Polska Zmiany klimatu kosztują Polskę 115 mld złotych. Ten rachunek będzie rosnąć 25 lipca 2023 Polska Zmiany klimatu kosztują Polskę 115 mld złotych. Ten rachunek będzie rosnąć 25 lipca 2023 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. Jednym z ważniejszych skutków wzrostu globalnej temperatury jest zmiana w częstotliwości i intensywności występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych. To nie pozostaje bez wpływu na gospodarkę, a Polska nie jest wyjątkiem. Z powodu zmian klimatu straciliśmy co najmniej 115 mld złotych. Reklama Spis treści ToggleEkstremalne zjawiska pogodowe w PolsceSusze w Polsce przyczyną ogromnych stratNajbardziej cierpi rolnictwoKoszty katastrof na świecieRachunek dalej rośnie Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce Ekstremalne zjawiska pogodowe zdarzały się w przeszłości. Niemniej za sprawą rosnącej temperatury Ziemi stają się coraz częstsze, bardziej intensywne, a także pojawiają się w regionach, w których to tej pory ich nie notowano. Myślisz, że cię to nie dotyczy? Wręcz przeciwnie. Zmiany klimatu niosą ze sobą ogromne straty, które nie pozostają bez wpływu na gospodarkę. O jakich czynnikach mowa? Powodziach i podtopieniach. Suszach. Przymrozkach wiosennych. Ujemnych skutkach przezimowania. Piorunach. Deszczach nawalnych. Gradzie. Silnych wiatrach i huraganch. Obsunięciach ziemi. Śniegu. Oszacowaniem start finansowych z powodu zmian klimatu zajął się Instytut Ochrony Środowiska, a wyniki analiz opublikował w „Atlasie Skutków Zjawisk Ekstremalnych w Polsce”. W pracy wykorzystano statystyki z lat 2001-2019, w tym: informacje Centrum Badań nad Epidemiologią Katastrof, monografie, ekspertyzy i materiały prasowe. Wnioski są powalające. Jak podaje IOŚ: same starty bezpośrednie spowodowane naturalnymi zjawiskami ekstremalnymi kosztują nas 115 mld. Z kolei straty całkowite (pośrednie i bezpośrednie) szacuje się na ponad 180 mld zł. Uśredniając to około 6 mld każdego roku, co wynosi od 0,1% do 0,4% PKB. Szkody powyżej wartości średnich w analizowanym okresie pojawiają się cyklicznie i stanowią od 0,5% do 1% PKB Polski. Co jest tego powodem? Jak czytamy w raporcie, najczęstszą przyczyną strat finansowych w Europie są powodzie (aż 51%). Z powodziami w ubiegłym stuleciu mierzyli się także mieszkańcy Polski. Informacje o katastrofalnych wylewach rzek na terenach naszego kraju można sprawdzić w zapiskach i kronikach historycznych. Niemniej w ostatnich latach to nie powodzie były główną częścią klimatycznego rachunku Polski, ale susze, które nasilają się z każdym rokiem. Susze w Polsce przyczyną ogromnych strat Na przestrzeni lat 2010-2019 susze miały miejsce dwukrotnie częściej niż w ubiegłych dekadach. Deficyty wody o dużej intensywności i obejmujące swym zasięgiem większą część kraju wystąpiły w latach: 2011, 2015, 2018, 2019 (statystycznie co 2,5 roku). Dla porównania, we wcześniejszych dekadach (1989-2009) zdarzenia suszy o dużej intensywności i zasięgu notowano dwukrotnie rzadziej, raz na 5 lat (lata: 1989, 1992, 2000, 2003). Zobacz też: Ubóstwo zaczyna się od wody, czyli o suszy w Polsce W poprzedniej dekadzie Polska musiała zmierzyć się ze skutkami nadmiaru wody, natomiast obecnie problemem stają się straty spowodowane deficytem wody. O ile przed rokiem 2010 najczęściej dochodziło do uszkodzeń infrastruktury z powodu powodzi, o tyle aktualnie koszty zjawisk najbardziej odczuwa rolnictwo. Skutki wyjątkowo dotkliwej suszy zanotowaliśmy w 2015 roku. Z jej powodu szczególnie ucierpiała centralna i wschodnia część Polski. Województwami najbardziej poszkodowanymi w wyniku tego zjawiska były województwa mazowieckie i wielkopolskie, gdzie oszacowano straty w wysokości ponad 1 mld zł. Wymierne straty w rolnictwie wiążą się z konsekwencjami dla powiązanych z nim branż (takich jak przetwórstwo, czy handel), dlatego rzeczywiste koszty suszy są znacznie wyższe. Ze zgromadzonych danych wynika, że ponad 70% strat odnotowanych w rolnictwie w okresie 2017–2019 stanowiły straty spowodowane suszą. Susza rolnicza już w całej Polsce. Co to oznacza? Najbardziej