2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Nowa taryfa gazowa zatwierdzona przez URE. Jaki ma to wpływ na rynek OZE w Polsce?

Nowa taryfa gazowa zatwierdzona przez URE. Jaki ma to wpływ na rynek OZE w Polsce?

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził obniżkę ceny gazu ziemnego dla gospodarstw domowych o 14,8%. Decyzja ta oznacza realne oszczędności dla konsumentów, ale budzi też pytania o wpływ tańszego paliwa na tempo transformacji energetycznej. Czy spadek cen gazu może spowolnić inwestycje w odnawialne źródła energii?

925x200 5
Reklama

Co oznacza decyzja URE?

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę na sprzedaż gazu ziemnego dla odbiorców w gospodarstwach domowych, realizowaną przez PGNiG Obrót Detaliczny. Nowa taryfa dotyczy wyłącznie tej grupy – nie obejmuje klientów korzystających z ofert wolnorynkowych ani odbiorców instytucjonalnych. Cena błękitnego paliwa zostanie obniżona o 14,8% względem dotychczasowej stawki.

To już druga znacząca korekta cen w ciągu ostatnich 12 miesięcy i krok, który wpisuje się w trend normalizacji sytuacji na europejskim rynku gazu po kryzysie energetycznym wywołanym wojną w Ukrainie.

Jak podkreśla URE w oficjalnym komunikacie, decyzja ma służyć stabilizacji warunków dla odbiorców indywidualnych oraz zwiększeniu przewidywalności kosztów zużycia energii. Według szacunków, przeciętne gospodarstwo może zaoszczędzić kilkaset złotych rocznie.

Ekonomiczna konkurencja dla OZE?

Obniżka cen gazu wywołuje jednak istotne pytania o konsekwencje dla sektora odnawialnych źródeł energii. Jednym z fundamentów transformacji energetycznej jest stopniowe wypieranie paliw kopalnych przez źródła zeroemisyjne. W sytuacji, gdy gaz staje się tańszy, może ponownie stać się bardziej atrakcyjną alternatywą – zarówno dla odbiorców indywidualnych, jak i małych przedsiębiorców.

Szczególnie może to dotyczyć gospodarstw domowych, które jeszcze nie zdecydowały się na inwestycję w pompy ciepła czy panele fotowoltaiczne. Dotyczy to głównie ogrzewania budynków jednorodzinnych, gdzie wybór między gazem a pompą ciepła jest realną alternatywą. Tańszy gaz do ogrzewania czy gotowania może opóźnić decyzję o przejściu na technologie OZE, które – mimo dotacji – nadal wymagają wyższego wkładu początkowego. Może to również osłabić impet programu „Czyste Powietrze”, w którym gaz ziemny pełnił dotąd funkcję przejściową, ale nie docelową.

OZE bardziej przewidywalne!

Eksperci przypominają jednak, że spadek cen gazu nie zmienia podstawowej przewagi OZE: długofalowej opłacalności i niskiego ryzyka kosztowego w perspektywie lat. Inwestycje w fotowoltaikę, pompy ciepła czy magazyny energii są odporne na wahania cen paliw, co zyskuje znaczenie szczególnie w niestabilnych warunkach geopolitycznych. Co więcej, koszty technologii odnawialnych nadal spadają, a efektywność rośnie.

Dodatkowo, Polska – jako członek UE – zobowiązana jest do stopniowego ograniczania emisji gazów cieplarnianych i realizacji celów klimatycznych na 2030 i 2040 rok. Gaz ziemny, choć uważany za paliwo „przejściowe”, nadal pozostaje źródłem emisji i nie wpisuje się w strategię neutralności klimatycznej. Gaz ziemny odpowiada nie tylko za emisję CO₂ przy spalaniu, ale także za emisję metanu podczas wydobycia i przesyłu – co dodatkowo podważa jego „przejściowy” charakter.

A może szansa na racjonalizację miksu?

Z drugiej strony, niższa cena gazu może sprzyjać bardziej racjonalnemu kształtowaniu miksu energetycznego. Gaz – jako źródło elastyczne – może wspierać niestabilne OZE, takie jak fotowoltaika i wiatr, zwłaszcza tam, gdzie brakuje jeszcze magazynów energii. Obniżka cen może więc paradoksalnie pomóc w integracji OZE, pod warunkiem że będzie traktowany jako komponent pomocniczy, a nie konkurencja.

Czas na silniejszą politykę wspierającą OZE

Rynek paliw i technologii grzewczych kształtowany jest nie tylko przez ceny, ale też przez politykę państwa i regulacje klimatyczne. Jeśli państwo chce utrzymać tempo transformacji energetycznej, musi równolegle wzmacniać wsparcie dla rozwiązań zeroemisyjnych – zarówno finansowe, jak i regulacyjne. Tylko wtedy niższe ceny gazu nie zahamują inwestycji w OZE, lecz będą współistnieć w przemyślanym, zrównoważonym miksie energetycznym.

Zobacz też: Luksemburg upraszcza przepisy i wspiera fotowoltaikę

Źródło: ure.gov.pl, pgning.pl, GUS, ARE, Forum Energii, Instrat

Fot.: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.