Fotowoltaika Perowskity biją rekordy wydajności. Czy będą kolejne? 13 lutego 2018 Fotowoltaika Perowskity biją rekordy wydajności. Czy będą kolejne? 13 lutego 2018 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? Czarno-szary minerał zwanym perowskitem zmienia ludzkie wyobrażenia o przyszłości energetyki, jakości obrazu czy komunikacji. Kryształ odkryto zaledwie w XIX wieku, a w 2013 roku ogłoszono go przełomowym m.in. w sektorze energetycznym. Przedstawiamy dotychczasowe, istotne osiągnięcia naukowe w projektach nad wydajnością perowskitów. Obecnie perowskity są jednym z głównych budulców ogniw słonecznych, które są bardziej wydajne i niedrogie. W ciągu zaledwie 7 lat wskaźnik efektywności tych ogniw wzrósł z 4 do 22%. W kwietniu 2017 roku naukowcy z Australian National University poinformowali o zwiększeniu wydajności ogniwa do 26% na skutek połączenia mechanicznego perowskitu z krzemowymi elementami. Reklama Zastosowanie nowego kryształu znacznie obniżyło ceny ogniw słonecznych. Wiadomo, że jest to jeden z kluczowych parametrów w planowaniu inwestycji elektrowni słonecznych. Istotna jest równie wydajność pod względem lokalizacji np. na dachach dużych budynków czy obszarach pustynnych. Osiągnięcie Australijczyków nie przeszkodziło badaczom z Korei i Belgii w osiąganiu własnych rekordów. Naukowcy z Korean University of UNIST zwiększyli wydajność perowskitowych ogniw słonecznych do 22,1%. Możliwe to było dzięki monitorowaniu wzrostu warstw kryształów o 2%. Z kolei badacze belgijskiego ośrodka badawczego IMEC byli w stanie zwiększyć produktywność perowskitowych ogniw słonecznych do 23,9%. Twórcy zmienili architekturę elementów – umieścili odblaskowy płyn między perowskitem i krzemem. W rezultacie rozpiętość rekordów waha się od 23,9 do 26%. Dla porównania najdroższy i najbardziej skomplikowany konwerter krzemu gwarantuje wydajność 31,3%. Zatem wynalazek fizyków z Uniwersytetu Purdue może podwoić wydajność ogniw fotowoltaicznych z perowskitu. Naukowcy sugerują zwiększenie odległości, którą elektron pokonuje w stanie „gorącego nośnika” z dodatkową energią. Zastosowanie materiału hybrydowego umożliwi nośnikowi pokonanie odległości do 100 pikosekund. Te wielkości nanoskopowe zapewniają dwukrotny wzrost wyniku. Źródło: Elektrovesti.net Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.