Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Nowa szczepionka dla krów ograniczy produkcję metanu? Problemem może być opinia publiczna 

Nowa szczepionka dla krów ograniczy produkcję metanu? Problemem może być opinia publiczna

Nowa szczepionka dla krów ograniczy produkcję metanu? Problemem może być opinia publiczna 

Za emisję metanu odpowiadają ludzie – pośrednio, bo jesteśmy właścicielami krów, których stylem życia jest żucie trawy i jako skutek uboczny produkcja metanu. To czyni je jednym z największych producentów tego gazu cieplarnianego, który jest 28 razy silniejszy niż CO2. Naukowcy szukają sposobu, by pomóc krowom produkować mniej metanu. Biotechnolodzy pracują nad szczepionką, jednak przeszkód na drodze jest wiele.

450x250 3925x200 2
Reklama

Krowy a zmiany klimatu

Krowy, podobnie jak inne przeżuwacze, produkują znaczne ilości metanu – gazu, który jest jednym z najsilniejszych gazów cieplarnianych. Problem rodzi się w żwaczu – jednym z przedżołądków krowy (których ma aż cztery), gdzie zachodzi proces fermentacji bakteryjnej trawy. Ten główny składnik krowiej diety rozkłada się do postaci metanu, który krowa wydycha lub wydala innym sposobem. Łącznie może to być nawet 250-400 litrów dziennie, co biorąc pod uwagę ogólną liczbę 1,5 miliarda sztuk bydła na świecie, odpowiada końcowo za około jedną trzecią emisji metanu i około 30% globalnego ocieplenia. W Polsce te wskaźniki są na podobnym poziomie.

Dotychczasowe sposoby ograniczania emisji metanu w rolnictwie

Istnieją różne działające lepiej lub gorzej sposoby na problem emisji metanu przez bydło. Szczepionka to jedno z rozwiązań, ale dotychczas testowano również dodatki do paszy, których rozwój jest obecnie najbardziej zaawansowany (ale nie pozbawiony kontrowersji), stosowanie enzymów trawiennych, modyfikację genetyczną krów, czy sztuczną selekcję w celu wyhodowania rasy ,,optymalnej klimatycznie”. 

Żadne rozwiązanie nie jest pozbawione wad. W przypadku dodatków do jedzenia kwestionowana jest skuteczność, która potrafi być zmienna w czasie, a dodatkowym problemem jest konieczność ciągłego dostarczania tych dodatków do paszy zwierząt. Kto próbował nakarmić swoje zwierzę lekarstwem, ten może wiedzieć, że z miski, gdzie jest sama karma i jedna tabletka z lekarstwem, potrafi zostać idealnie pusta miska oraz jedna tabletka z lekarstwem. W przypadku, gdy krowy poruszają się swobodnie, jest niemal niemożliwe dopilnowanie, by przyjmowały suplementy w odpowiedniej ilości.

W USA próba karmienia krów czerwonymi wodorostami, które nie powodują takich gazów w układach trawiennych krów skończyła się fiaskiem, bo istniała obawa, że do mleka będzie się przedostawał toksyczny dla ludzi składnik alg – bromoform. Jeśli krowy jedzą go dużo, to rzeczywiście może on przedostawać się do mleka, choć w niewystarczającej ilości by stanowić zagrożenie dla ludzi. Nie przeszkodziło to rozprzestrzenić się w internecie błędnym informacjom o potencjalnych toksycznych pozostałościach i niekorzystnym wpływie dla zwierząt, co w prostej linii skłoniło niektórych do bojkotu hodowców. 

Wyniki badań szczepionek

Szczepionka mogłaby być bezpieczną alternatywą – zarówno dla zwierząt jak i ostatecznych konsumentów, a co najważniejsze przyczynić się do redukcji wydalanego metanu bez zmiany diety opartej na trawie. Pozwoliłoby to hodowcom na otrzymanie obecnych lub bardzo zbliżonych kosztów utrzymania swoich stad. Prace nad koncepcją antymetanowej szczepionki dla krów trwają od ponad dekady, ale brakuje przełomu. Takie rozwiązania są testowane w wielu krajach. Oprócz USA zaawansowane prace nad takim rozwiązaniem są prowadzone między innymi w Instytucie Pirbright w Wielkiej Brytanii, Royal Veterinary College z Wielkiej Brytanii a także AgResearch z Nowej Zelandii.

Nie ma produktu, ale istnieje literatura naukowa sugerująca, że ​​może działać i będzie działać – twierdzi John Hammond, dyrektor badań w Instytucie Pirbright dla CNN (tłumaczenie własne)

Szczepionka powstająca w laboratoriach badaczy Uniwersytetu Cornella w USA miałaby działać już po pierwszym podaniu, ale warunkiem byłoby podanie jej na wczesnym etapie życia. Zakładanym celem jest zredukowanie produkowanych gazów o 30%. Dzięki temu byłoby to najbardziej praktyczne do wdrożenia rozwiązanie. Sposobem działania szczepionki byłoby wytwarzanie przeciwciał, które wiążąc się z bakteriami w żwaczu produkującymi metan, redukował by jego produkcję. 

Istotnym problemem jest wypracowanie takiego rozwiązania, które zgodnie z oczekiwaniami, nie wpłynie negatywnie na dobrostan zwierząt. Oczekiwać, że nie będzie miało żadnego wpływu jest praktycznie niemożliwe. Wstępne testy wskazują, że może nastąpić zmniejszenie ilości paszy, którą żwacz może przyjąć jednorazowo, co wydłuży proces produkcyjny mleka. 

Zła reputacja szczepień

Bardzo dużo środków firmy przeznaczają na badania, nad szczepionkami. Rozwój szczepionki dla krów wsparł Jeff Bezos kwotą 9,4 mln dolarów za pośrednictwem Bezos Earth Fund, czyli organizacji filantropijnej miliardera. Jest to zdecydowanie doinwestowany sektor dzięki potencjalnym korzyściom płynącym z opatentowania działającego rozwiązania. 

Znacznie mniej pieniędzy jest przeznaczane na kampanie informacyjne, dzięki którym bardziej wrażliwa część społeczeństwa zrozumie i zaakceptuje bezpieczeństwo i skuteczność naukowych rozwiązań w tym polu. Szczególnie od czasów pandemii Covid-19 reputacja szczepień ucierpiała, dlatego część naukowców wyraża obawę, że wysiłek ich pracy, nawet gdy będzie skuteczny, nie spotka się z akceptacją konsumentów. 

Zobacz też: Dzięki temu suplementowi krowy będą wydzielać mniej metanu

Źródła: CNN, PAP, Gov, SmogLab, 

Fot. Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.