Ochrona środowiska Kopalnia Olkusz-Pomorzany: od zapadlisk do Pojezierza Olkuskiego – szanse i zagrożenia po zamknięciu 05 maja 2025 Ochrona środowiska Kopalnia Olkusz-Pomorzany: od zapadlisk do Pojezierza Olkuskiego – szanse i zagrożenia po zamknięciu 05 maja 2025 Przeczytaj także Ochrona środowiska Europejskie firmy stawiają na klimat. PGE wśród liderów oporu wobec Zielonego Ładu – raport InfluenceMap W najnowszym raporcie organizacji InfluenceMap ujawniono, że coraz więcej czołowych europejskich firm aktywnie wspiera działania na rzecz klimatu. Jednak na tle ogólnego trendu pozytywnych zmian, polski gigant energetyczny PGE znalazł się wśród najgorzej ocenianych przedsiębiorstw w Europie. Co łączy najgorzej ocenione firmy? Ochrona środowiska Kosmiczna Śmieciarka tworzona z polskim udziałem. Jak startup z Europy sprząta orbitę? Kosmos, tak samo jak nasza planeta, cierpi z powodu znacznej ilości śmieci, krążących po orbicie okołoziemskiej. Szwajcarski startup, w którym swoje miejsce zajmują również Polacy, opracowuje projekt kosmicznej śmieciarki, która ma rozwiązać problem zanieczyszczonego kosmosu. Zamknięcie kopalni Olkusz-Pomorzany w 2020 roku zakończyło pewną epokę, na której nadejście przygotowywano się od kilku lat. Jednak rzeczywistość okazała się inna, budząc obawy, czy niekontrolowany powrót przyrody na teren kopalni nie przyniesie więcej szkód niż korzyści. Dziś obawy ustają, a rodzą się plany, jak tę sytuację wykorzystać. Reklama Spis treści ToggleHistoria kopalni Olkusz-PomorzanyObawy po zamknięciuMonitoring skutków i nowe wnioskiNieoczekiwane korzyści Historia kopalni Olkusz-Pomorzany Zasobność ziemi w złoża rud cynkowo-ołowiowych w rejonie Krakowa i aglomeracji śląskiej była znana już od starożytności. Ich eksploatacja rozpoczęła się prawdopodobnie już w okresie dominacji ludności kultury łużyckiej, czyli w okresie świetności grodu w Biskupinie, a potem trwała aż do średniowiecza. Jednak dokładne złoża rud cynku i ołowiu zostały udokumentowane na przestrzeni lat 1960–1992 oraz 1976–1992 na niewielkiej głębokości około 100 metrów pod powierzchnią gruntu. W związku z tym od roku 1974 działała w ich obszarze kopalnia Olkusz-Pomorzany. W 2020 roku kopalnia została zamknięta ze względu na wyczerpanie surowca. Planeta w punkcie zwrotnym. Co naprawdę zmienia Dzień Ziemi? Obawy po zamknięciu Proces zamykania kopalni przebiegał zgodnie z planem, jednak w 2022 roku, po wyłączeniu pomp odprowadzających wodę z zalewanych, podziemnych chodników, zaczęto obserwować coraz więcej niepokojących zjawisk. Po zatrzymaniu pomp wyschła rzeka Sztoła. Nieomal z dnia na dzień rzeka zaczęła straszyć suchym korytem, ale powód był jasny – jej nurt był zasilany wodą z pomp. Kiedyś płynęła niezasilana, jednak kopalnia zaczęła konsumować wodę na swoje potrzeby, a jednocześnie tyle samo wody oddając z zalewanych chodników. Teraz rzeka nadal wypływa ze swojego źródła, ale po 200 metrach już gubi swoje stare koryto. W tym samym 2022 roku Straż Pożarna odkryła i zabezpieczyła wielkie zapadlisko w lesie w Bolesławiu koło Olkusza. Głębokości około 12 metrów i średnica około 60 metrów doprowadziła do obaw mieszkańców o swoje domy, które również stoją w miejscach, gdzie pod ziemią przebiegają tunele zalewane teraz przez wodę. Rok później, w 2023 roku, na terenach dawnego wyrobiska piasku w Bolesławiu pojawiła się wypływająca spod ziemi woda napełniając zbiornik w tempie 5 centymetrów dziennie. Doprowadziło to do kolejnych obaw mieszkańców gminy, którym oprócz zapadlisk może grozić bycie ofiarą powstającego ,,Pojezierza