Zużyty olej spożywczy zazwyczaj trafia do zlewu, co może skutkować zatkanymi rurami i zanieczyszczeniem środowiska. Projekty z całego świata, również z Polski, potwierdzają że odpady kuchenne mogą być cennym źródłem biopaliwa, zdolnym do zasilenia pojazdów. To nie tylko sposób na efektywne wykorzystanie odpadów jako zasobów, ale także realny krok w stronę czystszej, bardziej zrównoważonej gospodarki odpadami.

Biopaliwo z resztek żywności

Biopaliwa to paliwa produkowane z biomasy – materii organicznej pochodzenia roślinnego, zwierzęcego lub mikroorganizmów. Ich spalanie wiąże się z niższą emisją gazów cieplarnianych i szkodliwych substancji, niż w przypadku paliw kopalnych, co czyni je ekologiczną alternatywą w transporcie oraz produkcji energii elektrycznej i cieplnej.

Odpady z naszych kuchni również mogą stać się źródłem czystej energii. Coraz więcej innowacyjnych projektów na świecie pokazuje, że zużyty olej kuchenny i resztki jedzenia można przetworzyć na biopaliwa, które zasilają pojazdy. Takie rozwiązania nie tylko ograniczają emisję CO₂, ale też zmniejszają ilość odpadów trafiających na wysypiska.

Harley-Davidson na syntetycznym paliwie słonecznym. Nowy etap w dekarbonizacji transportu

Motocykl napędzany olejem kuchennym

Jednym z przykładów wykorzystania odpadów spożywczych do produkcji biopaliw jest projekt zespołu studentów z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie. W motocyklu Harley-Davidson z 1999 roku został zainstalowany silnik Kubota D1703, pochodzący z traktora, który pozwala na zasilanie pojazdu zużytym olejem kuchennym, zbieranym z uniwersyteckich restauracji. 

Dzięki temu emisja dwutlenku węgla generowana przez motocykl została zmniejszona o 74% w porównaniu do tradycyjnego paliwa kopalnego, a jednocześnie wykorzystano odpady, które w innym przypadku trafiłyby na wysypisko. Projekt nie tylko pokazuje praktyczne zastosowanie biopaliw w codziennym transporcie, ale też edukuje lokalną społeczność, udowadniając, że odpady mogą stać się wartościowym surowcem energetycznym.

Autobusy szkolne na zużyty olej

Od ponad 15 lat na Uniwersytecie Loyola w Chicago studenci przekształcają zużyty olej kuchenny w biopaliwo napędzające szkolne autobusy. W ramach programu Searle Biodiesel Lab, młodzi naukowcy zbierają olej z uniwersyteckich stołówek, muzeów i restauracji, a także od rodziców i okolicznych mieszkańców. Zebrany surowiec poddawany jest procesowi transestryfikacji, w wyniku którego powstaje biodiesel – odnawialna alternatywa dla tradycyjnego oleju napędowego. 

Dodatkowo, powstały podczas produkcji gliceryna jest wykorzystywana do produkcji ekologicznego mydła, które trafia do łazienek na terenie kampusu. Program jest w pełni realizowany przez studentów i stanowi przykład zrównoważonego podejścia i efektywnej edukacji ekologicznej.

Polska wykorzystuje olej w biopaliwach

W Polsce również realizowane są inicjatywy związane z wykorzystaniem zużytego oleju kuchennego do produkcji biopaliwa. Przykładem jest projekt Olejomaty, który ma na celu ułatwienie konsumentom oddawania zużytego oleju spożywczego, a następnie przetworzenie surowca m.in. na biopaliwa. Inicjatywa stawia sobie za cel rozwiązanie problemu przedostawania się zużytego oleju do rur kanalizacyjnych, co może skutkować koniecznością ich naprawy. Dodatkowo, firma Trafin Oil prowadzi projekt Segreguj Olej, który zachęca gospodarstwa domowe do przekazywania olejów posmażalniczych do dalszego przetwórstwa, także w kierunku wytwarzania biopaliw. 

To dowód na rosnące zaangażowanie Polaków w ograniczanie zanieczyszczeń związanych z olejami spożywczymi. Dzięki tym inicjatywom mamy szansę szerzyć ekologiczne i zrównoważone podejście do przetwarzania żywności w biopaliwa.

Zobacz też: Pellet drożeje zimą. Jak kupować opał taniej i z czego wynikają ceny biopaliwa?

Źródła: New Atlas, The Daily Campus, Popular Science, Newsroom, olejomaty.pl, trafinoil.pl

Fot: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.