Energetyka „Okres zagrożenia” w polskiej energetyce. Pierwszy raz w historii 23 września 2022 Energetyka „Okres zagrożenia” w polskiej energetyce. Pierwszy raz w historii 23 września 2022 Przeczytaj także Energetyka Barbórka w cieniu kryzysu: polskie górnictwo traci miliardy. Młodzi popierają czysty przemysł Polskie górnictwo węgla kamiennego notuje najgorsze wyniki od lat – produkcja spadła do 35,3 mln ton, a strata netto przekracza 6 mld zł. Na pomoc rusza projekt nowelizacji ustawy górniczej, który zakłada restrukturyzację kopalń, pakiet osłonowy dla pracowników i uporządkowanie procesu likwidacji zakładów. Sektor ostrzega przed ryzykiem zwolnień, jeśli ustawa nie zostanie uchwalona, a tegoroczna Barbórka upływa w atmosferze niepewności co do dalszych losów polskiego górnictwa. Energetyka Kontrole dronami i 500 zł mandatu za kopciuchy. 3% wypłat w termomodernizacji naraża Polaków na kary W wielu polskich domach nadal spalane są śmieci, stare meble i plastik, co zwiększa emisję szkodliwych pyłów i zagraża zdrowiu mieszkańców. Już od 1 stycznia 2026 roku wchodzi w życie całkowity zakaz używania tzw. kopciuchów, a za jego złamanie grożą wysokie mandaty i kary. Problemem jest jednak fakt, że na skutek zastoju w rządowych dotacjach do wymiany źródeł ciepła, wielu Polaków nie miało realnej możliwości przeprowadzenia termomodernizacji, a teraz stoją w obliczu kar za opóźnienia programu. Polskie Sieci Elektroenergetyczne ogłosiły na dziś „okresy zagrożenia”. Przypadają na godziny 19.00-20.00 oraz 20.00-21.00. Decyzja wynika z braku wystarczającej rezerwy w systemie. Co to oznacza dla konsumentów i czy może nam zabraknąć prądu? Reklama Okres zagrożenia, bo brakuje mocy w systemie Polskie Sieci Elektroenergetyczne ogłosiły “okresy zagrożenia”, które przypadają 23 września w godzinach 19:00-20:00 i 20:00-21:00. – Ogłoszenie okresu zagrożenia wynika z braku wystarczającej rezerwy w systemie. Ta sytuacja jest spowodowana ubytkami awaryjnymi jednostek wytwórczych oraz niską generacją OZE, zwłaszcza w szczycie wieczornym – czytamy w komunikacie PSE. Obowiązkiem Polskich Sieci Elektroenergetyczne jako operatora jest utrzymanie odpowiedniego poziomu nadwyżki produkcji energii. To rezerwa na wypadek nagłych wyłączeń źródeł produkcji energii. Jeśli rezerwa jest za mała procedura wymaga ogłoszenia stanu zagrożenia. – Jest to sygnał tylko dla jednostek rynku mocy, by w tych godzinach zrealizowały swoje obowiązki mocowe. Ogłoszenie okresu zagrożenia nie ma wpływu na odbiorców energii elektrycznej, chyba że uczestniczą w rynku mocy jako jednostki redukcji zapotrzebowania – czytamy dalej. PSE ogłosiły okresy zagrożenia na rynku mocy na 23.09.2022 w godz. 19-20 i 20-21. Jest to sygnał tylko dla jednostek RM, by w tych godz. zrealizowały swoje obowiązki mocowe. Nie ma to wpływu na odbiorców energii, chyba że uczestniczą w RM jako jed. redukcji zapotrzebowania— PSE S.A. (@pse_pl) September 23, 2022 Czytaj także: Wyłączenia elektrowni w Polsce, OZE stabilizują sieć. Czy grozi nam blackout? Czy zabraknie prądu? Informacja szybko się rozchodzi, ponieważ to pierwsza taka sytuacja w naszym kraju. Przedstawiciele PSE uspokajają jednak, że w piątkowy wieczór nie zabraknie nam prądu. Komunikat wydało także Ministerstwo Klimatu i Środowiska. – Aktywowanie dostaw mocy przez źródła uczestniczące w rynku mocy poprzez ogłoszenie stanu zagrożenia jest jednym z szeregu działań operatorskich służących zapewnieniu bezpiecznych dostaw energii elektrycznej do odbiorców. Ogłoszenie to nie ma wpływu na odbiorców energii elektrycznej – czytamy na stronie ministerstwa. Natomiast Anna Moskwa w związku z komunikatem PSE zarządziła zespół bezpieczeństwa energetycznego. – Przyczyną sytuacji była niska wietrzność i mało energii z OZE dzisiaj. Rezerwy mocy są uzupełniane. Nie grozi nam blackout. System energetyczny pracuje bezpiecznie – napisała na swoim twitterze. Awaria zasilania. Czy blackout może się zdarzyć i jak się na niego przygotować? Co zatem nastąpi? – Zgodnie z umowami, w ramach obowiązków mocowych jednostki wytwórcze będą musiały dostarczyć odpowiedni poziom mocy w systemie, a jednostki redukcji zapotrzebowania (DSR) ograniczyć swoje zapotrzebowanie. Dostawcy na rynku mocy otrzymują za to wynagrodzenie – wyjaśniają PSE. źródło: pse.pl, gov.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.