Olkuskiego”. Monitoring skutków i nowe wnioski Geolodzy z Centrum Geozagrożeń Państwowego Instytutu Geologicznego opublikowali raport, w którym rozpoznali 1260 zapadlisk na terenie Olkusza i okolic. W sąsiedztwie terenów mieszkalnych oraz infrastruktury drogowej (do 20 metrów odległości) zidentyfikowali 216 deformacji, które sklasyfikowano jako istotne. Większość z nich jest stara i była już wcześniej zasypana, ale wciąż jest ryzyko ich uaktywnienia. Analizowane modele symulujące proces powstawania zapadlisk oraz dane zebrane przez ostatnie lata wykazały, że najintensywniejszym momentem ich powstawania były lata 2019 do 2023, a później zauważalna była zmniejszona intensywność powstawania nowych zapadlisk, jak również mała aktywność tych istniejących. Zauważono, że szkody powstają głównie tam, gdzie eksploatacja kopalń była zakończona zawałem stropu. Pomimo stopniowego wyciszania się aktywności warstw ziemi, geolodzy deklarują prowadzenie cyklicznego monitoringu powierzchni terenu wykorzystując do tego techniki laserowe prowadzone z samolotów i dronów. Dzięki temu znać będziemy dalszą dynamikę zjawiska oraz w lepszy sposób pozwoli to szacować skuteczność działań mających na celu ochronę mieszkańców z terenów zagrożonych. Pozostała kwestia stałego napełniania się kilku zbiorników wodą podpowierzchniową, jednak również na tym polu prognozy nie przewidują już katastrof. Nieoczekiwane korzyści W miarę spowolnienia tempa zmian, lokalni działacze zaczęli dostrzegać w tych zjawiskach szansę na rozwój, zamiast postrzegać je wyłącznie jako zagrożenie. Jednak marzenia o wykorzystaniu rozlewisk do celów turystycznych ma przed sobą jeszcze długa drogę. Zarząd kopalni ZGH „Bolesław” zorganizował konferencję „Tworzące się zalewiska – szanse i wyzwania dla regionu”, która była okazją do spotkania grup decyzyjnych w okolicy i nawiązanie współpracy wykorzystując ten fenomen przyrodniczy. Dyskusja doprowadziła do wniosków, że w pierwszej kolejności należy zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców, bo to jest w zasięgu działania samorządów, ale do wykorzystania w pełni nadarzającej się okazji potrzeba wsparcia rządu centralnego. Problem, to z jednej strony finanse, a z drugiej obecne prawo, które nie pozwala (w opinii twórców konferencji) na realizację działań będących racją stanu lokalnej społeczności. Tereny ,,Pojezierza Olkuskiego” nie są strzeżone, nie są też zabezpieczone tak, by nie stanowiły realnego zagrożenia dla osób tam przebywających. Jednak nie powstrzymywało to w ubiegłym roku zwodować na zalewiskach skuterów wodnych i oddać się kąpielowym szaleństwom kilku grupom śmiałków. Taka aktywność może skończyć się tragicznie, dlatego na brzegach postawiono tablice ostrzegają przed takimi praktykami. Obecnie największym beneficjentem tych zmian jest dzika przyroda, która bez potrzeby dodatkowych środków czy regulacji prawnych tworzy bogate ekosystemy wodne, które stają się domem dla nowych gatunków zwierząt. Przypadek Olkusza pokazuje, jak ważne jest kompleksowe planowanie likwidacji kopalni z uwzględnieniem długofalowych skutków środowiskowych i społecznych. Niezbędna jest reforma przepisów o rekultywacji oraz powołanie specjalnych funduszy wsparcia dla gmin, które muszą zmierzyć się z nieoczekiwanymi skutkami zamknięcia dużych zakładów przemysłowych. Zobacz również: Warszawa testuje mikrorynki energetyczne. Przyszłość OZE i elastyczności systemu? Źródła: Uniwersytet Jagielloński, Wyborcza, Olkusz Nasze Miasto, Państwowy Instytut Geologiczny, ZGH Bolesław, Fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.