Kontrowersyjny projekt elektrowni atomowej na Florydzie nie zostanie zrealizowany. Firma Duke Energy złożyła do odpowiedniej komisji stanowej prośbę o zmianę planów, związanych z budową elektrowni atomowej Levy. Według nowych planów, zamiast planowanej elektrowni atomowej o mocy 2,2 GW powstanie około 700 MW instalacji fotowoltaicznych na zachodzie stanu. Komisja na decyzję ma czas do grudnia tego roku.
W projekcie Levy Nuclear Plant kontrowersyjny był także sposób jej finansowania. Za elektrownię mieli zapłacić odbiorcy energii zanim jeszcze ona powstała. Od momentu planowania budowy obiektu w 2008 roku, zebrano na realizację projektu około 800 milionów dolarów. Mimo faktu, że w 2013 roku Duke Energy Florida wstrzymało prace to firma zamierzała wrócić do budowy tego obiektu.
Teraz, w ramach nowych planów, które złożono przed komisją stanową, z tych pieniędzy powstanie szereg instalacji z odnawialnych źródeł energii. Firma zamierza uruchomić 700 MW nowych mocy fotowoltaicznych, 50 MW system magazynowania energii, a także zbudować 500 punktów ładowania samochodów elektrycznych na terenie stanu. Pierwszą elektrownią budowaną w ramach tego planu ma być farma fotowoltaiczna Hamilton o planowanej mocy 74,9 MW. Jej budowa ma zacząć się na początku 2018 roku. Będzie to szósta farma PV tego operatora.
Jak wylicza Tampa Bay Times, zmiana planów i postawienie na OZE oznacza, że rachunki za energię elektryczną spadną o około 2,5 dolara na miesiąc dla wszystkich, którzy korzystają z energii od Duke Energy Florida i finansowali wcześniej plany budowy siłowni atomowej. Dzięki temu nie odczują oni tak mocno podwyżek planowanych na najbliższy czas. Operator planował zwiększyć cenę energii elektrycznej o 8,5%. Zmiana planów opisana powyżej sprawia, że realna podwyżka wyniesie około 4,6%.
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.