cierpi rolnictwo Zdarzenia ekstremalne związane ze zmianami klimatu odgrywają szczególnie negatywną rolę w tych sektorach gospodarki, których funkcjonowanie bezpośrednio zależne jest od warunków klimatycznych. Badania wykazały, że w Polsce sektorem, w którym zjawiska ekstremalne powodują najwyższe straty jest rolnictwo. Brak pokrywy śnieżnej zimą, przymrozki wiosenne czy susze glebowe są zjawiskami, które nie powodują szkód w infrastrukturze, za to przyczyniają się do znaczących strat w uprawach. Straty w rolnictwie stanowią ponad 50% wszystkich strat w gospodarce w okresie 2001–2019. W rezultacie wolumen produkcji rolnej charakteryzuje się dużą zmiennością. Kolejnymi sektorami, które charakteryzuje wysoki odsetek start spowodowanych zjawiskami ekstremalnych są: infrastruktura komunalna (16%) oraz gospodarka wodna (12%). Analizy przestrzenne wskazują, że województwami, w których odnotowano najwyższy odsetek strat rolniczych to województwo mazowieckie oraz kujawsko-pomorskie. Problem pojawiających się strat finansowych dotyczy również obszarów zurbanizowanych, w przypadku których dochodzi do podtopień m.in. z powodu coraz bardziej intensywnych nawalnych opadów i wzrostu udziału powierzchni utwardzonych. Jeśli chcesz poznać skutki ekstremalnych zjawisk pogodowych w poszczególnych województwach, cały raport możesz pobrać klikając tutaj. Jak katastrofy ekologiczne przedstawiają się w skali świata? Koszty katastrof na świecie 3 mld dolarów – to średnia kwota strat spowodowanych przez 10 największych katastrof klimatycznych w 2022 roku, wynika z raportu organizacji Christian Aid. Jednak analiza wzięła pod uwagę wyłącznie starty pokryte w ubezpieczeniach. Rzeczywiste koszty są z pewnością znacznie wyższe, ponieważ dotyczą również aspektów, które trudno przedstawić w dokładnych liczbach. W dodatku nie uwzględniają one tragicznych konsekwencji zmian klimatu, czyli śmierci, chorób i migracji. Autorzy raportu podkreślają, że większe skutki ekonomiczne w krajach o wysokich dochodach wynikają z dwóch faktów. Po pierwsze wartość infrastruktury jest wyższa, a po drugie wysoko rozwinięte państwa korzystają w szerszym zakresie z ubezpieczeń. Zdecydowana większość katastrof wydarzyła się w krajach o niższych dochodach, które historycznie miały najmniejszy wpływ na wzrost emisji gazów cieplarnianych. Czytaj dalej: Rachunek za zmiany klimatu w 2022 roku. Najdroższa katastrofa pochłonęła 100 mld dolarów. Rachunek dalej rośnie Raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu wskazuje, że każde dodatkowe 0,5°C ocieplenia atmosfery powoduje wyraźny wzrost intensywności i częstotliwości występowania fal upałów, nawalnych opadów, a w niektórych regionach również susz. Biorąc pod uwagę, w jakim tempie podnosi się temperatura Ziemi, możemy być pewni, że koszty strat poniesionych przez zmiany klimatu będą rosły co raz szybciej. Czy możemy coś z tym zrobić? Odpowiedzią na realne zagrożenia związane z występowaniem powodzi, susz czy huraganów jest ograniczenie ryzyka klęsk żywiołowych poprzez redukcję emisji gazów cieplarnianych oraz adaptacja do zmian klimatu. Dowiedz się więcej: Raport IPCC: 1,5°C coraz bliżej. Bomba klimatyczna tyka, ale można ją zatrzymać. Celem adaptacji w rolnictwie jest zapewnienie, że produkcja rolna będzie mogła być prowadzona w zmienionych warunkach klimatycznych, będzie odporna na większość zjawisk ekstremalnych oraz wystarczająca, aby wyżywić wzrastającą liczbę mieszkańców Ziemi bez znacznej podwyżki cen. Działania adaptacyjne w tym sektorze muszą być ukierunkowane na: zwiększanie retencji wody w sposób nieingerujący nadmiernie w środowisko (odtwarzanie zalesień śródpolnych, utrzymywanie wody w rowach melioracyjnych), wprowadzenie wodooszczędnych technologii produkcji rolnej i upraw o zmniejszonym zapotrzebowaniu na wodę, dostosowanie gatunków roślin do nowych warunków klimatycznych, wprowadzenie zabezpieczeń przed wysokimi temperaturami dla zwierząt hodowlanych. Źródło: Atlas skutków zjawisk ekstremalnych w Polsce Fot. główna: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.