Fundacja Greenpeace jest międzynarodową organizacją pozarządową zajmującą się ochroną środowiska naturalnego, bioróżnorodnością i propagowaniem ekologii. Jej rodzimi członkowie działają w obszarze problemów typowych dla Polski, a zaliczyć do nich można m.in. walkę ze smogiem. Właśnie o tym opowiedział Marek Józefiak, aktywista do spraw klimatu i energii z Greenpeace Polska.

Reklama

– Zaapelowaliśmy do ministra środowiska o obniżenie poziomów alarmowania, bo one są na absurdalnie wysokim poziomie, [ponieważ] mamy coś takiego, że my dzisiaj w Polsce mamy rodziny, które się wynoszą z danych miejsc w poszukiwaniu czystego powietrza. Oczywiście, zazwyczaj znajdują w tym nowym miejscu rozczarowanie, a nie czyste powietrze, bo po prostu problem jest ogólnopolski – zauważa Marek Józefiak.

O skali problemu mówią działania samego polskiego oddziału Fundacji Greenpeace i wielokrotne apele, jakie wystosowywała ona do Ministerstwa Środowiska w związku z unoszącym się nad krajem smogiem.

Aktywista zauważa jednak, że problem nadmiernego zanieczyszczenia powietrza pomału zaczyna być widoczny, a kolejne organizacje tworzą inicjatywy mające na celu redukcję poziomu szkodliwej emisji.

– Na przykład Warszawa obniżyła swoje poziomy alarmowania i dzisiaj warszawiacy są traktowani jak mieszkańcy Paryża i naprawdę zaczyna to iść w dobrym kierunku. Podobnie jest tutaj w Małopolsce, województwo dostrzegło ten problem. To będzie kolejny rok, który spędzę żyjąc w Polsce, w której nie ma norm jakości węgla i to będzie kolejny rok, w którym Ministerstwo Energii bardzo, ale to bardzo intensywnie pracuje nad normami jakości węgla. Tak naprawdę województwo po województwie musimy walczyć o jakieś rozwiązania, które niestety nie są do końca kompleksowe, bo województwa mogą tylko powiedzieć, czym można palić w domu, ale dalej te najgorsze paliwa węglowe są dostępne na rynku – podsumowuje Marek Józefiak.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.