Elektromobilność Fiasko niemieckiego programu wspierania elektromobilności? 18 września 2018 Elektromobilność Fiasko niemieckiego programu wspierania elektromobilności? 18 września 2018 Przeczytaj także Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Wiadomości OZE W planach coraz więcej spalarni śmieci. Potrzebujemy lepszej kontroli Na terenie Polski działa 9 spalarni odpadów komunalnych. W najbliższych latach planowana jest rozbudowa istniejących, a także budowa 30 nowych punktów przerabiających śmieci na ciepło. Branża odpadów to przede wszystkim duże pieniądze, a każdy nowy projekt wzbudza kontrowersje. Obywatele i ekolodzy obawiają się nadmiernej emisji pyłów, CO2 i metali ciężkich, natomiast samorządy i zainteresowane firmy zbijają argumenty przeciwników wizją taniej energii i szybkiego rozwiązania problemu śmieci w gminach. Raport Najwyższej Izby Kontroli rzuca nowe światło na jakość pracy organów ochrony środowiska, sprawujących pieczę nad spalarniami śmieci. Jest co poprawiać. Jak podaje „Rzeczypospolita”, niemiecki program wspierania elektromobilności nie wzbudził wielkiego zainteresowania pojazdami EV. Dopłaty do kupna samochodów elektrycznych w Niemczech uruchomione zostały w lipcu 2016 roku. Reklama W ramach programu wspierania tego sektora Niemcy mogli składać wnioski o dopłaty do zakupu aut elektrycznych i hybryd ładowanych z gniazdek. Dopłata do tych pojazdów wynosiła odpowiednio cztery i trzy tysiące euro, pod warunkiem, że auto nie będzie drożna niż 60 tysięcy euro, co eliminowało z zakupów kilka modeli elektryków, m.in. Teslę. Program nie przyciągnął zbyt wielu zainteresowanych, jak informuje „Rzeczypospolita”. Do końca sierpnia tego roku złożono ponad 75 tysięcy wniosków – 45 tysięcy na elektryki i 30 tysięcy na hybrydy. To niewiele, szczególnie w porównaniu do sprzedaży konwencjonalnych aut – w samym lipcu Volkswagen sprzedał w Niemczech ponad 66 tysięcy egzemplarzy swoich samochodów z napędem spalinowym. W pierwszym półroczu tego roku za naszą zachodnią granicą zarejestrowano 17,3 tysięcy elektryków i niecałe 17 tysięcy hybryd. W zeszłym roku liczby te wynosiły odpowiednio 10,2 i 12,3 tysiące. Porażki programu upatrywać można w niefortunnym połączeniu wysokiej ceny tych aut i ich niewielkich zasięgów. Ponadto problemem nadal pozostaje słabo rozwinięta infrastruktura ładowania. źródło: cire.pl, rzeczpospolita.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.