Energia wiatrowa Energia elektryczna produkowana przez latawce? Tak, dzięki Kite Power Solutions 24 października 2016 Energia wiatrowa Energia elektryczna produkowana przez latawce? Tak, dzięki Kite Power Solutions 24 października 2016 Przeczytaj także Wiadomości OZE Czy Polskę czeka rowerowa rewolucja? Unia chce nam w tym pomóc Rewolucji rowerowej pomogły przede wszystkim kryzysy paliwowe, które nawiedziły Europę w latach 70. XX wieku. Jednak masowe przesiadanie się Duńczyków i Holendrów na jednoślady nie byłoby możliwe bez tworzenia miast przyjaznych rowerzystom. Na początku kwietnia liderzy Unii Europejskiej przyjęli deklarację, która ma być kołem zamachowym europejskiej rewolucji rowerowej. Wiadomości OZE Gdzie wymiana pieców węglowych przebiega najlepiej? Polski Alarm Smogowy opublikował ranking najaktywniejszych gmin w Programie Czyste Powietrze od początku jego funkcjonowania. Kluczem do sukcesu jest aktywna postawa samorządów, które wspomagają mieszkańców w transformacji. Od czasu wprowadzenia programu obserwujemy poprawę jakości powietrza w wielu gminach. Szkocja, położona w północnej części Wielkiej Brytanii postanowiła czerpać energię elektryczną dzięki energii wiatru a konkretniej – nie wiatrakom tylko latawcom! Reklama Południowe wybrzeże Szkocji już niebawem wypełnione będzie wysokim latawcom generującym energię. To nie pierwsze tego typu przedsięwzięcie. Pierwsze farma wiatrowa zbudowana z latawców powstała w Essex, położonym na północny wschód od Londynu. Kolejny trochę większy tego typu projekt miał miejsce we Włoszech. „Latawcowa” farma wiatrowa ma powstać dzięki firmie Kite Power Solutions. Odpowiednio powiększone latawce, takie jakie są używane do kitesurfingu, zostaną umieszczone na wysokości około 450 metrów, a ich szerokość ma wynosić około 40m. Dwa latawce unoszą się i opadają naprzemiennie na maksymalną wysokość 450 metrów. Taki ruch napędzą turbinę, generując kolejno moc. Wybrzeże Szkocji ma bardzo dobre warunki wietrzne. Oblicza się, że tylko około 10 dni w roku może być bezwietrznych. W tym czasie latawce mają być wspomagane przez wentylatory. Jak podaje firma Kite Power Solutions, farma złożona z 1000 latawców ( jak jest to zaplanowane na przykładzie Szkockiego wybrzeża) jest w stanie w ciągu około 10 lat wytworzyć kilkaset megawatów mocy! Zapowiedzi i pomysł wydaje się bardzo ciekawy. Czas pokaże czy uda się spełnić wyznaczone cele. Co wyróżnia farmy stworzone z latawców od tych tradycyjnych stworzonych z turbin wiatrowych? Przede wszystkim koszty inwestycyjne. Farma z turbin wiatrowych wymaga nakładu sporych pieniędzy, natomiast budowa farmy z latawców jest o wiele tańsza, i co więcej produkuje czystą energię. Firma realizująca projekt, chce zarazić inne kraje swoim pomysłem. Dąży do tego by pokazać, że energia wytworzona przez latawce będzie energią tanią i zieloną. Taki projekt może pozwolić krajom rozwijającym się uniezależnić się od zanieczyszczających konwencjonalnych kopalń węglowych. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.