Czy inwestowanie w pojazdy elektryczne jest opłacalne? Zdania w tej kwestii są podzielone, jednak należy przyznać, że choć rozpowszechnianie się tego typu środków transportu niesie ze sobą mnóstwo zalet, to generuje także kilka wad.

Reklama

Powyższą kwestię na przykładzie Krakowa szczegółowo omówił Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK Kraków, w specjalnym wywiadzie udzielonym portalowi Świat OZE.

– Porównując eksploatację autobusów elektrycznych i autobusów spalinowych warto wiedzieć, że średnio jeden autobus spalinowy zużywa dziennie około 100-120 litrów paliwa, więc łatwo sobie oczywiście policzyć, ile dzięki 26. autobusom – w tej chwili MPK w Krakowie ma autobusy elektryczne – jaka to jest oszczędność paliwa, ile mniej tego paliwa dziennie jest zużywane. No i, oczywiście, ile mniej zanieczyszczeń dostaje się do środowiska dzięki temu, że eksploatujemy autobusy elektryczne – zauważył Marek Gancarczyk.

Rzecznik krakowskiego MPK podkreśla proekologiczne rozwiązania oferowane przez elektryczne autobusy, jednak nie popada w hurraoptymizm i przyznaje, że korzystanie z nich wiąże się z kilkoma niedogodnościami. Najważniejszą jest dość wysoka cena takich pojazdów, wynosząca około dwukrotności kwoty, jaką należy zapłacić za standardowy, spalinowy autobus. Więcej wyliczeń związanych z szacunkowymi kosztami zakupu elektrycznych pojazdów można znaleźć w artykule Jakie koszty ponoszą gminy, inwestując w elektromobilność?

Marek Gancarczyk zwraca również uwagę na fakt, że początkowy wysoki koszt zakupu autobusów elektrycznych równoważy ich późniejsza eksploatacja, ponieważ kwoty za zakup prądu są o wiele mniejsze od środków, jakie należałoby przeznaczyć na kupno oleju napędowego dla autobusów spalinowych. Przypomina on również, że droga Krakowa do elektromobilności wcale nie była taka oczywista: w początkowej fazie zainteresowania pojazdami elektrycznymi miasto nie zdecydowało się od razu na zakup tego typu środków transportu, a na ich wypożyczenie.

Zdecydowaliśmy się na przystąpienie do programu rządowego, który się nazywa e-Bus. W ramach tego programu podpisaliśmy porozumienie, w ramach którego do Krakowa w ciągu kilku najbliższych lat ma zostać dostarczonych do 150. autobusów elektrycznych. Jeżeli w 100%. uda się zrealizować te nasze plany i w Krakowie rzeczywiście pojawi się te 150 autobusów elektrycznych, no to okaże się, że za kilka lat w Krakowie tabor elektryczny będzie stanowił 1/3 wszystkich autobusów, które posiada miasto Kraków – wyraził nadzieję Marek Gancarczyk.

Informacje na temat rozwoju krakowskiej elektrycznej komunikacji miejskiej można znaleźć także w artykule Elektromobilność – czyli jak to się robi w Krakowie.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.