2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Opłata przejściowa znika od 2026 roku. Co zmieni się w rachunkach za prąd?

Opłata przejściowa znika od 2026 roku. Co zmieni się w rachunkach za prąd?

Od 1 stycznia 2026 roku konsumentów w Polsce czekają zmiany w opłatach za energię elektryczną. Wraz z końcem roku wygasają mechanizmy mrożące ceny energii na poziomie 500 zł/MWh netto. To podniosło temperaturę medialnych dyskusji o przyszłych rachunkach za prąd, w które włączył się m.in. prezydent Karol Nawrocki składając inicjatywę ustawodawczą dotyczącą obniżenia kosztów konsumpcji energii dla gospodarstw domowych o 33%. 

925x200 5
Reklama

Rząd obniża koszty

Chociaż projekt prezydenta „Tani Prąd -33%” został złożony 7 listopada 2025 roku do Sejmu, to ze względu na brak miejsca w ustawie budżetowej na 2026 rok, realna szansa na wejście w życie tej propozycji pojawi się dopiero w kolejnym roku budżetowym. Większą przeszkodą okazać się może brak woli politycznej większości sejmowej do realizowania inicjatywy prezydenta pochodzącego z innego środowiska politycznego. Eksperci spodziewają się, że posłowie PiS podczas prac nad inicjatywą złożoną przez Karola Nawrockiego będą argumentować, że jej odrzucenie to działanie sprzeczne z interesami obywateli.

W związku z brakiem możliwości wdrożenia projektu prezydenckiego w 2026 roku, rząd Donalda Tuska przygotowuje własne mechanizmy wsparcia gospodarstw domowych. Choć minister energii Miłosz Motyka wielokrotnie deklarował, że rząd nie planuje kolejnych zamrożeń cen prądu, to w obliczu prognoz o możliwym wzroście cen po 1 stycznia 2026 roku zdecydowano o wprowadzeniu mechanizmów ograniczających podwyżki. Ministerstwo Energii przekazało informację, że od stycznia z rachunków za energię zniknie opłata przejściowa, a także nie dojdzie do wcześniej zapowiadanej podwyżki opłaty kogeneracyjnej

Zlikwidowaliśmy opłatę przejściową – nie będzie jej od 2026 r., a po ocenie czynników rynkowych, kosztów wytwarzania oraz sytuacji na rynku energii zdecydowałem o utrzymaniu opłaty kogeneracyjnej na obecnym poziomie – 3 zł za MWh. To rozwiązanie, które zapewnia równowagę między interesami odbiorców energii i sektora wytwórczego – podkreśla Minister Energii Miłosz Motyka.

Opłata przejściowa i kogeneracyjna

Opłata przejściowa to mechanizm doliczający do rachunków dodatkowy składnik w ramach opłat dystrybucyjnych. Celem opłaty było finansowanie rekompensat za przedwczesne rozwiązanie umów dla właścicieli elektrowni, które podpisały kontrakty długoterminowe na dostarczanie energii elektrycznej. Opłata obejmuje wszystkich odbiorców energii – gospodarstwa domowe oraz przedsiębiorstwa. Jej podstawą prawną była ustawa z 29 czerwca 2007 r. dotycząca rekompensat za rozwiązanie długoterminowych kontraktów na dostawy energii.

Opłata kogeneracyjna, czyli system naliczania dodatkowej opłaty do rachunku za prąd na wsparcie finansowe instalacji produkujących jednocześnie energię elektryczną i ciepło, pozostanie w 2026 roku na niezmienionym poziomie (3 zł za MWh). Podstawą prawną do naliczania opłaty stanowi ustawa z dnia 14 grudnia 2018 r. o promowaniu energii elektrycznej z wysokosprawnej kogeneracji. Wysokość opłaty kogeneracyjnej od następnego roku miała wynosić 4,96 zł/MWh, co było skutkiem ustawy uchwalonej w 2023 roku przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Utrzymanie stawki na dotychczasowym poziomie ma w dalszym ciągu umożliwiać wspieranie rozwoju elektrociepłowni, przy jednoczesnym zachowaniu przewidywalności kosztów dla odbiorców. 

Chcemy, aby energia była łatwiej dostępna, a jej koszty bardziej przewidywalne. Dzięki temu rachunki za prąd będą niższe – podkreślał Minister Energii Miłosz Motyka

Zgodnie z decyzją ministra, opłata przejściowa przestanie obowiązywać od stycznia 2026 roku, a planowana podwyżka opłaty kogeneracyjnej nie wejdzie w życie. Jednocześnie mimo że dwie składowe cen energii nie wzrosną, to w przypadku opłaty OZE nastąpi wzrost z 3,50 do 7,30 złotych za megawatogodzinę. W kolejny roku wzrośnie także opłata mocowa, której stawka będzie uzależniona od poziomu zużycia.

Wysokość rachunków w rękach prosumentów

Polski miks energetyczny wciąż opiera się głównie na paliwach kopalnych, co powoduje wysokie koszty energii. Transformacja energetyczna jest jednym z priorytetów modernizacyjnych, ale pamiętać należy, że w przypadku tak dużego kraju jak Polska, jest to zadanie dla wielu kolejnych rządów. Najefektywniejszym sposobem na zmniejszenie kosztów utrzymania energetycznego swojego gospodarstwa domowego stanowi bycie prosumentem energetycznym – wytwarzanie własnej energii za pomocą mikroinstalacji OZE oraz dążenie do jak największej autokonsumpcji w połączeniu z magazynami energii. 

Ostateczna wysokość rachunków w 2026 roku zależeć będzie od decyzji URE, struktury taryf oraz tempa transformacji energetycznej. Jedno pozostaje pewne – im większa autokonsumpcja i udział własnych źródeł OZE, tym niższa wrażliwość gospodarstw domowych na zmiany taryf i opłat.

Zobacz też: Zenera od Columbusa. Nowa era prosumentów, którzy zarabiają zamiast tylko oszczędzać

Źródła: ME, Gov, URE, PAP Biznes, 

Fot. Canva (Jack Moik)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.