OZE Jak długo przetrwasz bez prądu i jak magazyn energii może uratować Twój dom, zdrowie i bezpieczeństwo? 01 maja 2025 OZE Jak długo przetrwasz bez prądu i jak magazyn energii może uratować Twój dom, zdrowie i bezpieczeństwo? 01 maja 2025 Przeczytaj także OZE Magazyn energii w domu – czy naprawdę warto? Coraz więcej właścicieli domów jednorodzinnych zadaje sobie pytanie: czy magazyn energii ma sens w mojej sytuacji? Czy rzeczywiście się opłaca? Co daje, kiedy nie ma słońca? Czy da się go wykorzystać nie tylko do zasilania światła? Rozwiewamy najczęstsze wątpliwości i pokazujemy, dlaczego domowy magazyn energii to rozwiązanie, które warto rozważyć – zwłaszcza dziś. OZE Zrób z domu elektrownię: 5 prostych sposobów na tanią i własną energię Własny prąd bez wielkich inwestycji i remontów? To możliwe! W czasie dynamicznie rosnących cen prądu i coraz większej troski o środowisko, w którym żyjemy, coraz więcej osób szuka prostych sposobów, by obniżyć rachunki za energię. Poniżej prezentujemy pięć praktycznych metod, które pozwolą Ci poczuć, że każdy z nas jest twórcą własnej domowej elektrowni. Ostatnie blackouty pokazują, że nawet w rozwiniętych krajach Europy przerwy w dostawie prądu mogą nastąpić bez ostrzeżenia. Polska, z przestarzałą siecią i brakiem dużych magazynów energii, również znajduje się w strefie ryzyka. Czy wiemy, co się wtedy naprawdę dzieje? Jak długo przetrwamy bez zasilania? I dlaczego domowy magazyn energii to dziś jedno z najważniejszych zabezpieczeń? Reklama Spis treści ToggleCo się dzieje w czasie blackoutu i kiedy?Co daje magazyn energii w domu?Dlaczego to ważne także w Polsce?Czy to się opłaca? Co się dzieje w czasie blackoutu i kiedy? Blackout to nie tylko brak światła. To zaburzenie funkcjonowania całego codziennego życia — technologicznego, zdrowotnego i logistycznego. Poniżej prezentujemy orientacyjny przebieg skutków blackoutu w warunkach domowych: Po 1–2 minutach: gasną światła, zatrzymują się windy i sprzęt AGD, przestają działać systemy alarmowe bez bateryjnego podtrzymania. Po 10–30 minutach: zanikają sygnały Wi-Fi i sieci komórkowej (po rozładowaniu urządzeń sieciowych), kończy się praca komputerów, urządzeń medycznych (np. CPAP), przestają działać terminale płatnicze i bankomaty. Po 2 godzinach: większość stacji bazowych telefonii komórkowej traci zasilanie – komunikacja całkowicie zanika, w wielu domach przestaje działać ogrzewanie (np. pompy ciepła, elektryczne kotły, sterowniki gazowe). Po 6–12 godzinach: rozładowują się telefony i powerbanki, żywność w zamrażarkach zaczyna się rozmrażać,pomieszczenia tracą ciepło – zimą temperatura może spaść nawet o 5–7°C. Blackout w Hiszpanii – nie OZE zawiodło, lecz infrastruktura Co daje magazyn energii w domu? Magazyn energii zintegrowany z instalacją fotowoltaiczną może działać w trybie wyspowym (off-grid), czyli niezależnie od sieci zewnętrznej. Oznacza to, że w czasie blackoutu nie zostajesz bez zasilania. Typowy magazyn energii o pojemności 10 kWh może zasilić: lodówkę (100–200 W) przez 1–2 dni, pompę obiegową CO (30–60 W) przez kilkadziesiąt godzin, oświetlenie LED (100 W łącznie) przez ok. 100 godzin, laptop (50 W) i router przez 10–15 godzin pracy dziennie, ładowanie telefonu i sprzętu medycznego (np. inhalator) przez kilka dni. Dlaczego to ważne także w Polsce? Polska nie posiada jeszcze dużych magazynów energii przyłączonych do sieci wysokiego napięcia. W systemie brakuje elastyczności, a import energii z krajów sąsiednich – choć pomocny – może być ograniczony w sytuacjach kryzysowych. Jednocześnie coraz więcej gospodarstw korzysta z pomp ciepła, klimatyzacji, elektrycznych źródeł ciepła i rozwiązań cyfrowych. Wszystkie one wymagają stabilnego zasilania. Domowy magazyn energii może: podtrzymać działanie najważniejszych urządzeń w czasie blackoutu, zmniejszyć zależność od sieci i importu energii, poprawić stabilność całego systemu, szczególnie gdy jest częścią większej sieci prosumentów. To oznacza, że nawet w razie 24-48 godzinnej przerwy w dostawie energii – masz dostęp do informacji, podstawowego ogrzewania i żywności. Czy to się opłaca? Ceny magazynów energii spadają, a wsparcie z programu „Mój Prąd” 6.0 pozwala odzyskać nawet 16 tys. zł przy zakupie magazynu i integracji z fotowoltaiką. Przykład: magazyn energii o pojemności 10kWh wyposażony w system awaryjnego zasilania (tzw. backup) kosztuje dziś ok. 23-40 tys. z osprzętem, montażem, w zależności od producenta i klasy urządzenia. Po uwzględnieniu dotacji – realny koszt może spaść do poziomu 7–24 tys. zł. To inwestycja w bezpieczeństwo energetyczne, która zapewnia niezależność w krytycznych momentach — od komunikacji po ogrzewanie. Blackouty nie są już tylko hipotetycznym zagrożeniem — to rzeczywistość, która dotknęła już wiele europejskich krajów i może dotknąć Polski. W tym kontekście domowy magazyn energii staje się nie tylko rozwiązaniem technologicznym, ale elementem osobistego bezpieczeństwa. Warto pomyśleć o nim nie jako o luksusie, ale jako o realnym narzędziu chroniącym rodzinę, zdrowie i niezależność. Bo kiedy sieć zawiedzie — to, co masz w domu, może zdecydować o Twojej gotowości na kryzys. Zobacz też: Dlaczego warto zainwestować w magazyn energii? Źródło: gov.pl, Ready.gov, SolarQuotes, Deutsche Telekom, Energy.gov, dane rynkowe Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.