Dotacje OZE Mój Prąd 6.0 przeciążony. Tysiące wniosków w kolejce, decyzje po miesiącach 20 maja 2025 Dotacje OZE Mój Prąd 6.0 przeciążony. Tysiące wniosków w kolejce, decyzje po miesiącach 20 maja 2025 Przeczytaj także Dotacje OZE Państwo w państwie. Co naprawdę spowalnia termomodernizację domów w programie „Czyste Powietrze”? Nowa odsłona programu „Czyste Powietrze” w założeniu miała uporządkować zasady i przyspieszyć proces termomodernizacji domów. Tymczasem dane dotyczące wypłat oraz sygnały płynące z rynku wskazują, że bariery administracyjne nie zostały w pełni usunięte. Wojewódzkie fundusze nadal stosują odmienne procedury, a nawet samosądy, co prowadzi do opóźnień oraz narastającej niepewności po stronie beneficjentów i wykonawców. W efekcie ograniczona zostaje skuteczność jednego z kluczowych narzędzi realizacji Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK). Dotacje OZE Zaufanie do Czystego Powietrza wyparowało. Minister Bolesta nie miał odwagi stanąć przed poszkodowanymi „W trakcie gry nie zmienia się warunków” – można było usłyszeć podczas kolejnego posiedzenia komisji sejmowej w całości poświęconemu problemom związanym z programem Czyste Powietrze. Protestujący beneficjenci i wykonawcy rządowego systemu dopłat znajdują coraz większy rozgłos i poparcie społeczeństwa w walce o swoje pieniądze. Zainteresowanie budzi nie tylko rażąca niesprawiedliwość wobec przedsiębiorców i unikanie odpowiedzialności przez rząd, ale także społeczne konsekwencje miliardowych opóźnień, które ostatecznie poniosą wszyscy obywatele. W programie „Mój Prąd 6.0” złożono niemal 94 tysiące wniosków, ale ponad 77% z nich wciąż czeka na rozpatrzenie. Biurokratyczna kolejka rośnie, a nawet drobna pomyłka w dokumentach może oznaczać ryzyko odrzucenia wniosku i utraty dotacji. Reklama Spis treści ToggleRekordowe zainteresowanie, ale system nie nadąża7 miesięcy czekania – nawet bez błęduBłędy formalne? Wystarczy jeden, by wniosek odrzuconoJak zwiększyć swoje szanse?Co wynika z przeciążenia systemu? Rekordowe zainteresowanie, ale system nie nadąża Szósta edycja „Mojego Prądu” przyciągnęła ogromną liczbę prosumentów – do połowy maja 2025 roku złożono 93 772 wnioski. Problem w tym, że zdecydowana większość z nich wciąż pozostaje bez decyzji. Rozpatrzono zaledwie 17 212 wniosków pozytywnie i 886 negatywnie, co oznacza, że aż ponad 72 tysiące wnioskodawców nadal czeka w kolejce. To pokazuje, że system administracyjny programu nie nadąża za popytem. Zapotrzebowanie przekroczyło możliwości kadrowe i techniczne systemu. 7 miesięcy czekania – nawet bez błędu Według danych NFOŚiGW, średni czas oczekiwania na rozpatrzenie poprawnie złożonego wniosku wynosi ok. 160 dni roboczych. To ponad 7 miesięcy, przy założeniu, że nie ma konieczności nanoszenia żadnych poprawek. W praktyce oznacza to, że osoba, która złożyła wniosek w styczniu, może otrzymać decyzję dopiero w sierpniu. A ci, którzy składają dokumenty teraz, mogą nie poznać wyniku jeszcze w tym roku – co dla wielu inwestorów oznacza niepewność i ryzyko finansowe. Magazyn energii w domu – czy naprawdę warto? Błędy formalne? Wystarczy jeden, by wniosek odrzucono Choć liczba odrzuconych wniosków jest niewielka – tylko 886 przypadków – to analiza ich treści pokazuje, że problemy wynikają głównie z prostych pomyłek, które można by łatwo wyeliminować. Najczęstsze błędy to: brak wskazania operatora systemu dystrybucyjnego (OSD), czyli firmy dostarczającej energię do danej lokalizacji, brak adresu e-mail wnioskodawcy, co uniemożliwia kontakt i przekazanie decyzji. To niewielkie luki formalne, ale ich konsekwencje są poważne – wniosek zostaje odrzucony lub wraca do poprawy, co wydłuża czas oczekiwania o kolejne tygodnie lub miesiące. W warunkach przeciążonego systemu taka korekta może oznaczać, że środki przepadną. Jak zwiększyć swoje szanse? Dla osób, które planują złożyć wniosek lub już to zrobiły, kluczowe są dwie rzeczy: Doskonała poprawność dokumentów – warto korzystać z checklist i wzorów dostępnych na oficjalnej stronie programu. Świadomość, że czas działa na niekorzyść – im szybciej i lepiej przygotowany wniosek, tym większa szansa na szybką decyzję. Dla wnioskodawców liczy się każda poprawka mniej – w warunkach powolnego rozpatrywania to jakość dokumentów decyduje, czy dotacja trafi na konto, czy utknie w systemie. Co wynika z przeciążenia systemu? Mój Prąd 6.0 zderza się dziś z ograniczeniami systemowymi – zbyt małą przepustowością biurokracji i problemami komunikacyjnymi. Tysiące wniosków zalegają w urzędach, a nawet drobna pomyłka może wydłużyć ten proces o miesiące lub zamknąć drogę do dofinansowania całkowicie. To cenny sygnał dla instytucji publicznych, by zmodernizować narzędzia obsługi, a dla obywateli – by działać szybko i bezbłędnie. Zobacz też: Program Mój Prąd 6.0: większość środków rozdana. Budżet może skończyć się przed końcem naboru Źródło: NFOŚiGW Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.