamach „The American Naturalist”. źródło: The American Naturalist, naukawpolsce.pap.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.