Eko styl życia Naukowcy zbadali nowe, bogate w proteiny mięso. Należy do… pytonów 23 marca 2024 Eko styl życia Naukowcy zbadali nowe, bogate w proteiny mięso. Należy do… pytonów 23 marca 2024 Przeczytaj także Eko styl życia Jak ochronić się przed kleszczami? Zbliża się majówka. To czas, który wiele z nas planuje spędzić na świeżym powietrzu, razem z najbliższymi. To dobry moment na urlop i wycieczki, pobyt w lesie, parku, na plaży lub działce. Wszędzie tam możemy spotkać kleszcze, dlatego warto już zawczasu pomyśleć o tym, jak się przed nimi zabezpieczyć. Eko styl życia Kontrole przydomowych oczyszczalni ścieków – czy szykuje się zmiana przepisów? Kilka dni temu w gminach ruszyły kontrole szamb i przydomowych oczyszczalni ścieków. Urzędnicy będą sprawdzać, czy właściciele nieruchomości zadbali o należyty wywóz nieczystości. Tymczasem do Ministerstwa Infrastruktury wpłynęła petycja o zaostrzenie związanych z tymi kontrolami przepisów. W obliczu kryzysu klimatycznego i problemów gospodarczych w krajach rozwijających się szukanie alternatyw dla ekstensywnej hodowli ssaków czy ptaków może okazać się konieczne. Jedną z nich mogą być… węże. Jak udowodniły ostatnie naukowe odkrycia, hodowla pytonów na mięso nie jest wcale złym pomysłem. Reklama Pytony na talerzu? Wyjątkowe odkrycia badaczy Badania przeprowadziła grupa naukowców pod kierownictwem dr Daniela Natuscha z Macquarie University w australijskim Sydney. W skład zespołu wchodzili również badacze z Wielkiej Brytanii, Wietnamu czy RPA. Obserwacji dokonano na dwóch gatunkach: pytonie siatkowym i pytonie bimańskim, które hodowano na komercyjnych farmach w Tajlandii czy Wietnamie. W testach chodziło jednak nie tyle o smak czy wartość odżywczą, a bardziej o to, w jakim stopniu węże przekształcają podawany im pokarm na masę mięśniową, która potem może być spożyta przez ludzi. Wyniku badań były zaskakujące. Okazało się, że organizmy wężów zamieniają jedzenie w mięso znacznie wydajniej i szybciej niż gatunki, które aktualnie powszechnie hodujemy w celu spożycia (kury, świnie czy krowy). – W kategoriach konwersji pokarmu i protein, pytony biją na głowę zwierzęta stosowane rolnictwie – powiedział portalowi Phys.org Daniel Natusch. – Odkryliśmy, że rosną gwałtownie do osiągnięcia wieku ubojowego przez pierwszy rok po wykluciu się.. Co ciekawe, w Azji Południowo-Wschodniej i Chinach węże stanowią element diety. Wydajność pytonów wynika z ich zmiennocieplności. W przypadku ssaków nawet 90% energii pochłanianej z pokarmu jest zużywana na to, aby utrzymać stałą temperaturę ciała. Węże, jako gady, nie muszą się tym martwić, gdyż są w stanie dostosować tę temperaturę do otoczenia i gdy chcą się ogrzać, wystarczy, że na przykład poleżą chwilę w promieniach słońca. Wielkanoc 2024: marnujemy nawet 3 razy więcej żywności Czy hodowla pytonów na mięso jest opłacalna Badacze zauważyli, że hodowla pytonów na mięso może być najzwyczajniej w świecie opłacalna. Wydajna transformacja protein w masę mięśniową oczywiście powoduje, że zwierzę to potrzebuje proporcjonalnie mniej pożywienia niż świnie czy kury. Są jednak inne aspekty. Pytony potrafią nie spożywać pokarmów nawet przez ponad 4 miesiące, tracąc w tym okresie zaledwie 0,03% masy ciała, które po ponownym rozpoczęciu karmienia gwałtownie odzyskują. Jest jeszcze kwestia tego, co jedzą węże. Pytony to oczywiście zwierzęta mięsożerne, jednak nie potrzebują wyselekcjonowanych posiłków. Naukowcy przygotowali specjalnie “kiełbaski”, w których znajdowały się resztki proteinowe, pozostałości po rybach czy innych zwierzętach, które w kuchni zwykle uznajemy za odpady. Węże żywiły się nimi bez strat na zdrowiu czy masie mięśniowej. Mimo swojego mięsożerstwa są też w stanie trawić soję czy inne proteiny pochodzenia roślinnego – w niektórych z podawanych im “kiełbasek” te składniki stanowiły nawet 10% składu. Badania pokazały, że pytony mogą spożyć wiele odpadków rolniczych, zabijają także szczury i inne gryzonie. Naukowcy spotkali się również z przypadkami, w których starsi mieszkańcy okolicznych wiosek dorabiali sobie na współpracy z hodowlami pytonów. Emeryci wypożyczali drapieżniki, karmił je odpadkami, a następnie oddawali do hodowli, otrzymując za to zapłatę. Mieszkańcy mieli gdzie przekazywać zabite gryzonie i mięsne odpadki, a farma otrzymywała w pełni wykarmione zwierzę, gotowe do uboju. Wąż jako pokarm na czas kryzysu Czy pytony już wkrótce zastąpią drób i wieprzowinę na naszych sklepowych półkach? Naukowcy odpowiedzialni za odkrycie raczej w to wątpią, a w hodowli węży widza głównie sposób na zapewnienie pożywienia w regionach dotkniętych problemami głodu ze względu na klęski żywiołowe, problemy gospodarcze czy zmiany klimatu. – Zmiany klimatu, choroby i zmniejszające się zasoby naturalne utrudniają dotychczasową hodowlę żywego inwentarza. Ma to wpływ na kraje rozwijające się, gdzie już teraz wiele ludzi cierpi na deficyt proteinowy – mówi dr Natusch. Hodowla pytonów na mięso wydaje się dobrym rozwiązaniem tego problemu – zgodnie z badaniami zwierzęta te potrzebują znacznie mniej jedzenia niż świnie, krowy czy kury, aby zbudować nadającą się do spożycia masę mięśniową. Ponadto dostarczane im produkty odzwierzęce nie muszą być wcale wysokiej jakości, a wręcz mogą stanowić odpadki – nie ma to wpływu na tempo ich rośnięcia czy stan zdrowia. – Czytaj także: Koniec z oszustwem na mleku. AI od polskich badaczy oceni jego jakość Źródła: phys.org, nature.com Fot. Bing, Canva (dlewis33) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.