Ochrona środowiska Głowy i skóry zwierząt porzucone przy drodze w Katowicach. To już drugi przypadek 15 maja 2020 Ochrona środowiska Głowy i skóry zwierząt porzucone przy drodze w Katowicach. To już drugi przypadek 15 maja 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Poczta Polska zbiera elektroodpady Poczta Polsku uruchomiła pilotaż zbiórki drobnego sprzętu AGD i RTV. Specjalne pojemniki na elektroodpady pojawią się w ponad 350 placówkach w 3 województwach: mazowieckim, śląskim i łódzkim. Ochrona środowiska Aktywiści na rzecz ochrony środowiska walczą z centrami danych Aktywistka ekologiczna Julie Bolthouse wskazuje, że Północna Wirginia posiada najwięcej centrów danych na świecie. Jej zdaniem, nie jest to korzystne dla klimatu. Dlaczego? W lesie przy ul. Gagarina 100 m od głównej drogi porzucono pozostałości ciał zwierząt po uboju. Wcześniej niedaleko Opola porzucono 23 głowy owiec i baranów. To działanie, które zagraża środowisku i jest przestępstwem. Reklama – Na miejscu teren zabezpieczyła policja, są też strażnicy leśni i miejscowy leśniczy. Trwają szacunki ilościowe porzuconych pozostałości po uboju zwierząt. Jeszcze dziś trafią do utylizacji – mówi Grzegorz Skurczak, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Katowice. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie z art. 188 Kodeksu karnego, według którego każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą zagrażającą środowisku, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Policja katowicka zapewnia, że przeprowadzono już oględziny i sprawdzane są w tej chwili okoliczności przestępstwa, które pomogą ustalić sprawcę. W ostatnich tygodniach w okolicy Opola miała miejsce podobna sprawa. W drugiej połowie kwietnia policjanci z Opola otrzymali zgłoszenie, że w pobliżu autostrady A4 na terenie nadleśnictwa Opole zostawiono 63 głowy i skóry baranów i owiec. Oględziny wykazały, że zwierzęta zostały zabite kilka godzin wcześniej. – W wypadku porzucenia padliny w Mysłowicach leśnicy szacują, że do uboju doszło 2-3 dni wcześniej. Świadczy o tym nie tylko zapach. Tak jak na Opolszczyźnie, sprawcy usunęli kolczyki identyfikacyjne. Nie wiadomo, czy zwierzęta pochodzą z przestępstwa, być może odpowiedź na to pytanie da policyjne dochodzenie – zaznaczył rzecznik policji w Katowicach. Kto będzie musiał zutylizować odpady? Odpowiedzialność ta spoczywa na Lasach Państwowych. Koszt takiej utylizacji to 5 zł za kilogram. Nadleśnictwo jednak może wystąpić o zwrot kosztów, jeśli sprawcy zostaną ustaleni. Porzucanie szczątków zwierząt jest przestępstwem, natomiast wykroczeniem jest zaśmiecanie lasów. Grozi za to kara do 500 zł mandatu, a jeśli sprawa trafi do sądu, może być to grzywna w wysokości 5 tys. zł. Źródło: PAP Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.