Wiadomości OZE Jak zachować równowagę między OZE a siłowniami atomowymi? 24 maja 2018 Wiadomości OZE Jak zachować równowagę między OZE a siłowniami atomowymi? 24 maja 2018 Przeczytaj także Energia jądrowa Wyścig miast po atom. Gdzie powstanie druga elektrownia jądrowa w Polsce? Przyszłość polskiej energetyki ma opierać się na odnawialnych źródłach energii i stabilizującej je energetyce jądrowej. Przez wiele dekad nie udało się wybudować dużego reaktora w kraju nad Wisłą. Problemem były wysokie koszty, protesty społeczne i obawy związane z bezpieczeństwem. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – poparcie społeczne dla energetyki jądrowej jest rekordowe, a samorządy aktywnie zabiegają o lokalizację takich inwestycji, widząc w nich szansę na rozwój. Energia jądrowa USA i Wielka Brytania przyspieszają rozwój atomu. Polska energetyka jądrowa dopiero na 2033 rok Stany Zjednoczone i Wielka Brytania ogłosiły plan współpracy w zakresie rozwoju energetyki jądrowej, obejmujący budowę nowych elektrowni oraz badania nad energią fuzyjną. Celem projektu jest zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego oraz uniezależnienie od importu paliw kopalnych z Rosji. Tymczasem przyszłość jądrowa Polski, mimo zabezpieczenia na ten cel 20 mld zł, ma zostać zrealizowana dopiero do 2033 roku. Elektrownie atomowe teoretycznie mają możliwość regulacji mocy i dopasowywania się do zmiennej produkcji z innych źródeł, głównie odnawialnych. Amerykański Departament Energii (DOE) wraz z Argonne National Laboratory i Massachusetts Institute of Technology (MIT) zbadał jakie są zalety tego rodzaju rozwiązań. Jak wynika z raportu badaczy, regulacje pozwoliłyby zwiększyć ekonomię siłowni atomowych, zmniejszyć koszt prądu odczuwany przez konsumentów i umożliwić zwiększenie ilości OZE w miksie energetycznym. Reklama „Te badania po raz pierwszy pokazały, jak duża jest wartość zwiększenia elastyczności elektrowni atomowych w systemie energetycznym Stanów Zjednoczonych, gdzie niestabilność źródeł odnawialnych jest sporym problemem”, mówił Audun Botterud, jeden z badaczy z Argonne. Opisane powyżej badania mają obalić powtarzaną od dawna tezę, że elektrownie atomowe muszą pracować z maksymalną mocą za każdym razem, gdy dołączane są do sieci. Okazuje się, że siłownie jądrowe mogą dynamicznie zmieniać moc w ciągu kilku sekund, by stabilizować sieć. Sieci przesyłowe, korzystające z energii ze źródeł odnawialnych, muszą być elastyczne. Rozumieją to operatorzy elektrowni atomowych we Francji czy Niemczech, ale w USA do tego rozwiązania są nastawieni sceptycznie. Stąd badania prowadzone przez DOE. Opracowano specjalny model matematyczny działania elektrowni atomowej, który następnie połączono z modelem działania sieci energetycznej i sprawdzono, jak zachowywać będzie się system na różnych poziomach elastyczności siłowni atomowej. „Elektrownie atomowe rządza się innymi prawami niż inne źródła prądu. Nasze podejście pozwoliło na uwzględnienie tych parametrów i ich związku z siecią przesyłową jak i rynkiem energii”, mówi Francesci Ganda, jeden z kierowników projektu. Dzięki elastyczności operatorzy elektrowni mogą zmniejszyć koszty pracy elektrowni atomowych. Na przykład, jeśli generowane będzie mniej energii w czasie, gdy dostępna jest energia z OZE. Zapas mocy mogą być wtedy sprzedawane do sieci jako rezerwy operacyjne, które operatorzy sieci szybko mogą dołączyć, jeżeli jest taka potrzeba. Z jednej strony pozwala to utrzymać stabilność w sieci i daje siłowniom atomowym dodatkowe zyski. Dodatkowym zyskiem jest fakt, że taki tryb pracy pozwoli na zwiększenie udziału źródeł odnawialnych w miksie energetycznym, co jest bardzo ważne z ekologicznego punktu widzenia. źródło: phys.org Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.