Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Elektryczne samoloty już niebawem będą latać nad naszymi głowami?

samolot-paliwo do samolotów

Elektryczne samoloty już niebawem będą latać nad naszymi głowami?

Kiedy Dag Falk-Petersen, prezes norweskiej spółki akcyjnej Avinor powiedział, że elektryfikacja lotnictwa jest nieunikniona, wiele osób wątpiło w jego słowa. Samochody elektryczne wciąż nie wyparły bowiem swoich spalinowych odpowiedników, a norweski przedsiębiorca już obwieścił nową rewolucję. Jak się okazuje, próby wdrażania innowacyjnych rozwiązań nawet w samolotach pasażerskich nie są żadnym problemem, szczególnie kiedy branża wyraża swoje zainteresowanie i aprobatę.

Airbus wraz z Rolls-Royce’em oraz Siemensem podjęły decyzję o współpracy dotyczącej stworzenia elektrycznego samolotu pasażerskiego, który miałby być wykorzystywany na trasach regionalnych, pozwalając na przelot maksymalnie stu pasażerów. Ma on zostać zbudowany na bazie samolotu BAe 146 i wyposażony w silnik elektryczny o mocy 2 MW. Docelowo także drugi silnik spalinowy ma zostać zamieniony na zasilany energią elektryczną, jednakże o podjęciu takiej decyzji zadecydują przebieg testów i rezultaty z nich płynące.

Reklama

Projekt budowy elektrycznego samolotu nosi nazwę E-Fan X. Prace prowadzone nad jego realizacją są podzielone pomiędzy trzy firmy, z których każda zajmuje się odmienną kwestią. Niemiecki Siemens opracuje system rozprowadzania energii, Rolls-Royce podejmie się prac na rzecz stworzenia odrzutowego silnika o mocy 2 MW, zaś Airbus zajmie się integracją tych elementów z systemami lotu. Nad realizacją powyższych działań czuwa 200 wykwalifikowanych specjalistów ze współpracujących z sobą firm.

Elektryfikacja lotnictwa ma na celu dokładnie to samo, co podobne działania płynące ze strony branży motoryzacyjnej: ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to możliwe jest, że pierwsze komercyjne elektryczne samoloty zobaczymy na niebie już w 2025 roku.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.