W biznesie, choć chodzi głównie o zyski, to warto postawić na umiar i odpowiedzialność. Kondycję, w jakiej znajduje się teraz zaśmiecona planeta, zauważył Ryan Gellert i postanowił jeszcze bardziej nakierować odzieżową firmę na idee less waste i recyklingu.

W życiu chodzi o umiar…

…i recykling. Odzież z drugiej ręki i mniejsza produkcja dotychczasowych ubrań i kurtek to nowe cele Patagonii. Firma nie chce przodować w nadprodukcji, lecz ma zamiar stawić czoła zachodniemu modelowi branży odzieżowej. Jak to zrobi? Oprócz patetycznie brzmiących haseł “Robimy interesy i ratujemy planetę”, szef Gellert chce czegoś więcej, radykalnych zmian, np. prowadzenia kampanii uświadamiających, edukujących, z jakiego kraju i z jakiej plantacji pochodzi bawełna w twoim t-shircie. Oprócz tego marka ogłasza, że będzie skupować własne produkty od konsumentów, aby ponownie je przerobić. Idea recyklingu i gospodarki o obiegu zamkniętym to szczególnie ważna kwestia, zmniejszająca skalę zaśmiecenia, redukująca ilość zużywanych surowców i walcząca z nadmiernie konsumpcyjnym stylem życia.

Światowe marki odzieżowe podążają za trendem cruelty free

Nowy szef przewiduje, że firma będzie działać następne 100 lat. Gellert ma nadzieję na wprowadzenie usługi wypożyczania ubrań i rozpropagowania jej na całym świecie. Patagonia posiada obecnie 35 placówek na świecie, w których naprawia się ubrania. Każdy klient będzie miał wybór – zakup nowej odzieży, skorzystanie z naprawy, odsprzedania i przerobienia jego ubrań. Odzież używaną można znaleźć na portalu Worn Wear.

Sukces, ale z rozwagą

Jak twierdzi obecny szef Patagonii, nowe osoby przynoszą zawsze nowe pomysły i oryginalne strategie. Ryan Gellert jest zdania, że wzrost firmy nie jest jedynym czynnikiem decydującym o sukcesie. Kluczowa jest odpowiedzialność. Dlatego sam postanowił wykorzystać potencjał, nad którym wiele lat pracowała poprzednia szefowa Patagonii Rose Marcario. Teraz Ryan Gellert ogranicza kanały sprzedaży produktów marki. Rezygnuje ze współpracy z niektórymi platformami e-commerce, bo jak mówi, zależy mu nie tylko na owocnej współpracy, ale i podobnej wizji przyszłości branży.

Firma przekazuje 1% ze sprzedaży na oddolne inicjatywy i organizacje ekologiczne. Od 47 lat pomaga też w innych kwestiach dot. globalnej ochrony środowiska. Największym problemem ekologicznym marki jest ślad węglowy, powodowany przez łańcuch dostaw. Gellert mówi, że na każdej branży, a szczególnie outdoorowej spoczywa ogromna odpowiedzialność. Jak można reklamować ubrania idealne do noszenia w góry, powodując tym znaczne szkody dla środowiska? Rozwiązaniem musi być większa odpowiedzialność za środowisko i wszystkich, którzy w nim żyją. “Wolę wstawać każdego dnia i starać się coś zmienić” – mówi obecny dyrektor Patagonii.

Fast Fashion – problem nie tylko dla środowiska

Zamiast wzrostu przychodów, Patagonia chce chwalić się korzystnymi dla środowiska rozwiązaniami i ich efektami. Jednak Ryan Gellert nie ma złudzeń, że do realizacji wyższych celów na większym szczeblu potrzeba dużej sumy gotówki i wsparcia na masową skalę.

źródło: 4outdoor.pl

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.