Wiadomości OZE Litewskie inwestycje w Polski sektor fotowoltaiczny 24 września 2018 Wiadomości OZE Litewskie inwestycje w Polski sektor fotowoltaiczny 24 września 2018 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Polski sektor fotowoltaiczny cieszy się coraz większą popularnością. Pokazuje to m.in. napływ inwestorów z zagranicy do naszego kraju. Jednym z nich jest Sun Investment Group z Litwy. Reklama Jak informuje Rafał Rzeszotarski, dyrektor generalny tej litewskiej spółki w Polsce, firma do końca 2020 roku planuje rozbudować swój portfel projektów solarnych do poziomu 250 MW. Obecnie w swoim portfolio ma zwycięskie projekty z aukcji OZE w latach 2016-17 i zamierza wziąć udział w aukcjach planowanych na ten rok. Rzeszotarski zauważa, że niebawem poparcie dla PV może wzrosnąć jeszcze bardziej z uwagi na spadek cen związany m.in. ze zniesieniem ceł na produkty z Chin. Otwiera to drogę do tworzenia instalacji bez wsparcia państwowego, przynajmniej na południu Europy. „Jako inwestor widzimy duży potencjał w polskim rynku i chcemy to wykorzystać, jednocześnie ułatwiając Polsce sprostanie wymogom UE w zakresie udziału odnawialnych źródeł wytwarzania energii w miksie energetycznym”, mówi przedstawiciel litewskiej spółki. Obecnie Litwini mają swoje farmy fotowoltaiczne w Polsce, Hiszpanii i we Włoszech. W naszym kraju realizują 43 projekty o mocy 43 MW, które objęte są państwowym dofinansowaniem. Jak uważa Rzeszotarski, polski rynek może kiedyś pozwolić na inwestycje w PV bez dofinansowań, ale jest to uzależnione od kilku czynników. „Najważniejszy z nich to sytuacja na rynku cen energii konwencjonalnej. Jeżeli wzrostowy trend cen energii wytwarzanej z węgla będzie się utrzymywał, to budowa solarnych mocy wytwórczych może stać się opłacalna nawet bez wsparcia. Sporą rolę odgrywają tu też zmiany klimatu, bo im większe nasłonecznienie w sezonie letnim, tym większa produktywność, a tym samym opłacalność budowy farm solarnych. Trzecim czynnikiem byłby z pewnością spadek kosztów inwestycyjnych, przede wszystkim w postaci cen paneli solarnych. Prawdopodobnie stanie się to w niedalekiej przyszłości, bo technologia ciągle się rozwija, a wraz z jej rozwojem spadają ceny paneli i jednocześnie rosną wskaźniki ich produktywności”, wyjaśnia dyrektor Sun Investment Group. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.