Coraz mniej kierowców deklaruje gotowość do zamiany samochodu spalinowego na elektryczny. Zainteresowanie pojazdami elektrycznymi w Europie wyraźnie słabnie – wynika z najnowszego raportu Shell. W 2024 roku 48% kierowców deklarowało gotowość do przesiadki z aut spalinowych na elektryczne, dziś to już tylko 41%. Tymczasem w USA i Chinach utrzymuje się stabilne lub rosnące poparcie dla elektromobilności. Główne bariery? Koszt zakupu i niewystarczająca infrastruktura ładowania.

Niepokojące dane dla elektromobilności

Według badania przeprowadzonego przez Shell kierowcy są coraz mniej chętni do przechodzenia z pojazdów spalinowych na elektryczne. Tendencja jest dużo bardziej widoczna w Europie niż w Stanach Zjednoczonych. Wśród 15 000 ankietowanych kierowców z całego świata, między innymi z Wielkiej Brytanii, Chin, Niemiec i USA, większość z nich przyznała, że główną przyczyną ich niechęci są koszty.

Europa nas zaskoczyła – powiedział David Bunch, szef do spraw mobilności i wygody w Shell – Największą barierą wejścia jest koszt pojazdu. Obawy dotyczące zasięgu nadal istnieją, ale maleją.

Samochody elektryczne mogą być nawet o 30% droższe niż modele z silnikiem spalinowym. To nie lada przeszkoda dla tych, którzy finansowo nie mogą sobie pozwolić na bardziej ekologiczne rozwiązanie. Dostępność i jakość infrastruktury ładowania stale się poprawiają, jednak zgodziła się z tym tylko połowa kierowców w Europie, w Chinach 74%, a w USA aż 80%. Tylko 17% Europejczyków sądzi, że publiczne stacje ładowania oferują dobry stosunek jakości do ceny. Tymczasem w Chinach wynik ten wyniósł 69%, zaś w USA 71%. 

Zainteresowanie elektromobilnością wśród kierowców maleje z roku na rok. Odsetek respondentów w Europie, którzy byliby skłonni przesiąść się do samochodu elektrycznego wyniósł w 2024 roku 48%, a obecnie spadł do 41%. W Stanach Zjednoczonych liczba ta również zmalała, jednak tylko o 3 punkty procentowe.

Kalifornia pozywa Trumpa za cofnięcie zakazu sprzedaży aut spalinowych

Statystyki elektromobilności w Europie i USA

W USA, w pierwszym kwartale 2025 roku odnotowała wyższą sprzedaż samochodów elektrycznych o 11% w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku, osiągając około 300 tysięcy pojazdów. Samochody elektryczne w Stanach Zjednoczonych stanowią 8% wszystkich sprzedawanych nowych aut, co jest nieznacznym, ale stałym wzrostem. Mimo pozytywnych prognoz, lider na rynku elektromobilności USA, Tesla traci kolejne udziały rynkowe. Obecnie odpowiada za sprzedaż 44% EV w całych Stanach, podczas gdy rok wcześniej było to 51%.

Obecnym liderem w transformacji elektrycznej Europy jest Wielka Brytania z udziałem BEV na poziomie ponad 20% w kwietniu 2025 roku, wyprzedzając tym samym Niemcy i Francję. Natomiast Włochy odnotowały wzrosty w wysokości 108% więcej sprzedanych aut elektrycznych z roku na rok. Choć udział BEV w Polsce wynosi 5,4%, krajowy rynek elektromobilności dynamicznie się rozwija. W pierwszym kwartale 2025 roku sprzedano 5107 aut elektrycznych, czyli o 22% rok do roku. Liderami na polskim rynku elektromobilności są Tesla, Kia i Mercedes. W całej Europie liczba punktów ładowania przekroczyła milion, co oznacza wzrost o 28% w porównaniu do końca 2024 roku. Największy przyrost odnotowano w Danii i Belgii. To znak, że europejskie kraje konsekwentnie realizują transformację elektromobilną. Dalsze inwestycje mogą udoskonalić publiczne stacje ładowania, by odpowiadały potrzebom klientów, a dotacje i dofinansowania to szansa dla kierowców z ograniczonymi środkami. Elektryczna transformacja w Europie i na świecie rozwija się z roku na rok i jest przyszłością dla globalnej poprawy jakości powietrza.

Zobacz też: Sprawdzony model walki ze smogiem. Londyn pokazuje, co działa w praktyce

Źródła: Reuters, Elektromobilni, ICCT

Fot: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.